Tom, Rozdzial
1 1,4 | Po czym zwrócił się ku ludziom, którzy jechali za Krzyżakiem,
2 1,4 | Zbyszka i dodał:~- Ciężko to ludziom szlachetnego rodu... rozumiem-
3 1,4 | będę więził; takim jak wy ludziom można zaufać. Bądźcie też
4 1,5 | mu przyszło łatwo, gdyż ludziom ówczesnym, zamiłowanym w
5 1,6 | wstępować w serca. Zdawało się ludziom rzeczą niepodobną, aby Bóg
6 1,11| nagie. Zbyszko bowiem kazał ludziom porozwieszać na nich pancerze,
7 1,11| wraz z czeladzią do jadła. Ludziom odwykłym przez długie lata
8 1,13| lepsze? Milszej dziewki ku ludziom niże Jagienka chyba nie
9 1,15| gospodarne, i roztropne, i ludziom życzliwe! Hej! żebym tak
10 1,17| ty się za Jagienkę bił i ludziom przez nią łby rozwalał,
11 1,18| zawziętość przeciw bogdanieckim ludziom okazać. Lecz Maćko skłonił
12 1,19| dziecko, a gdy powiadał ludziom, że prostym jest tylko szlachcicem
13 1,24| przemówił:~- Wiecie! Nie ma to ludziom być dziwno, że za mężne
14 1,27| Zbyszko kazał go porwać dwom ludziom i ratować w najbliższej
15 1,30| dawał zwykle wypoczynek ludziom i koniom. Mimo woli uczynił
16 1,30| wszystkim narodom i wszystkim ludziom czynią?~A Jurand rozłożył
17 2,6 | ksiądz odczytał go starszym ludziom załogi spychowskiej, którzy
18 2,6 | jeszcze zapytać, jako tam mam ludziom rozpowiadać?~- Jakim ludziom?~-
19 2,6 | ludziom rozpowiadać?~- Jakim ludziom?~- Niby, nie w Bogdańcu,
20 2,8 | że smutek nierad świeci ludziom łzami i że człowiek jest
21 2,9 | rzekł:~- Zdarzy się nieraz ludziom wadzić, ba! i potykać, ale
22 2,9 | uczcić, jako się należy ludziom znającym rycerską cześć,
23 2,12| szukać dłonią po ścianie. Ludziom wydało się, że szuka miecza,
24 2,12| pobladła; zwrócił się ku ludziom, podniósł ku górze puste
25 2,14| jak lelija Boża, a miłe ku ludziom, a jako ta ptaszyna polna
26 2,17| wydał rozkazy gotowości ludziom, którym przywodził i z którymi
27 2,18| ku wyspie, aby zaskoczyć ludziom zamkowym, którzy naprzeciw
28 2,18| powiem. Każ stu albo dwustu ludziom, zaraz jak tylko bitka się
29 2,21| chcieć, abyś mi przeciw tym ludziom pomagał, z którymi pod jedną
30 2,28| modlił się głośno, przy czym ludziom zdawało się, że słyszą proroczy
31 2,41| Jaśka, który chciał się ludziom i miastu napatrzyć, albowiem
32 2,42| duchu: "Nie dziwować się ludziom, że się mnie radzą!"~A gdy
33 2,44| najszczersze... Ku Bogu i ku ludziom! Prawdziwie! A niech ta
34 2,47| abym mógł powiedzieć Bogu i ludziom: "Co było w mojej mocy -
35 2,51| krzyki cichły, jakby tym tam ludziom zbrakło tchu, i w jednej
36 2,52| krzyki cichły, jakby tym tam ludziom zbrakło tchu, i w jednej
|