Tom,    Rozdzial

 1  1,2 |  pergaminem pieczęcie położą, na granicy zawsze mat okrutny? Zajmą-li
 2  1,6 |          dwie niedziele nawet do granicy nie zajadę! - Cóże to jest?...
 3  1,8 |        mazowieckimi a Zakonem na granicy nie ustawała nigdy wrzawa
 4  1,22|       będą się potykali na samej granicy Prus i Spychowa. Gdy jednak
 5  1,23|        go na słomie i ruszono ku granicy. De Lowe pilił, albowiem
 6  1,23|  przytomności.~Dopiero w pobliżu granicy Danveld otworzył oczy i
 7  1,24|        nie przejechali tymczasem granicy, skoczył na konia tak jak
 8  1,30|         ruszyć tej samej nocy ku granicy, napaść na nie spodziewających
 9  2,3 |        pościg opryszków na całej granicy swego księstwa, wezwawszy
10  2,3 |          które przychodziły znad granicy, więc też, jakkolwiek nie
11  2,5 |       wysłany był natychmiast do granicy przez jednego z pachołków
12  2,11|      miał do Królewca i dalej ku granicy ruszyć, gdyż choć miłośnik
13  2,11|        taborkowi ku mazowieckiej granicy. W czasie drogi Jagienka
14  2,11|        siadać na koń, skoczyć ku granicy, złapać, co się da, Niemców
15  2,11|            Szukać... Pojechał ku granicy żmujdz-kiej, gdzie teraz
16  2,13| litewskiej, czyli też żmujdzkiej granicy leży.~- A cóż na to Maćko?~-
17  2,14|        toczyła się na żmujdzkiej granicy. Głowaczowi było tak pilno
18  2,16|     zbrojnych ludzi z tej strony granicy, to ściągnęło ku nam. Nie
19  2,24|      zamków bliższych litewskiej granicy. Z tej przyczyny młodszy
20  2,25|      spełnić, to trzeba jeńca do granicy odprowadzić.~- Tak! - skinął
21  2,26|   chwilami dżdżu ku spychowskiej granicy: Zygfryd i Tolima. Ten ostatni
22  2,26|        więc odprowadził go aż do granicy.~Tam, gdy dotarli do krańca
23  2,26|          psa przezpiecznie aż do granicy, tom go i odprowadził; ale
24  2,26|       pomyślał, że Jurand nie do granicy tylko darował życie i wolność
25  2,26|         grasowały na krzyżackiej granicy, a na które gorzko się skarżył
26  2,27|       Jagienki stanął Zbyszko na granicy Spychowa, ale Danusia była
27  2,28|         spychowskich, na których granicy stróżowali dniem i nocą
28  2,29|       samym Płocku albo gdzie na granicy. Krzyżacy wielce tego pragną,
29  2,36|   wstrzymali Krzyżacy rozboje na granicy. Zresztą dwaj rycerze należeli