Tom, Rozdzial
1 1,3 | chwałę ze mnie odniósł i abyś poznał, żem Ci szczerym sercem,
2 1,4 | wojennych znawcą niemałym, poznał zaraz, iż są to zbroje kowane
3 1,4 | znieważasz!~Zbyszko spojrzał i poznał tegoż samego olbrzymiego
4 1,4 | żeby frasunku po was nie poznał, bo zaraz by się ucieszył.~
5 1,5 | przeszedł koło nich. Maćko poznał go po krzyżu wyszytym na
6 1,5 | na płaszczu, ale on nie poznał ni jego, ni Zbyszka, gdyż
7 1,5 | stojąc za księżną i Danusią, poznał go natychmiast po niezmiernie
8 1,8 | nieboszczkę, taką, jaką niegdyś poznał u księżny Anny w Warszawie.
9 1,16| by przed kościołem każdy poznał, iż przyjechała nie córka
10 1,19| Zgorzelicach, ale go nie poznał, więc ozwał się:~- Pochwalony
11 1,20| Zbyszko na pierwszy rzut oka poznał jednego z rybałtów, których
12 1,23| na Zachodzie. W Malborgu poznał jednakże kilku prawych i
13 1,28| na łożu, spojrzał na nią, poznał i rzekł:~- Miłościwa pani...
14 1,29| pojedynkę; tymczasem teraz poznał, że trzeba może będzie chęć
15 1,30| pątnik. Niewiasty Zbyszko nie poznał, albowiem jej w leśnym dworcu
16 1,30| Poznałem ją od razu i Sanderus poznał ją także. Przyjeżdżała widać
17 2,1 | terminów upłynęło kilka lat; poznał go jednak pomimo mroku natychmiast
18 2,3 | i jakkolwiek natychmiast poznał, że to jest jeden z braci,
19 2,3 | rycerza, którego nikt nie poznał, albowiem na głowie miał
20 2,5 | inaczej nie mógł uczynić, poznał, że zuchwałe a niebaczne
21 2,8 | ofiarować im gościnność. Nie poznał też zrazu Głowacza, a gdy
22 2,11| obrócił. Zbyszka toby był poznał - ale mnie zabaczył, a o
23 2,11| że choćby go Lichtenstein poznał, to i tak nie stałoby się
24 2,11| wielkiego.~Lecz Lichtenstein nie poznał go, albowiem istotnie na
25 2,11| Zbyszko przejeżdżał i nie poznał go. Może i on słyszał głos
26 2,12| opowiadać, jak go spotkali i jak poznał go Czech Hlawa, który jest
27 2,19| okrutnie golenie końskie. Poznał wówczas błękitny rycerz,
28 2,20| nieszczęsnego ludu. Tyś ich przecie poznał, de Lorche, i wiesz najlepiej,
29 2,25| przywykły do mroku, zaledwie go poznał, tak jeszcze wychudł i wynędzniał.
30 2,26| i z piór sójki na czapce poznał w nim borowego.~- Hej, a
31 2,49| zwróciwszy się do Powały, którego poznał w dawniejszych czasach w
32 2,51| stojący Mikołaj Kiełbasa poznał wprawdzie nieprzyjaciół,
33 2,51| przedzie wielkiego mistrza i poznał go po płaszczu, po tarczy
34 2,52| stojący Mikołaj Kiełbasa poznał wprawdzie nieprzyjaciół,
35 2,52| przedzie wielkiego mistrza i poznał go po płaszczu, po tarczy
|