Tom, Rozdzial
1 1,4 | każdy miał miecz przy boku i topór u siodła. Tarcze oddali
2 1,4 | tyle, ile oddać głowę pod topór kata.~Maćko też, ochłonąwszy,
3 1,5 | Wówczas wstał stary Jaśko Topór z Tęczyna, kasztelan krakowski,
4 1,5 | Uwięziliście go? - spytał kasztelan Topór z Tęczyna.~- Nie, bo na
5 1,5 | białobrody kasztelan krakowski, Topór z Tęczyna, podniósł rękę
6 1,5 | góry bez hełm, gdzie mi się topór zatrzymał? Na zębach się
7 1,6 | Kasztelan krakowski Jaśko Topór z Tęczyna wysłał tejże nocy
8 1,7 | dostanę? W Bogdańcu jeno by topór wziął, a pod barcią na noc
9 1,11| Wezmę widły z zadziorami, topór dobry i pój dę jutro sam.~
10 1,12| dwuzębne, z zadziorami, i topór stalowy, szeroki, na dębowym
11 1,12| Zbyszko, mając widły i topór, nie obawiał się dzikich
12 1,12| nadeszła, natomiast chwycił topór i ciął strasznie. Trzasnęły
13 1,20| nad którego karkiem wisiał topór katowski. Naokół słychać
14 1,21| podniósłszy oburącz szeroki topór, ciął w pochylony kark tura
15 1,26| miecz i szło mu nieźle; topór okazał się tylko dla niego
16 1,32| pomyślawszy, podniósł stalowy topór wiszący mu przy siodle,
17 1,32| pomyślawszy, rzucił naprzód topór, następnie miecz, następnie
18 2,5 | młodą głowę pod niemiecki topór oddawać?" I tym gorliwiej
19 2,5 | przewaga jest po stronie Hlawy. Topór chodził ciężej w ręku Niemca,
20 2,5 | mizerykordię, następnie podniósł topór i wsparłszy się na nim,
21 2,5 | zapomniał o tarczy i wznosząc topór, nie odsłaniał się więcej,
22 2,5 | Tymczasem odjęto mu tarczę i topór, by mu ulżyć, a Mrokota
23 2,7 | teraz odrąbał ci je polski topór... I ot ci koniec! Ot ci
24 2,7 | między zęby, łatwo miecz albo topór mógł mu odrąbać prawicę,
25 2,8 | brała go ochota chwycić za topór lub miecz i razić bodaj
26 2,10| puszył odwagą, wziął za pas topór, w rękę kosztur i poszedł.~
27 2,19| wierzył nade wszystko w topór, rzucił nim w kupę Niemców -
28 2,27| blachy, chwytał za miecz, za topór albo za kopię i jechał dalej
29 2,38| Nie do gospodarstwa ja! Topór głębiej orze od pługa...
30 2,48| chodziły mu w stawach, a topór w nich aż warczał. Nie mógł
|