Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
jajami 1
jaje 2
jajecznicy 2
jak 1030
jaka 50
jakakolwiek 1
jakas 42
Frequency    [«  »]
1088 go
1072 za
1057 co
1030 jak
961 zbyszko
942 ja
917 od
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

jak

1-500 | 501-1000 | 1001-1030

     Tom,    Rozdzial
501 2,5 | wszystkie serca poczęły bić jak młoty.~Oni zaś weszli z 502 2,5 | zaś mężów wpatrzone były jak w tęczę w przeciwników, 503 2,5 | patrzyli, zrozumieli od razu, jak okrutna przewaga jest po 504 2,5 | przeciwników zwalił się na drugiego jak burza, że prze, naciska, 505 2,5 | że prze, naciska, razi jak piorun, drugi zaś w poczuciu, 506 2,5 | nim, broni się tylko, aby jak najbardziej opóźnić okropną 507 2,5 | osiłkiem, którego powinien był jak zguby unikać; więc gdy poczuł 508 2,5 | coraz potężniej. Równie jak z rosłego chojara odszczepiąją 509 2,5 | tak zarówno sam Zbyszko, jak i widzowie po mchach i władaniu 510 2,5 | topora i ostrze spadło mu jak piorun na prawy bark.~Do 511 2,5 | zaroiło się na krużgankach jak w pasiece, w której pszczoły 512 2,5 | grzbiecie, z twarzą białą jak śnieg, z szeroko otwartymi 513 2,5 | przestraszyła się tych słów, jak gdyby Zbyszko rzekł, że 514 2,5 | łacniej! łacniej!~I mówił to, jak zresztą zawsze, gdy wspominał 515 2,5 | został panem pobojowiska, jak i dla okazania gotowości 516 2,6 | co z tego? Wyprą się. A jak wielki mistrz spyta o jakowyś 517 2,6 | że Jurand narznął ich tam jak wołów, i nie wiedziałem, 518 2,6 | bez przestanku nade mną jak kat nad dobrą duszą! A co 519 2,6 | niebezpieczeństwo podać możesz.~- Jak to, wasza miłość?~Więc Zbyszko 520 2,6 | modrooka, ciemnowłosa, hoża jak łania, a ze łzami na rzęsach! 521 2,6 | Powiadaj prawdę tak jej, jak wszystkim. Czech skłonił 522 2,6 | wszystko w świecie i od czasu, jak się przed ostatnią bitką 523 2,7 | głowę Rotgiera i twarz białą jak śnieg, zmarzniętą, otoczoną 524 2,7 | twarz Rotgiera - nie takim jak ten, jeno zakonnym. Po chwili 525 2,7 | zarazem wołał jeszcze ciszej, jak ludzie, którzy dopytują 526 2,7 | niedobrego i że brak mu tchu Jak gdyby piersi jego były zakute 527 2,7 | Jurandową mękę zarówno z siebie, jak i z Zakonu. Diederich przecie 528 2,7 | Zygfryd przypomniał sobie, jak niegdyś radzili o tym z 529 2,7 | radzili o tym z Rotgierem i jak młody brat, śmiejąc się, 530 2,7 | nie stanie już i zginie jak pies pod płotem.~Tu znów 531 2,7 | uczuł brak oddechu, taki jak poprzednio, gdy szedł do 532 2,7 | bramie i począł iść ku niej, jak gdyby odgadywał myśl człowieka.~ 533 2,8 | dostanie jej nigdy, tak jak nie dostanie i gwiazdy z 534 2,8 | pozostałych zaś, wiedząc, jak chciwie stary Maćko poszukuje 535 2,8 | z wolna opowiadać, co i jak było, a tamten słuchał chciwie, 536 2,8 | boleśnie, kochał bowiem jak rodzony ojciec Jagienkę 537 2,8 | precz, a potem widziałem, jak do pana poszli: sama miłościwa, 538 2,8 | abym go przybrał pięknie jak na wesele, ale myślałem 539 2,8 | Jaśko, podobny tak do niej jak bliźniak.~Ona, dowiedziawszy 540 2,8 | Bogdańca, przeraziła się równie jak Maćko, a gdy powiedzieli 541 2,8 | sobie grot ości, chowa się jak może najgłębiej na dno.~ 542 2,8 | tej samej chwili zdjęła go jak na złość okrutna tęsknota 543 2,8 | dziewczyna, ocknąwszy się jak ze snu. - A co powiesz?~- 544 2,9 | on się rwał ku przodowi i jak Cztan prasnął w kupę buławą, 545 2,9 | braci stara Sieciechowa jak rodzonych i opieki a zaś 546 2,9 | trudy na łowach znosić. Jak trzeba, to trzeba, nie bójcie 547 2,9 | taki ci do mnie podobny, że jak bywało, przebieraliśmy się 548 2,9 | kmieciów odmówią!... Da Bóg, jak wrócę, to odbiję, zapowiedź 549 2,9 | pierwszej chwili zarówno ojciec, jak i syn zerwali się piorunem 550 2,9 | uciemiężenia nie doznał.~- Tak jak i całe nasze królestwo! - 551 2,9 | teraz czas by skończyć, ot jak!~To rzekłszy, stary splunął 552 2,9 | wtargnąć do Zgorzelic. A teraz, jak będę w Malborgu albo Bóg 553 2,9 | że Maćko zostawił ich obu jak nieżywych przy stole.~Sam 554 2,9 | dał człeku obrotność... Jak gdzie nie można pięścią, 555 2,9 | Wilkowie będą jej strzegli jak źrenicy oka. Po chwili jednak 556 2,9 | pachołka, z twarzą rumianą jak jabłuszko.~- Jakoże się 557 2,9 | Bójcieże się Boga! a to co? jak? Cóż jej tam do głowy strzeliło?~ 558 2,9 | z uśmiechniętą i jasną jak zorza twarzą wyglądała tak 559 2,9 | swoich odwiedzinach u Wilków, jak ich sobie zjednał i na hak 560 2,9 | wszystko tak zawsze będzie, jak chcecie.