Tom, Rozdzial
1 1,1 | godnego opata i krewniaka naszego, Janka z Tulczy, zastawiłem
2 1,1 | któren także łaski i pomocy naszego pana przeciw swemu nieprzyjacielowi
3 1,2 | klasztornego prokuratora, naszego krewnego, by pod opiekę
4 1,2 | z księciem Witoldem siła naszego rycerstwa pójdzie, chłopów
5 1,2 | z lutym nieprzyjacielem naszego plemienia walczyć, ale mi
6 1,2 | bitwie samoczwart?~- Może do naszego dworu przystaną, bo się
7 1,4 | chwałą dla siebie i dla naszego narodu...~- Ale nasz Mazur
8 1,4 | rzekę młodzieńcowi, żeby do naszego dworu przystał. Może też
9 1,4 | nie tak srodze dworzanina naszego ukarze.~To rzekłszy, zawołała
10 1,5 | Toż by była chwała dla naszego narodu, żebyśmy go starli.~-
11 1,5 | że to nasz rycerz, a w naszego przecie bym nie godził.~-
12 1,6 | uwięzion przez dzisiejszego naszego króla w Krewie, wyszedł
13 1,7 | Krzyżacy boją się teraz naszego narodu. Na to Zyndram z
14 1,10| Księdza opata z Tulczy.~- Naszego krewniaka - rzekł Maćko -
15 1,15| miły uczynek nieprzyjaciół naszego plemienia ścigać... Ale
16 1,17| pod nogi was, dobrodzieja naszego, podejmiem.~To rzekłszy,
17 1,20| kołatać i księcia, pana naszego, budzić.~To rzekłszy, zaprowadził
18 1,23| nie wydało, że dziewka z naszego nakazu porwana. Mając ją
19 1,25| i za zgodę księcia pana naszego zaręcza - no! - to oni ojciec
20 1,26| Taczewa wyprosi mi u pana naszego pozwoleństwo, abym się mógł
21 1,30| polu, gdym w poselstwie od naszego księcia do Witolda chadzał,
22 2,1 | wina, ale raczej wola Pana naszego, który w ten sposób chciał
23 2,3 | miast, które do nas i do naszego kraju niegdyś należały,
24 2,30| przyjechała, a po drodze pana naszego omackiem idącego znalazła.
25 2,34| dworach, a z nimi razem i naszego króla.~Tu porwała Maćka
26 2,42| wymiarkować. Żeby to był król z naszego dawnego rodu królów od wiek
27 2,42| to przecie nieprzyjaciele naszego plemienia.~- Ja też za grzech
28 2,49| krew naszą i nieprzyjaciół naszego plemienia.~Już byli niedaleko
29 2,49| Powała. - Ha! to już mimo łez naszego króla nic widać z pokoju
|