Tom,    Rozdzial

 1  1,20|          Zbyszkowi wydało się, że Danvelda widział niegdyś przy księciu
 2  1,22|           de Lówe zwrócił oczy na Danvelda, on zaś uderzył się znów
 3  1,23|            więc podjechał znów do Danvelda i zapytał:~- A jeśli Jurand
 4  1,23|     przerażeni strasznym krzykiem Danvelda. De Lowe podtrzymywał go
 5  1,23|        tracić nawet dla opatrunku Danvelda. Siadłszy przy nim na wozie,
 6  1,25|      braci i opatrzonym pieczęcią Danvelda, w którym Krzyżacy niebo
 7  1,29|   straszny sposób pokruszył ramię Danvelda, a podczas tego opowiadania
 8  1,29|       dworcu, która przywiozła od Danvelda balsamy gojące. Na popasie
 9  2,1 |            Po czym zwrócił się do Danvelda:~- Panie! - rzekł - graf
10  2,1 | niektórych taka mowa, gdyż znając Danvelda i jego dawne do Juranda
11  2,1 |         przydać, więc spojrzał na Danvelda prawie z wdzięcznością i
12  2,1 |        która z uczciwego postępku Danvelda spadła na wszystkich ludzi
13  2,1 |        podziwu nad przebiegłością danvelda, ale żaden z nich nie miał
14  2,1 |          kolana i począł zaklinać Danvelda na wszystkie relikwie w
15  2,1 |         obie jego dłonie chwyciły Danvelda i podniosły go w górę. W
16  2,1 |           oręż dopiero po zabiciu Danvelda. Inni, widząc straszliwą
17  2,2 |       Światłości, nad duszą brata Danvelda i brata Gotfryda!~Oni zaś
18  2,2 |       Szczytnie i zali nie zdrada Danvelda doprowadziła do szału strasznego
19  2,2 |        okrucieństwo, którym nawet Danvelda przewyższał, i drapieżność,
20  2,2 |      podłodze, a między nimi trup Danvelda, brata Gotfryda, von Brachta
21  2,2 |           nie wiedział nikt prócz Danvelda, Gotfryda, nas dwóch i tej
22  2,2 |    wszystko razem... Gdy oskarżym Danvelda, zechce się mścić za jego
23  2,2 |  doświadczenie wieku. Złe uczynki Danvelda, choćbyśmy na niego tylko
24  2,2 |        ale nie folgujcie i sobie. Danvelda dosięgła ręka Boża, bo nie
25  2,2 |            spytał:~- A przy ciele Danvelda są księża?~- Są...~- Boże,
26  2,2 |         to powiedzą? Jużci śmierć Danvelda rozgłosi się po całym Mazowszu.
27  2,2 |              Prawda. Po pogrzebie Danvelda wyruszę zaraz w drogę.~-
28  2,2 |       dobra Zakonu, i jako krewny Danvelda.~- Ba, ale gdyby ten diabeł
29  2,3 |           wpadł w szał; jak zabił Danvelda, brata Gotfryda, Anglika
30  2,7 |           pełni, ale obciąży imię Danvelda, ten zaś nie żyje. A choćby
31  2,7 |         pogromcę, a potem zabójcę Danvelda, pogromcę de Bergowa, zabójcę
32  2,21|    zakonna, która przyjeżdżała od Danvelda do leśnego dworu. A i śpiewanie
33  2,23|     słowach opowiedział mu zdradę Danvelda, porwanie Danusi, mękę Juranda
34  2,24|           Liboriusza! nie ja będę Danvelda żałował. Mówili o nim, że