~Lecz Maćko począł 561 2,10| tak ci od razu do Płocka jak sierpem rzucić?~- A jakoże 562 2,10| tak samo Wilkowej obrony jak Cztanowej napaści, a to 563 2,10| nimi zachowanie.~- Prawda, jak mi Bóg miły! - zawołał Maćko. – 564 2,10| ten Czech!~- Jeszcze i jak! - zawołała z zapałem Sieciechówna, 565 2,10| długie rzęsy, zapłoniła się jak róża.~Jednakże widział Maćko, 566 2,10| wszędy, chociaż tam nie tak jak na gościńcu, bo wądołem 567 2,10| Anulą, że zaś chłop był jak tur, a krew miał jak ukrop, 568 2,10| był jak tur, a krew miał jak ukrop, więc gdy w czasie 569 2,10| A był to przy tym słodki jak miód pacholiczek, zarazem 570 2,10| w oczy patrzył, i wesoły jak wróbel na dachu. Czasem 571 2,10| mówiąc, patrzy na Anulkę jak wilk na jagnię, mówił prawdę. 572 2,10| przy tym służył jej tak, jak rycerski giermek obowiązany 573 2,10| górne obyczaje, których jak mówił, musiał przy Zbyszku 574 2,11| przenosić je częściowo, również jak i łuby z odzieżą i zapasami 575 2,11| Tak! w Łęczycy, równie jak w Sieradzu, nie oszczędzono 576 2,11| a jednak słuchał i teraz jak nowiny opowiadania o strasznym 577 2,11| strasznym pogromie Niemców, gdy jak łan pod wichrem położyli 578 2,11| odprawują, a Krzyżaków, jak ci sprali pod Płowcami, 579 2,11| ale oni tam nie ostali.~- Jak to nie ostali? Cóż im się 580 2,11| budach na mchach miękkich jak puch, ciepłymi skórami pokrytych, 581 2,11| znacznym pocztem, któren, jak mówił, do księcia Ziemowita 582 2,11| przychodziły dżdże częste, ale jak zwykle wiosną trwały krótko. 583 2,11| zrobi swoje. Pamiętał, jak chłopaka, chociaż serce 584 2,11| w Płocku, dowiedzieć się jak i co, i zająć się sprawą, 585 2,11| weźmie który Mazur, jak Bóg na niebie, a ona też 586 2,11| nawet przystrojone i wesołe jak gajówki, więc siadłszy na 587 2,11| No, to tak go zobaczysz jak króla Ćwieka.~- Zaśby pojechał 588 2,11| wieczny odpoczynek dźwięcznymi jak dzwonki głosami. Po czym 589 2,11| jego chrześniaczką, miłował jak córkę rodzoną. Maćko, wspomniawszy, 590 2,11| Zgorzelic zroszone i modre jak chabry oczy w górę i rzekł:~- 591 2,11| oblicze miał skurczone jak paszcza złego psa, spod 592 2,11| postąpiłby właśnie tak samo jak Zbyszko na drodze z Tyńca.~ 593 2,11| zaciekawiało niezmiernie, tak jak jakaś opowieść rycerska 594 2,11| wprawdzie tak nienawistni jak żonie Janusza, Annie Danucie, 595 2,11| lepszych do myślenia.~- Jak to o lepszych?~- Bo jemu 596 2,11| poznać wielkiego mistrza, jak dopełnić ślubów zakonnych.~- 597 2,11| ta Bóg szczęści Zakonowi, jak na to zasługuje! - rzekł 598 2,11| nosił je w pątliku, tak jak inne szlachetne pacholęta 599 2,11| złoty i tak świetlisty, że jak okiem sięgnąć wszystko lśniło 600 2,11| nieprzezpieczna rzecz. Juści wiemy, jak toporzysko chycić w garść 601 2,11| prawda. Ja myślę tak samo jak i Czech, że ich już na świecie 602 2,11| podniósł do góry głowę, jak czynią ludzie ślepi.~- Pochwalony 603 2,11| boskie! niemowaście czy jak?~- Aa! a!~To wygłosiwszy, 604 2,11| mu się wydobywać dzikie i jak gdyby pełne przerażenia 605 2,11| dziesiąty już dzień upływał, jak szedł tak omackiem, błądząc 606 2,11| starunku zostawić.~- Obacz, jak się to rządzisz! - odpowiedział 607 2,11| języka nie ma?~- A któż jak nie on pokazał wam, że nie 608 2,11| i nie dziwota. Chłop był jak tur! Powiadali o nim Mazurowie, 609 2,11| zwrócił się do Czecha:~- A tyś jak go uznał?~- Zrazum go też 610 2,11| przyjaciel od dawnych lat, a tak jak rodzony kochający, który 611 2,11| innego świata powracam.~- Jak to z innego świata?~- Z 612 2,12| podjął go pod nogi i rzekł:~- Jak was tu przywieźli, panie, 613 2,12| cóż?~- Nie pójdziem czy jak?~- Nie pozwolił!~- Zostawuje 614 2,12| Ona zaś jęła mu opowiadać, jak go spotkali i jak poznał 615 2,12| opowiadać, jak go spotkali i jak poznał go Czech Hlawa, który 616 2,12| giermkiem rycerza Zbyszka, i jak wreszcie przywieźli go do 617 2,12| wprawdzie w takie uniesienie jak pierwszym razem na gościńcu, 618 2,12| Maćko był równie chytry jak mężny i że nikomu nie da 619 2,12| bystra dziewczyna rzekła:~- Jak częściej będziem ze sobą 620 2,13| który rozumiejąc dobrze, jak niemiłą jej przynosi wiadomość, 621 2,13| Chciało mi się na wojnę, ale jak rozkaz, to rozkaz. Powiedzieli 622 2,13| się Hlawa i nie wiedział, jak dalej mówić, co widząc, 623 2,13| ale to jedno rozumie - i jak trzeba, to w chytrości nikt 624 2,13| hak nie przywiedli, tak jak Juranda przywiedli. Niech 625 2,14| niej i jął witać swą białą jak mleko głową.