1-500 | 501-717
Tom, Rozdzial
501 2,22| trzy, ale cztery razy wolno było czynić postoje, gdyż w samotności
502 2,22| polankę, na której widać było wygasłe kopce smolarskie
503 2,22| Zbyszko.~I umilkł. W izbie było ciemno, zatem w pierwszej
504 2,23| spojrzeń rzucanych najadło znać było głód, może nawet zadawniony.
505 2,23| oczywista, że niepodobna było jej nie widzieć lub jej
506 2,23| jakoś nieskładne by jej było zostawać w Spychowie, gdy
507 2,23| szczerze żal, ale skoro nie było woli boskiej, to i trudno!
508 2,23| rycerz, bo żal mu istotnie było i Jagienki,~i tych zamiarów,
509 2,23| rzeczy gadam, bo ich trzeba było strzec, póki się miało co
510 2,23| cokolwiek uradzili, bo okrutnie było mi markotno.~I to rzekłszy,
511 2,23| zbiegłej. Głupie to jednak było szukanie w ciemnościach
512 2,23| wrócił do ogniska, gdyż nie było nic innego do zrobienia.~
513 2,23| dotykało wprost Danusi, było mu obojętne. Zaraz też zaczął
514 2,24| albo Litwini zabiją. Jakoż było to prawdopodobne, albowiem
515 2,24| surowych rozkazów. Pilno im było jechać ku Mazowszu i chcieli
516 2,24| tatusiowego pozwoleństwa nie było. Gdzie pani?~- Przebudźże
517 2,24| się nieco, gdyż wielkie to było zaklęcie, ale w tej chwili
518 2,24| trzymając na ręku Danusię. Było w tym coś tak wzruszającego,
519 2,25| tylko wypoczywając, ile było koniecznie trzeba, aby konie
520 2,25| krajach, w których łatwiej było o owies. Sam siebie Hlawa
521 2,25| ostrogami, albowiem tak pilno było mu do Spychowa.~Jechali
522 2,25| gdzie nocami koni trzeba było strzec od wilków i niedźwiedzi,
523 2,25| kołtun czupryn, że trzeba było korzystać co duchu z pierwszego
524 2,25| granicę, ale na razie nie było się kogo spytać. Dopiero
525 2,25| ci zapłać. Powiadaj, jako było?~Czech począł opowiadać
526 2,25| Hlawa.~Ale w głosie jego było nieco zniechęcenia, gdyż
527 2,25| wynędzniałą, chorą, że znać było, że obchodzono się z nią
528 2,25| chcieli wierzyć. Tego jednak było im zanadto. Hlawa jął pierwszy
529 2,26| i zawrócić, ale wstyd mu było samego siebie, więc odprowadził
530 2,26| przerażoną ziemię i wówczas widać było szeroką drogę idącą wśród
531 2,26| krwawych błyskawic można było dojrzeć rozhuśtany dziko
532 2,26| przydatnych. Potrzebne to było tak dla obrony od dzikiego
533 2,26| sprzęt obronny, można się było ich nie lękać, poczet więc
534 2,26| jasny, że tam, gdzie nie było cienia, oczy podróżnych
535 2,26| choćby z woli Bożej nie było ono całkiem złe, jednakże
536 2,26| bowiem, że w pobliżu nie było ludzi ni żadnej zasadzki.
537 2,26| przeszkadzali podróżnym.~Kamieni było dosyć i na drodze, i między
538 2,27| tchu. Ale przy końcu drogi było jeszcze gorzej, czuł bowiem
539 2,27| głowę na łup bez walki.~I to było uczucie najstraszniejsze,
540 2,27| zatrzymać, ale tam na wiosnę było pusto. Od stróżów dowiedział
541 2,27| chorej ratunek. Trzeba mu było ciągnąć do Spychowa, co
542 2,27| ciągnąć do Spychowa, co było straszne, albowiem zdawało
543 2,27| rozkiełznali je, aby łacniej im było szczypać trawę. Dwie niewiasty
544 2,27| mocną woń, w której czuć było i siano, i miód, i przeróżne
545 2,27| Jezus się zmiłował! Ile było boleści, ile płakania! Danuśko!...
