Tom, Rozdzial
1 1,4 | błysnęło mu coś w oczach jakby stalą - i zaraz począł się żegnać...~
2 1,5 | jak nadzieja macierzyństwa stała się zupełną pewnością, nie
3 1,19| tedy by mu się krzywda nie stała. Ale on wolał uciec. Może
4 1,23| aby torować drogę, która stała się kopna, albowiem w nocy
5 1,27| odsłoniły tarczę księżyca i noc stała się widna.~- Widać zjechali
6 1,30| mu się plątać, a boleść stała się tak wielka, że przesiliła
7 1,32| wiodącej do bramy zamkowej stała obszerna szubienica, na
8 2,2 | sami nie wiedzą teraz, czy stała się pomyłka z naszej strony,
9 2,7 | zatrzymał się w jej pobliżu. Stała tam już gęsta gromada ludzi
10 2,7 | pod-ziemia dla więźniów. Nie stała tam żadna straż, albowiem
11 2,7 | i twarz młodego komtura stała się rzeczywiście straszną.
12 2,11| Czemu zaś tak?~A twarz Maćka stała się naraz chytra, do głowy
13 2,14| senności, i spuściwszy powieki, stała tak przed nim podobna do
14 2,25| mimo tych słów twarz jej stała się jakby skrzepła, bo od
15 2,27| od czasu gdy ją odzyskał, stała mu się droższą niż cały
16 2,30| nakrywszy oczy powiekami, stała w złotej przepasce na ciemnych
17 2,43| niej nie było ziemskiego, a stała mu się duchem tak czystym
18 2,43| do zwierzeń, o tyle teraz stała się ostrożna i milcząca.
19 2,47| zmierzchła twarz Maćka i stała się tak groźną i zawziętą,
20 2,48| wzruszeniu. Twarz Maćka stała się groźna i uroczysta.
21 2,49| śmiać:~- Sanderus tyle ma ze stalą albo z żelazem do czynienia,
22 2,49| rycerze obozom. Za Serbami stała nieszczęsna Żmujdź. Niemcy
23 2,49| przykryła księżyc - i noc stała się ciemna - tylko blask
24 2,51| stalowe zbroje i na koniach stalą osłonionych, z drugiej lud,
25 2,51| zdeptaną ziemię i bitwa stała się jak jeden płomień niezmierny,
26 2,51| ściągnęła się złowrogo i stała się zupełnie do paszczy
27 2,52| stalowe zbroje i na koniach stalą osłonionych, z drugiej lud,
28 2,52| zdeptaną ziemię i bitwa stała się jak jeden płomień niezmierny,
29 2,52| ściągnęła się złowrogo i stała się zupełnie do paszczy
|