~- Przyjechał 626 2,14| kniazia Witolda pociągnął.~- Jak to nie wróci? - zapytał 627 2,14| wiedziała, o Zygfrydzie Jak mścił się za śmierć Rotgiera, 628 2,14| śmierć Rotgiera, o Danuśce, jak stary komtur chciał Rotgierowi 629 2,14| niewinną krew wypił, i o tym Jak niespodzianie kat obronił. 630 2,14| Krzyżakom wzbronione, a jak niebożęta Żmujdzini podnosili 631 2,14| kochał. Niedawne czasy, jak księżna, jego żona, jeździła 632 2,14| pojedziesz na wojnę, równie jak pojechali Zbyszko i Maćko, 633 2,14| będzie siedzieć bez wieści.~- Jak się co przygodzi, dam znać. 634 2,14| które przeglądało kochanie, jak przez jasną wodę strumienia 635 2,14| Nic! A niewinne to ci było jak lelija Boża, a miłe ku ludziom, 636 2,15| zarówno spraw prywatnych, jak i wojny. Dowiedział się 637 2,15| podniosła się przeciw Niemcom jak jeden mąż, a kniaź Witold 638 2,15| zbożem. Tymczasem tak on, jak Krzyżacy słali postów do 639 2,15| gniewu i klęski.~I rwały się jak nić pajęcza wszelkie układy, 640 2,15| niektóre zamki opatrzył, inne, jak na przykład Kowno, zniszczył, 641 2,15| równie zażartej w boju jak litewscy i żmujdzcy bojarzynowie, 642 2,16| przespał Czech całą noc jak zabity i dopiero na drugi 643 2,16| mówił - która ma duszę jak anioł, sama przeciw własnemu 644 2,16| Niemcom, których nienawidził jak zarazy. W tych wojnach nauczył 645 2,16| Skirwoiłło wyciągnął swe długie jak gałąź ramię na północ i 646 2,16| tak że wyglądał całkiem jak garbaty, i zamyślił się 647 2,17| trzonkach tak niemal długich jak u berdyszów, którymi walczyli 648 2,17| gdy dawna wiara gasła, jak gaśnie ognisko, do którego 649 2,17| ale tak raczej patrzące, jak patrzą smutne i pokrzywdzone 650 2,17| mylisz, bo to lud chrobry jak mało który w świecie. Jeno 651 2,17| niesporo bywało ku nam - i jak na zatwardziałość naszą 652 2,17| Przyjęli ci ich książęta nasi, jak się ubogiego w dom przyjmuje - 653 2,17| znów rzucać wiórami w ogień jak gdyby nagłym, ślepym bólem 654 2,18| słońcu, dymiło się z nich jak ze smolarni - i po małym 655 2,18| aby przeprawa odbyła się w jak najgłębszym milczeniu. Jednakże 656 2,18| to wszędy nas prowadzą.~A jak daleko od zamku i od wyspy 657 2,18| albo dwustu ludziom, zaraz jak tylko bitka się zacznie, 658 2,18| rozkoszy.~- Nie wiem - rzekł -jak ci nasi ludzie będą się 659 2,18| odpowiedział Zbyszko. - Ale kazałem jak najwięcej jeńców brać, a 660 2,18| zarazem tak niezwyczajnego, jak gdyby się patrzało na ów 661 2,18| gomon, w czasie którego, jak wierzy prostactwo, zrywają 662 2,19| począł wypytywać śpiesznie, jak idą, ile jest jazdy, ilu 663 2,19| pieszych, a przede wszystkim, jak daleko się jeszcze znajdują. 664 2,19| Wiedział z doświadczenia, jak trudno jest w takim razie 665 2,19| rozerwać sfornych Niemców i jak taka "kupia" umie bronić 666 2,19| doskonale tych knechtów, jak stanąwszy na skręcie, poczęli 667 2,19| który też wyraz rozlegał się jak grzmot po lesie.~I tak sobie 668 2,19| zaś żądza pomsty oblała go jak ukrop.~"Nie będzie temu 669 2,19| właśnie na skręcie i stanął jak wryty na widok nieznanych, 670 2,19| się wysypywać z gąszczów jak jadowity rój os, których 671 2,19| dzidy i berdysze, równie jak drapieżny krzeczot naciera 672 2,19| wściekłości, tak począł wyć jak wilk i wspinając skrwawionego 673 2,19| odskoczyli zrazu od Niemców jak od jeża. Wrócili wprawdzie 674 2,19| gałęziami sosny Żmujdzin spadał jak dojrzała szyszka na ziemię 675 2,19| szeregi, przewracając ludzi jak burza.~W mgnieniu oka dziesiątki 676 2,19| zakolebał się, zatrząsł jak dom, w którym pękają ściany, 677 2,19| ściany, rozszczepił się jak drzewo pod klinem i wreszcie 678 2,19| prosto, mając twarze blade jak śnieg i zmrużone oczy; inni 679 2,19| kupia" chwiać i kołysać jak bór pod wichrem, oni zaś, 680 2,19| w jednej chwili pokotem jak łan zboża pod wichrem. Droga 681 2,19| kolanami, trzymał pod sobą, jak wilk trzyma psa, który ośmielił 682 2,20| przychodziły tak prędko, jak się ich spodziewano; teraz 683 2,20| rozgorzał na nowo, właśnie jak płomień, gdy nowych na węgle 684 2,20| już pobojowisko, zasypane jak i poprzednie trupami Żmujdzinów 685 2,20| zagotowała się w nim krew jak ukrop.