Tom, Rozdzial
1 1,4 | łanami czerniał gdzieniegdzie bór, gdzieniegdzie weseliły
2 1,10| i skoczył przed siebie w bór.~- Napiął! bez korby ci
3 1,12| się wszystko uspokajać. Bór szedł spać. Mrok wstawał
4 1,12| dlatego, że sobie przypomniał bór ciemny, ale i dla tej przyczyny,
5 1,12| widły w piersi zwierza.~Cały bór zatrząsł się teraz od przeraźliwego
6 1,12| się szarpać i szamotać. Bór trząsł się wciąż od ryku,
7 1,17| śpiewać i hukać tak, że aż się bór trząsł, a w samym Bogdańcu
8 1,21| ludzi, dały znów nurka w bór, szukając widocznie innego
9 2,6 | z Długolasu - są jakoby bór. Z brzega jeszcze coś widać,
10 2,10| bieda, ale i do Bud znający bór pomału przeprowadzi.~- Za
11 2,11| wysokopienny, niepodszyty bór, w którym przy zręcznym
12 2,11| śmigłami wiatraka, łamał; bór giął się pod tym rozpętanym
13 2,17| obozowisko i napełniając szumem bór ciemny. Ale noc czyniła
14 2,17| się koło stosów z bronią. Bór zadrgał i zbudził się. Po
15 2,18| jasny i pogodny, ale na dole bór, łęgi i krze przysłonione
16 2,18| maj! Leszczyna, którą bór był podszyty, pokryła się
17 2,18| wznosił się wysokopienny bór, a po obu brzegach piętrzyły
18 2,18| zrywał się powiew i napełniał bór szumem uroczystym i poważnym,
19 2,19| gęsto z gościńca i bada bór i gąszcza, a na koniec,
20 2,19| się, czyby nie zjechać w bór, wreszcie, słysząc tylko
21 2,19| Ale mi to dziwno, że tam bór zamyka się przed nami i
22 2,19| nie strzaskała mu głowy. Bór przestał szumieć, jakby
23 2,19| kupia" chwiać i kołysać jak bór pod wichrem, oni zaś, na
24 2,20| strasznym mężem. Kilku wpadło w bór, ale jeden ulgnął przy ruczaju
25 2,22| widocznie zjechał z drogi w bór, idąc za wyciskami wielkich
26 2,22| Jakoż niebawem ruszyli w bór. Drugi zacios na sośnie
27 2,22| zapowiadał się pogodny. Bór był cichy, albowiem zwierz
28 2,25| a raczej bezdrożem przez bór, wprost przed siebie jak
29 2,26| zstąpiły nisko, prawie nad sam bór. Z góry dochodził złowrogi
30 2,26| zapadała się w posadach. Cały bór ugiął się pod wichrem. Szum,
31 2,28| drogą aż do miejsca, gdzie bór się kończył, a poczynały
32 2,41| strzemię w strzemię - i często bór odzywał im się z głębin
33 2,51| zaczerniało coś, jak gdyby bór wyrósł nagle na pustych
34 2,51| oksze. Wycinano Niemców jak bór, a oni marli w milczeniu,
35 2,52| zaczerniało coś, jak gdyby bór wyrósł nagle na pustych
36 2,52| oksze. Wycinano Niemców jak bór, a oni marli w milczeniu,
|