Tom,    Rozdzial

 1  1,2 |           podała Zbyszkowi, który przyjął je ze czcią wielką i przycisnąwszy
 2  1,3 |         rzekł:~-Gdyby był chrzest przyjął i Tyniec benedyktynom oddał.
 3  1,5 |     chrzciny do Krakowa. Bonifacy przyjął zaprosiny, a jakkolwiek
 4  1,5 |           wiarę chrześcijańską by przyjął – odpowiedział Maćko.~-
 5  1,5 |       Maćko.~- Przyjąłby albo nie przyjął. Żali można psubratom wierzyć,
 6  1,5 |       wieczorem u Niemca, ale ten przyjął go wzgardliwie: światła
 7  1,5 |           udał się do króla. Król przyjął go dobrotliwie, bo się już
 8  1,11|   zahartowaną w złote gryfy. Zych przyjął go z otwartymi ramionami,
 9  1,15|    przyjechał do Zgorzelic. Maćko przyjął nowinę z pewnym wzruszeniem.
10  1,19|      zamek. W grodzie warszawskim przyjął Zbyszka Jaśko Socha, starosta
11  1,19|        most, nastała głęboka noc. Przyjął ich i ugościł znajomy Zbyszkowy,
12  1,22|    Jurandowi, który je skwapliwie przyjął pod warunkiem, że ludzi
13  1,22|          Jurand? Jeszcze wyzwanie przyjął, a tego jeno żądał, by ludzie
14  1,22|           ale czy istotnie Jurand przyjął wyzwanie?~To rzekłszy, począł
15  1,26|            żeby mnie i Jurand tak przyjął, jako on mnie przyjmie.~
16  1,26|     księżnie, jakom cię życzliwie przyjął, to się niewiasta ucieszy!
17  1,27|   zajechali przede dwór, w którym przyjął ich stary dziedzic Żelech.
18  1,30|         ją psubraty chwyciły. Bóg przyjął waszą chęć, a Danuśkę mnie
19  2,3 |    zakonny i prosi o posłuchanie.~Przyjął go jednak wyniośle i jakkolwiek
20  2,6 |        łup znamienity. W kasztelu przyjął Zbyszka i de Lorchego ksiądz
21  2,10|          na świecie.~W klasztorze przyjął ich ten sam zgrzybiały przeor,
22  2,11|        wszelkie prawo. Biskup też przyjął go jako krewnego nieboszczyka
23  2,11| przeczytał mu list Lichtensteina, przyjął Maćka gościnnie, że zaś
24  2,13|         pieczęć w naszych oczach, przyjął nas gościnnie i w niczym
25  2,15|      świeciły łuny pożaru. Witold przyjął wreszcie Żmujdź w jawną
26  2,16|       który będąc strudzon i zły, przyjął go gniewliwie, pytając,
27  2,23|          kara minęła, ale zresztą przyjął wiadomość spokojnie. Nie
28  2,32|        chciał spuścić z ceny, nie przyjął ani tego ustępstwa, ani
29  2,42|         krześcijaństwo dopiero co przyjął, a Niemce szczekają po świecie,
30  2,46|    rodzica, nazwała Zychem. Maćko przyjął go z radością i nie zatroszczył