~- Głupcze! - krzyknął, 686 2,20| jeszcze chrześcijanami, jak do zbawienia wyciągają ręce 687 2,21| którego niecierpliwość paliła jak ogień, przyszedł do niego 688 2,21| do niego chciwie ustami jak dziecko do piersi matki 689 2,21| moich nieprzyjaciół (o, jak ten świat jest niegodziwy!), 690 2,21| pokochałem cię, panie. Święci, jak mówi Pismo, dziewięć razy 691 2,21| mogę, mówi mu, nie mogę! Jak sam przyjdę, to wówczas, 692 2,21| mogę!" Słyszałem także, jak się go pytał: "Zali ci to 693 2,21| nie mogła nic poradzić, bo jak dotarła zbyt blisko, to 694 2,21| poczęli się przekomarzać, jak to mieli zwyczaj czynić 695 2,21| w pobliżu zamki i gdzie, jak mniemasz, mogli się schronić 696 2,21| wskróś tej przyczyny, że jak się zaczęła ta wojna, to 697 2,22| tak dzikim i szkaradnym jak ów, w którym znajdują się 698 2,22| kopyt, nie tak głębokimi jak na gościńcu, ale dość wyraźnymi, 699 2,22| czynić, nie wiedzieli bowiem, jak daleko przyjdzie im jechać 700 2,22| Arnold sczepili się z sobą jak dwa jastrzębie, opletli 701 2,22| jął tak ryczeć ze strachu jak cielę, któremu podrzynają 702 2,22| czym skoczył, siadł na nim jak na zabitym dziku i przyłożył 703 2,22| siły wróciły mu od razu i jak gdyby nigdy nie zmagał się 704 2,23| w jakich była rękach i jak się z nią obchodzono. Porwał 705 2,23| karku i potrząsnąwszy nią jak gruszką, rzekł:~- Słuchaj, 706 2,23| posłanie, położyła na nim jak figurkę drewnianą lub woskową, 707 2,23| doniósł go do ogniska i rzucił jak wór grochu obok Zbyszka.~- 708 2,23| wyście za jedni?~- A ty jak śmiesz pytać? Co ci do tego?! 709 2,23| Zaliś to nigdy nie słyszał, jak ze złymi duchami gadał, 710 2,23| Ojca i Syna, i Ducha!... Jak to?... ta opętana dziewka, 711 2,23| rzekł Arnold. - Skąd? Jak? Ona ma rozum pomieszany...~- 712 2,23| Maćko.~- Niech i tak będzie, jak mówisz - przysięgam! Dokąd 713 2,23| nagła radość nie zabiła. Jak mi Bóg miły, nie ma nic 714 2,23| nużby zmarła!~- Słusznie, jak mi Bóg miły: ledwie chudziątko 715 2,24| jej budzić. Słyszał , jak "kwiliła" w nocy, domyślał 716 2,24| szedł właśnie zobaczyć, jak tam jest - i rzuciwszy mu 717 2,24| Na nic jej tu ostawać. Jak wiatr obwieje, a słonko 718 2,24| siebie, gdy nagle stanął jak wryty.~Oto silny zastęp 719 2,24| otaczał z czterech stron jak murem chatę, kopce i polankę.~" 720 2,24| znów taki sam ostry spór jak wczorajszego dnia z Arnoldem. 721 2,24| mieli prawo tak czynić, jak czynili, a wreszcie rzekł:~- 722 2,24| mało cenić. Wił się tedy jak piskorz, tym bardziej że 723 2,24| Zbyszko niesie Danusię na ręku jak matka dziecko - i zrozumieli 724 2,24| któren w rzeczy miłował go jak źrenicę oka, jakkolwiek 725 2,25| czynić tak wielkich pochodów jak w krajach, w których łatwiej 726 2,25| mu przed oczyma rumiana jak jabłuszko Sieciechówna. 727 2,25| bór, wprost przed siebie jak sierpem rzucił. Wiedział 728 2,25| widok rycerzy, i odjeżdżać jak najspieszniej.~Dwa razy 729 2,25| Spychowie.~Przyjechał wieczorem, jak wówczas, gdy go był Maćko 730 2,25| Żmujdź przysłał, i tak samo jak wówczas zbiegła do niego, 731 2,25| opowiadać w krótkich słowach, jak odbili Danusię i wzięli 732 2,25| właśnie wydał się Czechowi jak umarły. Nastała chwila oczekiwania, 733 2,25| Krzyżakom i pragnąc, aby Zygfryd jak najniemiłosiemiej był pokaran, 734 2,26| Zygfryda bacznym okiem, jak gdyby mu chodziło o to, 735 2,26| Krzyżaka świecą w pomroce jak oczy złego ducha albo upiora. 736 2,26| pojedynkę w całe kupy Niemców, jak jastrząb bije w stado kuropatw - 737 2,26| obrony od dzikiego zwierza, jak od kup rozbójniczych, które 738 2,26| żadnym razie nie tak dobre, jak mogłoby być to, które się 739 2,27| trudów, wiózł Zbyszko jak martwą, nieprzytomną i o 740 2,27| zawrócić, wyzwać martwicę, jak się wyzywa rycerza, i potykać 741 2,27| z nim żal, niepohamowany jak wicher, bezdenny jak morze. 742 2,27| niepohamowany jak wicher, bezdenny jak morze. Jakże nie miała jęczeć, 743 2,27| orszaku, byłby go poszarpał jak dziki zwierz.~Dobiwszy się 744 2,27| się uśmiechać, zupełnie jak dziecko, które we śnie widzi 745 2,27| okropnym przestrachem. I uczuł, jak włosy zjeżają mu się na 746 2,27| bez ruchu i słowa, sam jak martwy, a oni krążyli to 747 2,28| włóczniami o tarcze, nie wiedząc, jak inaczej swój ból i swoją 748 2,28| czasem poruszał ustami, jak gdyby z kim rozmawiał. Ksiądz 749 2,29| potrafi się młodzian sprawić jak należy lub może przeciw 750 2,29| ból nie przeżarł go tak, jak rdza przeżera żelazo - i 751 2,29| sam książę płocki, również jak i wasz tutejszy, mało od 752 2,29| się o swoje upomina, niech jak najgłośniej na bezprawie 753 2,29| Czarnego?