Tom, Rozdzial
1 1,5 | przywykły ślepo spełniać wolę wielkiego księcia i sam
2 1,6 | szlachcica puścił po to, by miał wolę pojechać sobie do nich na
3 1,6 | państwie sprawiedliwość? Wolę ja jedną głowę uciąć niźli
4 1,6 | więc wytężył całą odwagę i wolę, nagłym ruchem odrzucił
5 1,9 | mnie przy tym zabiją - co i wolę niż patrzeć, jako Danuśkę
6 1,9 | przez ten czas dojrzeje i wolę Bożą poczuje, bo teraz miłuje
7 1,10| widzicie! A potępione płaczą. Wolę ja iść do śpiewających niż
8 1,10| mi pod ziobrem siedzi, to wolę na własnych śmieciach Przy
9 1,11| skórze, to niewoli nie ma.~- Wolę, na czym wypadnie. Bywało,
10 1,11| pole!~A ja z Kasią w żytko wolę.~Hoc! hoc!~Po czym do Zbyszka:~-
11 1,18| znaleźć. Czuł on do ciebie wolę Bożą - nie bój się - może
12 1,19| do Sieradza, tedy mu się wolę nie pokazować, aby go do
13 1,25| Nie chcę ja rozkazywać, wolę prosić - odpowiedziała pani. -
14 1,26| życzy jak matka, a ja zawdy wolę jej dogodzić niż się przeciwić,
15 1,30| i rzekł sobie w duszy: "Wolę, żeby gniewem wybuchnął,
16 1,31| rozkazał spisać swą ostatnią wolę, potem zaś spowiadał się,
17 1,31| mówił dalej:~- Którą to wolę moją spisał ksiądz Kaleb,
18 2,6 | własnoręcznie spisał ostatnią wolę rycerza ze Spychowa.~- Dyktował
19 2,6 | W końcu polecał tę swoją wolę opiece książęcej:~"by zaś
20 2,8 | niewola, żebym jej był i za wolę nie pomieniał... Dobry,
21 2,9 | Moiście wy! Jako co do mnie, wolę szczerze mówić niż taić.
22 2,9 | niechybnie poczuje ku Jagience wolę Bożą.~- Hej, mocny Boże! -
23 2,14| niezmierne zdanie się na wolę Bożą, że wszystkim zdało
24 2,14| ją pod nogi i rzekł:~- To wolę waszej miłości zaraz się
25 2,32| stryja darmo odebrać. Ja wolę wziąć coś niż nic, gdyż
26 2,32| lejce z rąk i zdał wóz na wolę losu. Często też opanowywały
27 2,39| powiadał, że czujesz Bożą wolę, a to temu kilka lat...
28 2,40| wędrówki wrócili...~- To i co! Wolę już wszystko naraz odbyć,
|