Tom,    Rozdzial

 1  1,1 |   zawołania Grady!~- Gdzieże jest wasz Bogdaniec?~- Ba! lepiej
 2  1,4 |         gościnę do mnie. Bratanek wasz mógłby z dworzany księżny
 3  1,5 |   szanujecie - i dlategom obyczaj wasz nazwał pogańskim.~Na to
 4  1,5 |           Tyńca napadł mnie jeden wasz rycerz, i choć z krzyża
 5  1,5 |            że właśnie hańba by na wasz ród spadła, bo jeśliby bratanek
 6  1,5 |       spadła, bo jeśliby bratanek wasz przystał na to, co mówicie,
 7  1,5 |      Lichtenstein będzie mój, nie wasz. Pamiętajcie...~- Jeszcześ
 8  1,15|          Zbyszka, zapytał:~- A to wasz bratanek i mój krewniak?
 9  1,17|       Maćko.~- Nie uczynię? Ot mi wasz zastaw! ot mi wasze grzywny!
10  1,19|         wieków. A coś za jeden?~- Wasz pachołek, slowutny panie.~-
11  1,19|      podarowali, toś mój sługa.~- Wasz, panie.~- Więc rozkazujęć
12  1,19|       zarażon. Ale jeśli, jako mi wasz giermek powiedział, jedziecie
13  1,19|       Niemiec pomyśli?~- Niech mu wasz człowiek powie, że tu spotkania
14  1,22|           wasi to sami go naszli. Wasz starosta knechtów na wyprawę
15  1,22|           mi cierpliwość!~- Niech wasz książęcy majestat wspomni
16  1,22|          mam donieść mistrzowi?~- Wasz mistrz o nic nie pytał.
17  1,22|         Zygfryda de Lowe:~- Rozum wasz i doświadczenie - rzekł -
18  1,23|    Zbawicielowi służycie. Któż to wasz Pan? Wiedzcie przeto, że
19  1,30|        drodze porwali, znów posąd wasz i tutejszych ludzi padłby
20  1,30| przebaczyć, ale wpierw chcą zgiąć wasz hardy kark. Głosiliście
21  2,1 |      lepszy psiarczyk zakonny niż wasz rycerz! A ośmielony błazen
22  2,2 |           w Spychowie i jako gość wasz rad bym zawsze świadczył
23  2,3 |      boskie!... A wżdy, jeśli ten wasz Zakon tutaj siedzi, z czyj
24  2,11|           zawierzy, jeśli mu list wasz pokażę... że to zawsze jest
25  2,14|            alem szlachcic i sługa wasz wiemy... dajcieże mi jakowy
26  2,24|          może inaczej być... Wżdy wasz brat nie mówi tak po naszemu.~-
27  2,24|      Pomówmy jeno o okupie, który wasz bratanek za siebie i za
28  2,29|      książę płocki, również jak i wasz tutejszy, mało od nich krzywd
29  2,30|           byliby rycerz Maćko ani wasz giermek pana poznali. Miłował
30  2,31|            Jakże! gościł tu u nas wasz stryjko, stary rycerz z
31  2,49|     starego Maćka, rzekł:~- Dawny wasz giermek, Głowacz, powiedział
32  2,49|            panie. Jam dawny sługa wasz, ale w ciemności nie możecie