~- Rok już podobno, jak przyszła rękawica i jak 754 2,29| jak przyszła rękawica i jak Zawisza odesłał swoją.~- 755 2,30| łatwo, objaśnił im rzecz, jak następuje:~- Wszystko przez 756 2,30| takim go miała starunku jak córka i prócz księdza Kaleba - 757 2,30| zarzucać pytaniami Tolimę, jak człowiek, który własnym 758 2,30| żalem, łzami tak właśnie, jak brat dzieli się z bratem. 759 2,30| przejechali wedle rycerza Juranda jak koło obcego dziada. Dopieroż 760 2,30| obcego dziada. Dopieroż jak się poczęła nad nim litować, 761 2,30| serce.~I począł opowiadać, jak następnie Jurand nie mógł 762 2,30| mógł się bez niej obyć, jak miłował i błogosławił, 763 2,30| zamek i powiedzcie jej, jak i co ma mówić.~- Mieliśmy 764 2,30| niebie wśród rojów gwiazd jak srebrna tarcza rycerska. 765 2,30| dworzan zarówno królewskich, jak i książęcych. Zbyszko znał 766 2,30| nie tak bym się ucieszył jak z tego, że was we zdrowiu 767 2,30| nim wre już z dawna gniew jak ukrop w garnku i tego bądź 768 2,30| chęcią poznania tak sławnego jak Powała rycerza.~Więc gdy 769 2,30| się wytworny Gel-dryjczyk jak najukładniej i rzekł:~- 770 2,30| panu de Lorche wyglądał jak góra, i rzekł:~- A ja tam 771 2,30| zgniótłby go w dwóch palcach jak orzech, czy dlatego że duszę 772 2,30| niemowlęciem.~- Pax! pax! - rzekł -jak mówi biskup Kropidło... 773 2,30| dziedziniec zajaśniał od nich jak od kwiatów. Zbyszko, zbliżając 774 2,31| wszelaki obyczaj znajęcy. Ale jak go wykupicie, zajedźcie 775 2,31| jego jasną głowę, zupełnie jak matka, która płacze nad 776 2,31| wzięła go na stronę, tak jak poprzednio brał go pan z 777 2,31| mało się zmienił od czasu, jak go Zbyszko nie widział. 778 2,31| powagi i więcej majestatu, jak gdyby się już czuł pewniejszy 779 2,31| czy się na nim osiedzi, i jak gdyby świadomszy teraz był 780 2,31| choć ona przyszła do niego jak dobra i smutna siostra, 781 2,31| śmiał nawet mówić jej: ty, jak ongi w Zgorzelicach i w 782 2,31| która obejmowała jej białe jak śnieg czoło i ciemne włosy 783 2,31| i tak być z nią śmiałym jak dawniej.~Zauważył następnie, 784 2,31| da, że wytrwam, ale uważ, jak cię wzruszę, gdy ci opowiem, 785 2,31| wzruszę, gdy ci opowiem, jak okrutnie ze mną w czerskim 786 2,31| kopią na poczwarę, cóżem, jak mniemasz, ujrzał? Oto wielki 787 2,31| wielce w tej chwili o to, aby jak najbardziej potężnego władcę 788 2,32| załatwienia różnych spraw jak te, które w tym samym miejscu 789 2,32| umyślnie - i zarówno on sam, jak i inni dygnitarze zakonni 790 2,32| siłą i zręcznością, lecz jak mówił wesoły kniaź Jamont, 791 2,32| dobro Zakonu nakazywało, jak chwilami na Żmujdzi, większą 792 2,32| klęski i nędzy przyszła jak najpóźniej. Z tej przyczyny, 793 2,32| pochwycone przez Zakon od Bóg wie jak dawna, a z nimi razem mnóstwo 794 2,32| mnóstwo miast tak bogatych jak Gdańsk. I nie dość! To znaczyło 795 2,33| całym Królestwie nikt tak jak on nie znał się na prowadzeniu 796 2,33| takie same ogromne głowy, jak gdyby wbite między szerokie 797 2,33| nasza katedra za trzy takie jak oto ów obstanie.~I to rzekłszy, 798 2,33| przypatrzyli się wszystkiemu jak najdokładniej.~- Ten okrutny 799 2,33| rycerze tak nie mieszkają jak u nas konie.~- Nie pomawiają 800 2,33| ułożone w szychty tak wielkie jak domy, składy kul kamiennych 801 2,33| każdym można się było tak jak w osobnej twierdzy bronić, 802 2,33| ludem i wrzało w nim ciągle jak w ulu. Przed gmachami, w 803 2,33| wszędzie panował ruch jak na jarmarku. Echo roznosiło 804 2,33| przebijały pancerze tak łatwo jak sukno, i strasznych szwajcarskich 805 2,33| skłonnych zarówno do śmiechu, jak zwady rycerzy francuskich, 806 2,33| podejmowanie "gości", również jak na zaciągi najemnego żołdactwa, 807 2,33| umiał tak rządzić i wojować jak Zakon. Gdy niegdyś przybył 808 2,33| zamków. Władał i czuwał, jak włada pająk rozpiętą siecią, 809 2,33| ruskie, i szły oba te zakony jak pierwsza olbrzymia fala 810 2,33| przerażeniu i wściekłości jak potworny smok, w którego 811 2,33| Litwy stało się coś takiego, jak gdyby te fale Nogatu, które 812 2,34| młodzian.