Tom, Rozdzial
1 1,1 | napił się i odrzekł:~- Ej, nie bójcie się o nich.
2 1,2 | Maćko uśmiechnął się.~- Ej. świątobliwa nasza pani,
3 1,2 | pokaże rycerz Danusin.~- Ej, dębowe to jakieś chłopy!...
4 1,4 | Mikołaj z Długolasu odrzekł:~- Ej, lepiej tego z rąk nie popuszczać,
5 1,4 | Wolałabym jego niż was.~- Ej, nie wywołujcie wilka z
6 1,4 | skończyć wieczorne pacierze.~"Ej, co mi za Walgierz!" - pomyślał
7 1,4 | i was, miłościwa pani.~- Ej, nie tak - odrzekła z pewnym
8 1,6 | niechże się to już skończy".~- Ej, pozwoli - odpowiedział
9 1,10| swoją rękę wojny wszczyna. Ej, chytry on jest - stary
10 1,11| może wam smutno słuchać?~- Ej, gdzie tam! - odrzekł drgającym
11 1,15| zamroczyło - rzekła Jagienka.~- Ej, nic mi nie będzie, bo już
12 1,17| opanował się i rzekł:~- Ej, co tam o śmierci myśleć!
13 1,18| potrząsnęła głową i odrzekła:~- Ej! Nie dałaby ja mu krzywdy
14 1,25| odmówi on mi tej łaski... Ej, uręczam, że nie odmówi.~
15 2,1 | odpowiedzi, czy uderzyła j ej słuszność.~Lecz komtur nie
16 2,3 | Zakon tutaj siedzi, z czyj ej że łaski, jeśli nie z łaski
17 2,8 | westchnienie, odrzekła:~- Ej! gadał! A co mu wadziło
18 2,9 | głową jakby ze smutkiem.~- Ej, dziewczyno, kiedy by tak
19 2,10| Po mnieście płakali?~- Ej, nie! - odrzekła dziewczyna -
20 2,11| stron świata przebywa.~- Ej, nie bardzo już się tam
21 2,16| dopiero co nas tam pobili. Ej! pójdźmy lepiej tam, gdzie
22 2,26| Bogu uczynek zgładzić go? Ej! nużbym go pozwał na śmierć?
23 2,26| przez chwilę, rzekła:~- Ej! nie godzi się umarłego
24 2,27| szczęśliwość przed tobą. Ej, com się naszukał!... com
25 2,27| com się nawędrował!... Ej, mocny Boże!... Ej!~I odetchnął
26 2,27| nawędrował!... Ej, mocny Boże!... Ej!~I odetchnął głęboko a prawie
27 2,30| wrócił, ale o Jagience nic.~- Ej! czyście nie zabaczyli?
28 2,32| wypowie królowi wojnę?~- Ej, nie! - odpowiedział kniaź -
29 2,36| krzepkie, a ja stary.~- Ej! to, to już chyba mówcie
30 2,37| westchnął ciężko i rzekł:~- Ej, mocny Boże!... Jagienka
31 2,44| czuprynę, poczęła się śmiać.~- Ej, wiecha też to, wiecha! -
32 2,44| zapytała dziewczyna. - Ej, mocny Boże! Toż przyjechałam
|