Tom, Rozdzial
1 1,3 | obfite, które przesłoniwszy księdza i ołtarz, szły w spokojnych
2 1,6 | co ja wy-najdę? Byłem u księdza Stanisława ze Skarbimierza,
3 1,9 | że stary może umrzeć bez księdza, bez spowiedzi, a tym samym
4 1,10| rozpoznawszy rycerzy, odrzekł:~- Księdza opata z Tulczy.~- Naszego
5 1,10| dojeżdżał gospodarki pilnować, a księdza opata też wam do Zgorzelic
6 1,12| się, czyby nie sprowadzić księdza z Krześni, aby tę chałupę
7 1,16| Krześni, zajechał wprost~do księdza, chciał bowiem rzeczywiście
8 1,22| dla nich wedle przepisu księdza Wyszońka rozliczne smarowania
9 1,22| ustami, co wielce niepokoiło księdza Wyszońka. Był jednakże przytomny
10 1,25| jeśli nie dotrzyma.~Wejście księdza Wyszońka z Danusią przerwało
11 1,25| wielkie słowo... Strach mi księdza biskupa, ale to wielkie
12 1,25| Ciechanowa wyjedzie i nie będzie księdza bliżej niż w Przasnyszu.~-
13 1,25| gdyż posłyszawszy głos księdza:~Ecce Agnus Dei - sam skupił
14 1,25| teraz tylko uroczysty głos księdza Wyszońka: Domine, non sum
15 1,25| powtarzało kolejno słowa księdza: "Ja... biorę... ciebie
16 1,28| zapytał:~- Nie waszego to księdza pisanie?~- Nie wiem.~- A
17 1,30| na błyszczącą, łysą głowę księdza Kaleba i znów wrócił do
18 2,4 | jest list Jurandowy - pismo księdza Kaleba, a jego pieczęć,
19 2,6 | uradowany pacholik.~- Wołaj mi księdza Kaleba, niech wypisze jako
20 2,11| na Spychowie przez usta księdza przekazał, rzekł do starego
21 2,11| Lecz nim przyprowadził księdza, weszła Jagienka.~- Chodź
22 2,12| długiego snu w obecności księdza Kaleba i zapomniawszy we
23 2,12| zaprzeczyć i powstrzymać księdza Kaleba, lecz nie mogli się
24 2,13| jeżeliby był sąd, to przez księdza mógł powiedzieć, co wiedział...
25 2,14| a raczej klecha i sługus księdza Kaleba, zaczynał właśnie
26 2,14| i nowiny przywiózł od księdza. Maćko już tu nie wróci,
27 2,28| wieścią do starego Tolimy i do księdza Kaleba, inni poprowadzili
28 2,28| świec jarzących. Z rozkazu księdza Kaleba siedem panien odmawiało
29 2,29| odpowiedział mu przez usta księdza Kaleba, że o śmierci Danusi
30 2,30| starunku jak córka i prócz księdza Kaleba - ona jedna mogła
31 2,42| przysyłane przez Jagienkę i księdza z Krześni: Zbyszko coraz
32 2,51| po czym zwróciwszy się do księdza podkanclerzego Mikołaja,
33 2,52| po czym zwróciwszy się do księdza podkanclerzego Mikołaja,
|