~I począł opowiadać, jak i co było, płaczem i wzdychaniami 813 2,34| rozpowie po zachodnich dworach, jak Krzyżacy z pasowanymi rycerzami 814 2,34| rycerzy ręce i chce im się jak najprędzej k'Niemcom, a 815 2,34| nie pokarał. Pamiętasz, jak to rycerstwo przed katedrą 816 2,34| rzekł:~- Słysz, Hlawa, dziś, jak podjem i poczuję się w mocy - 817 2,34| taki sam niespodziany ból jak wczoraj.~Ale na twarzy młodzianka 818 2,34| odrzekł Maćko. -Nie tak jak wasze miłoście, którzy, 819 2,34| i cóż?~- Ano, da Bóg, że jak przyjdzie wojna, wyżeniem 820 2,34| równe nogi ze zdziwienia.~- Jak to, panie - rzekł. - Mówią, 821 2,35| takich pancerzy, równie jak mieczów, na świecie nie 822 2,35| zwinął go lekko w trąbkę jak pergamin, podniósł w górę, 823 2,36| była przywiązana do Maćka jak do najlepszego w świecie 824 2,36| w polu umierać, ale tak jak Jurand kona, to i na łożu 825 2,36| ona objęła mu rękoma głowę jak siostra, która pragnie kwilącego 826 2,37| To już wam tak szczerze jak na spowiedzi powiem - odrzekł 827 2,37| gadam z wami, jem i piję jak każdy człowiek, a sprawiedliwie 828 2,37| łacniej przepomnieć. Czuję, że jak ślubu dokonam, jak onej 829 2,37| Czuję, że jak ślubu dokonam, jak onej zbawionej duszy będę 830 2,37| założył obie ręce na kark, jak miał zwyczaj czynić w chwilach 831 2,38| tego nadawał...~- Obaczcie, jak to uradza! - rzekł Maćko, 832 2,38| zająkając się, mówił:~- Niby, że jak panienka odjedzie, to z 833 2,38| wszystkich ludzkich sprawach i jak przez nią każda rzecz może 834 2,39| rzetelną wdzięcznością.~I jak gdyby odpowiadając na 835 2,39| radował się w duszy na myśl, jak wspomoże i urządzi Bogdaniec. 836 2,39| ale o to nie dbał, równie jak stary koń bojowy nie dba, 837 2,39| dziewka patrzy na niego też jak na brata i nuż nie zechce 838 2,39| Boja tam wiem! Mówią, że jak dziewce za ciasno we wianuszku, 839 2,39| Nie powiadaj byle czego! A jak Zbyszko wróci? Ale ona potrząsnęła 840 2,40| podobny był zawsze do Jagienki jak dwie krople wody, ale już 841 2,40| schwał: dziarski, wesoły jak nieboszczyk Zych, po którym 842 2,40| śpiewania odziedziczył, a żywy jak skra. Poczuł się też już 843 2,40| rządził swymi pachołkami jak prawy wódz, a oni w mig 844 2,40| to rzecz, gdyż uczy to, jak się w każdej przygodzie 845 2,40| wzajem, a potem pili na umór, jak to im się zawdy przytrafiało.~- 846 2,40| budowa przysiadła i wyglądała jak grzyb rozłożysty, ale zmurszały.~- 847 2,40| być teraz z Panem Bogiem jak najlepiej i nie tylko w 848 2,40| nowina, zarówno pieszo, jak konno - na miecze alibo 849 2,40| wszystkich stanów, zarówno Polacy jak i Niemcy. Zakon potrafił 850 2,40| wszyscy w Prusiech wyglądali jak zbawienia przyjścia wojsk 851 2,41| gdyż przybywała nie tak jak niegdyś za dawnych czasów, 852 2,41| tak dla rycerza straszna jak zamków dobywanie?~- A obacz, 853 2,41| świecie nie był tak chciwy jak na ziemię, idąc zrazu za 854 2,41| mówiła, wysłuchawszy, jak się wszystko odbyło -jeśli 855 2,41| odpowiedziała nic wprost, tylko jak siedziała na ławie w podle 856 2,42| to wiem, że nienawidzi on jak trądu Krzyżaków.~Takimi 857 2,42| wydawał się im obojgu z dala jak królewicz w bajce. Gdy nadeszła 858 2,42| pokój z Niemcami czyni, a jak tam dokaże tego, co przed 859 2,42| chodzi, czy Zbyszko wróci.~- Jak Bóg pozwoli, ale bogdajeś 860 2,42| sobą w Zgorzelicach, wpadł jak wicher na dworski podwórzec 861 2,42| chłop był młody i niepożyty jak dąb - ale na razie ogarnęło 862 2,42| jakieś niezmierne znużenie, jak gdyby wszystkie trudy, które 863 2,42| a to też widziałem, że jak się tam kręcisz po izbie, 864 2,42| powiedziałem, że wodzi, to wodzi. A jak cię długo nie ma, to raz 865 2,42| Boga! Bo ja myślałem, że jak tam te dusze w niebie ucieszysz, 866 2,42| dłonią po siwej czuprynie, jak miał zwyczaj czynić zawsze, 867 2,42| młodzianek. I przeciągnął się jak człowiek, którego ogarnia 868 2,42| chwili odskoczyła od niego jak oparzona i ukrywszy między 869 2,42| sobie! Nie cierpię was!