Tom, Rozdzial
1 1,3 | podobną do polskiej mową, a z drugiej wszyscy Niemcowie i zakon.
2 1,4 | Wzdłuż gościńca z jednej i drugiej strony ciągnęły się łany
3 1,5 | w jednej ręce książkę, w drugiej różaniec. Zbyszko ujrzał
4 1,5 | Aleksandra Ziemowitowa klękła z drugiej strony i złożywszy ręce,
5 1,5 | twoje kości szukały jedna drugiej na sądzie ostatecznym. Trumnę
6 1,7 | Tatarami się pokumać i na nas z drugiej strony uderzyć.~- To i będzie
7 1,9 | mu ono widoczną ulgę. Po drugiej kwarcie odzyskał nawet przytomność,
8 1,10| skryć się w gęstwinie po drugiej stronie drogi, gdy nagle
9 1,12| zdziwieniem:~- Ale takiej drugiej dziewczyny jak ty to chyba
10 1,14| Tatarów, gdyż nie ma takiej drugiej w caluśkim świecie. Niech
11 1,25| piersiach jedną rękę ku drugiej, aż wreszcie złożył je jak
12 1,26| zdoła mu jej odjąć, ale z drugiej strony taż sama myśl potęgowała
13 2,4 | jest po stronie Krzyżaka. Z drugiej strony wiedziano, że Rotgier
14 2,4 | a toporem lub mieczem w drugiej ręce z pięciu naraz przeciwnikami,
15 2,5 | Zbyszko. Mówiły więc jedna do drugiej, patrząc na jego prawie
16 2,5 | miłość i żal bez dna, z drugiej: cześć całego Zakonu i głęboka
17 2,6 | smutek Czech Głowacz, choć z drugiej strony rad był z tak znacznego
18 2,7 | pozasłanianą błonami latarnię, w drugiej miedziany kotlik i pochodnię.~-
19 2,8 | Zbyszka z nią skojarzyć. Ale z drugiej strony już się był przyzwyczaił
20 2,11| zbroje piękne, jedna na drugiej, jakoby kto całą świętą
21 2,24| wielce na wszelką stratę, z drugiej zaś rozumiał, że nie wypada
22 2,26| chwili spostrzegł, że z drugiej strony ma także towarzysza:
23 2,28| twarz zupełnie, klęczał z drugiej strony milczący, do kamiennego
24 2,31| parze, by być zbyt blisko drugiej, więc można się było rozmówić
25 2,33| mistrzowi w czasie przewozu. Z drugiej strony czekały gotowe konie,
26 2,49| książąt mazowieckich. Z drugiej strony w obozie pod Świeciem
27 2,49| zdartych skór i krwi. Z drugiej ciemnej strony ulicy, gdzie
28 2,51| ty, bracie, a ja ostanę i drugiej mszy wysłucham. Więc Witold
29 2,51| koniach stalą osłonionych, z drugiej lud, rosły wprawdzie i silny,
30 2,52| ty, bracie, a ja ostanę i drugiej mszy wysłucham. Więc Witold
31 2,52| koniach stalą osłonionych, z drugiej lud, rosły wprawdzie i silny,
|