~- Jak mi Bóg miły, tak prawdę 870 2,43| czasem wspomniał sobie, jak w leśnym dworcu posługiwała 871 2,43| swojej nieboszczki, tak jak tęskni mąż do niewiasty, 872 2,43| niewiasty, a myślał tylko tak, jak myśli pobożny człowiek o 873 2,43| w słodkie, tak błękitne jak właśnie samo niebo, wspomnienie - 874 2,43| klasztornym byłby przechował jak świętość owo niebieskie 875 2,43| nieskończone przestworza jak ptak z klatki. Ale jemu 876 2,43| śmierć z ręki kata, wyglądał jak pacholę z wielkiego rodu - 877 2,43| Moc i życie kipiało w nim jak war w garnku - a spotężnione 878 2,43| chodziło mu po kościach jak płomię. On nie wiedząc, 879 2,43| się, że mu jest tak dobrze jak w niebie, chwilami - zwłaszcza 880 2,43| wyprawach wojennych, tak jak topnieją śniegi, gdy je 881 2,43| przed Zbyszkiem taiła jak najstaranniej z obawy, aby 882 2,43| pytaniem, zaczerwienił się jak panna i dopiero po niejakim 883 2,43| obojętnie, i ani się spostrzegł, jak słowa jego stawały się coraz 884 2,43| zdziwienia i siadł na łożu.~- Jak to? To już się nawet i temu 885 2,44| która z tyłu spadała mu jak grzywa za łopatki. Rycerze 886 2,44| Policzki Jagienki zakwitły jak róże, czuła bowiem, że Zbyszko 887 2,44| radość buchnęła mu w sercu jak nagły płomień - więc porwał 888 2,44| ręce, podniósł w górę jak piórko i począł krzyczeć 889 2,44| żółtymi liśćmi, zupełnie jak człowiek pijany.~- Ano! 890 2,44| radośni, szczęśliwi Jaśniejący jak słońce.~- Stryjku! - ozwał 891 2,44| otworzył ręce i począł wołać jak w lesie:~- Hop! hop! By-waj-cie!!~ ~ 892 2,45| Maćka wrócić. Kochał tedy jak źrenicę oka mąż, kochał 893 2,46| płynących tak spokojnie jak jasny strumień dni życia. 894 2,46| doskonale. Gospodarka szła jak z płatka. Bory były znacznie 895 2,46| gdy już i inne budowy, jak oto; stajnie, obory, kuchnie 896 2,46| służbie rozkazania dają, a jak się zmęczą, to sobie siedną. 897 2,47| że się starzejecie?~- Bo jak na koń siędę alboli się 898 2,48| Bogdańca, w którym zarówno jak i we wszystkich szlacheckich 899 2,48| rozpala się tak od razu jak ogień w kominie, niemniej 900 2,48| ale i sposoby na Niemców: jak najlepiej w nich bić, jak 901 2,48| jak najlepiej w nich bić, jak mają zwyczaj się potykać, 902 2,48| zaś w Krześni otoczyła go jak zwykle ciekawa nowin szlachta, 903 2,48| przychodziła tak prędko, jak sobie ludzie życzyli. Młodemu 904 2,48| widzisz, co się dzieje?~- A jak się król w ostatniej godzinie 905 2,48| Bo nie chce, ale któż jak nie on zakrzyknął: "Chybabym 906 2,48| pozwolił", a Drezdenko Niemce jak wzięli, tak i dotychczas 907 2,48| chłop był jeszcze czerstwy jak dąb i ręce łatwo chodziły 908 2,48| Niemcy zabili.~I w miarę jak zbliżali się do Sieradza, 909 2,49| tamże obozem.~Zarówno on, jak i dostojnicy polscy i litewscy 910 2,49| dawnej niedoli, tak samo jak parę tygodni temu, gdy po 911 2,49| rycerski pozyskać, który, jak ci wiadomo, z rąk polskiego 912 2,49| cały wzdłuż przejechać.~- Jak Polska Polską - ozwał się 913 2,49| pięćdziesiąt, ale nie tak okryte jak Witoldowe, bo u niego czasem 914 2,50| chorągwie. I wówczas pola, jak okiem sięgnąć, pokryły się 915 2,50| rozkwitła pod nimi ziemia, jak rozkwitają łąki na wiosnę. 916 2,50| popatrzeć. I widziano go, jak szedł w szarej obozowej 917 2,50| prędkim ruchem za uszy, jak wówczas gdy Zbyszko widział 918 2,50| ciążyła na jego ramionach, jak gdyby pogrążon w wielkim 919 2,51| na spienionym koniu wpadł jak burza szlachcic Hanko Ostojczyk 920 2,51| oczy poczęły się żarzyć jak węgle - zwrócił się do dworzan 921 2,51| równiny zaczerniało coś, jak gdyby bór wyrósł nagle na 922 2,51| powietrze, przysiadał nieco jak ptak, który się chce zerwać 923 2,51| Bogdańca, z Rogowa i Brzozowej jak również z innych ziem polskich 924 2,51| surowe, ci bowiem wiedzieli, jak ciężka i okrutna będzie 925 2,51| poczęły skowytać tak właśnie, jak skowyczą trzymane na uwięzi 926 2,51| komturów:~- Radźcie jeno o tym, jak nieprzyjaciela z boru wyciągnąć. 927 2,51| nadzieje Jagiełły rozwiały się jak dym. Spodziewał się poselstwa 928 2,51| serca w obu wojskach biły jak młoty, ale trąby nie dawały 929 2,51| iść krokiem. Lecz równie jak skała stoczona z góry, spadając, 930 2,51| jeziorom i łęgom, i całej ziemi jak długa i szeroka:~Zyszczy 931 2,51| najprzedniejsi rycerze, przypadł jak grom Zyndram z Maszkowic 932 2,51| też szukał uporny Litwin, jak do skóry niemieckiej się 933 2,51| się tak o żelazne blachy jak o skałę lub jak o mury zamkowe. 934 2,51| żelazne blachy jak o skałę lub jak o mury zamkowe. Ciężar ludzi 935 2,51| polskiej prawicy. I równie jak grad sypie się niemiłosiernie 936 2,51| miłosierdzia, dźwięczały jak w kuźniach żelazne blachy, 937 2,51| patronów lub zawołania rodowe, jak idzie ogień po suchym stepie, 938 2,51| Lis rzucił się między nich jak orzeł między żurawie, a 939 2,51| trzech łuskać okropnie, tak jak niedźwiedzie łuszczą strąki, 940 2,51| prawo, on zaś bił w nich jak w walącą się ścianę i co 941 2,51| i co chwila widziano go, jak wznosił się do cięcia na 942 2,51| osadzili ich na miejscu, jak lew osadza byka, i odepchnęli 943 2,51| konie, kruszył żelazne hełmy jak skorupy jaj, bił sam jeden 944 2,51| szedł, pracując, naprzód jak czarna chmura, z której 945 2,51| Zbyszko z Bogdańca rzucał się jak dzik w najgęstsze tłumy, 946 2,51| Maćko, walcząc rozważnie, jak walczy wilk, który inaczej 947 2,51| co się dzieje, a potem, jak który stał, wbijał koniowi 948 2,51| Krzyknęły wprawdzie z rozpaczą jak jeden mąż wojska polskie 949 2,51| na pancerze. Rzucili się jak lwy rozżarte ku miejscu 950 2,51| rozwinął i rozkwitła wspaniale jak olbrzymi kwiat, jako znak 951 2,51| ruszył swe żelazne hufce, tak jak wicher porusza ciężką, niosącą 952 2,51| z Maszkowic, przelatując jak błyskawica wzdłuż szeregów.~- 953 2,51| Pan - z To - !...~I szli jak powódź. Szły pułki najemne 954 2,51| świetne zbroje, na ogromnych jak tury koniach, nie uznojeni 955 2,51| udziału, wypoczęci, szli jak huragan z tętentem, z hukiem, 956 2,51| rozpuszczony na wiatr wyglądał jak olbrzymie skrzydła orła.~ 957 2,51| zarówno biegły w łacinie, jak i w rycerskim rzemiośle. 958 2,51| ziemię i bitwa stała się jak jeden płomień niezmierny, 959 2,51| wrzawą nieludzką pędziła jak wicher na swych ścigłych 960 2,51| rohatyną w szyję, zwalił się jak dąb na ziemię.~Mrowie przybranych 961 2,51| leżało już po większej części jak zżęty łan zboża. Poddały 962 2,51| kolisko i bronili się tak, jak broni się stado dzików, 963 2,51| polsko-litewski opasał owo kolisko, jak wąż opasuje ciało byka, 964 2,51| oksze. Wycinano Niemców jak bór, a oni marli w milczeniu, 965 2,51| szaleństwem, inni walczyli jak przez sen, inni na koniec 966 2,51| niezwalczony, stał nad nim, jak stoi słup graniczny wkopany 967 2,51| skoczył ku niemu i starli się jak dwie burze na ziemi trupami 968 2,51| w Malborgu tarcza, pękł jak gliniany garnek stalowy 969 2,51| powróz na szyję, powlókł go jak wołu tam, dokąd spędzano 970 2,51| odmówisz, tedy cię każę jak psa na powrozie powiesić.~- 971 2,51| czym łzy poczęły mu spływać jak perły po policzkach i po 972 2,51| zwróconymi ku niebu i białymi jak ich płaszcze twarzami, z 973 2,51| trupy leżące u ich stóp, jak spoglądają uznojeni żeńcy 974 2,51| niemiecka zalewająca dotychczas jak fala nieszczęsne krainy 975 2,52| na spienionym koniu wpadł jak burza szlachcic Hanko Ostojczyk 976 2,52| oczy poczęły się żarzyć jak węgle - zwrócił się do dworzan 977 2,52| równiny zaczerniało coś, jak gdyby bór wyrósł nagle na 978 2,52| powietrze, przysiadał nieco jak ptak, który się chce zerwać 979 2,52| Bogdańca, z Rogowa i Brzozowej jak również z innych ziem polskich 980 2,52| surowe, ci bowiem wiedzieli, jak ciężka i okrutna będzie 981 2,52| poczęły skowytać tak właśnie, jak skowyczą trzymane na uwięzi 982 2,52| komturów:~- Radźcie jeno o tym, jak nieprzyjaciela z boru wyciągnąć. 983 2,52| nadzieje Jagiełły rozwiały się jak dym. Spodziewał się poselstwa 984 2,52| serca w obu wojskach biły jak młoty, ale trąby nie dawały 985 2,52| iść krokiem. Lecz równie jak skała stoczona z góry, spadając, 986 2,52| jeziorom i łęgom, i całej ziemi jak długa i szeroka:~Zyszczy 987 2,52| najprzedniejsi rycerze, przypadł jak grom Zyndram z Maszkowic 988 2,52| też szukał uporny Litwin, jak do skóry niemieckiej się 989 2,52| się tak o żelazne blachy jak o skałę lub jak o mury zamkowe. 990 2,52| żelazne blachy jak o skałę lub jak o mury zamkowe. Ciężar ludzi 991 2,52| polskiej prawicy. I równie jak grad sypie się niemiłosiernie 992 2,52| miłosierdzia, dźwięczały jak w kuźniach żelazne blachy, 993 2,52| patronów lub zawołania rodowe, jak idzie ogień po suchym stepie, 994 2,52| Lis rzucił się między nich jak orzeł między żurawie, a 995 2,52| trzech łuskać okropnie, tak jak niedźwiedzie łuszczą strąki, 996 2,52| prawo, on zaś bił w nich jak w walącą się ścianę i co 997 2,52| i co chwila widziano go, jak wznosił się do cięcia na 998 2,52| osadzili ich na miejscu, jak lew osadza byka, i odepchnęli 999 2,52| konie, kruszył żelazne hełmy jak skorupy jaj, bił sam jeden 1000 2,52| szedł, pracując, naprzód jak czarna chmura, z której


1-500 | 501-1000 | 1001-1030

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License