546 2,27| zabaczyć! - zawołał Zbyszko. Było zaś w tym stłumionym okrzyku
547 2,27| okryta. Trwało to chwilę. Nie było już się co łudzić - konała!~
548 2,27| anielska.~Do Spychowa nie było nawet i mili, więc po niejakim
549 2,27| żałosna.~Na modrym niebie nie było żadnej chmurki i świat cały
550 2,28| strzelenia z łuku, można już było rozróżnić osoby. Na czele
551 2,28| sobą koszturem. Łatwo go było poznać po ogromnym wzroście,
552 2,28| wołały znów:~"Źle ci tu było, kwiatuszku, z nami - źle?
553 2,28| się tak cicho, że słychać było ksykanie koników polnych
554 2,28| złotego bursztynu.~Juranda nie było przy tym, albowiem działy
555 2,29| przez pierwsze dni, nie było z nim tak źle: chodził,
556 2,29| bardziej, tak że w końcu nie było w Zbyszkowym sercu miejsca
557 2,29| smutkiem myślał, że może lepiej było wyprawić Zbyszka, choćby
558 2,29| okup przepadł, albowiem nie było trudniejszej rzeczy w świecie
559 2,29| wiedział, gdyż powinnością było wówczas każdego rycerza
560 2,29| jego zbroi i powszechne było mniemanie, że on jest pierwszy
561 2,29| gośćmi krzyżackimi można było zawsze znaleźć najprzedniejszych
562 2,30| nikt nas nie widział, więc było to pod noc, i wiecie, że
563 2,30| płynie - rzekł. - Jakoże im było pod wodę wracać? Znajdą
564 2,30| I po co? Dlaczego? Nie było mu wprawdzie tajnym, że
565 2,30| Zgorzelic zabierał?~- Siła było przyczyn. Bał się rycerz
566 2,30| biskupa i księstwa, gdyż nie było jej przy kim ostawić. I
567 2,30| mówili, ale wam w głowie było co innego.~- Mówiliście,
568 2,30| a ja, że on. Na nic to było, panie, cośkolwiek wam wtedy
569 2,30| bojąc się, aby gościom nie było duszno w izbach, rozkazał
570 2,30| dzieci jako wilcy. Cóż by to było, gdyby się nie bali!...
571 2,31| na łów - co?~Pytanie to było zarazem oznajmieniem, że
572 2,31| borach i lasach, można ją było poczytać bogdaj za urodziwą
573 2,31| pierwszy rzut oka widać w niej było dziewkę znacznego rodu i
574 2,31| dla księżny, nijako się było zatrzymać, więc odeszła
575 2,31| drugiej, więc można się było rozmówić swobodnie. Jagienka
576 2,31| wskórała, bacząc, aby zaś nie było mitręgi - kończyła Jagienka -
577 2,32| wykręcał, przysięgał, że to było bez jego wiedzy, i wzajem
578 2,32| szrankach potykać.~Ale nie było i tego. Chcieli Krzyżacy,
579 2,32| ale prawie uczciwym. Nie było w nim chytrości krzyżackiej
580 2,32| w rękach polskich sporo było wprawdzie jeńców. ale byli
581 2,32| na nowo wszystko, co im było wiadomym o Jurandzie i jego
582 2,32| prawdziwych bronić Saracenów. Ale było to niepodobieństwem, gdyż
583 2,32| na ciemną izbę. Trzeba było iść dalej i dalej, aż do
584 2,32| uśmiechu. Oblicze mistrzowe nie było groźne ani nawet chmurne,
585 2,32| groźne ani nawet chmurne, było tylko jakby zmęczone jakimś
586 2,33| przeźroczy, więc widać je było doskonale, a po niejakim
587 2,33| jako słynnego zapaśnika, było niektórym znane. Tych zaś,
588 2,33| Pod północnym wałem widać było inne stajnie dla koni rycerskich
589 2,33| obronny, że w każdym można się było tak jak w osobnej twierdzy
590 2,33| chrzcie Litwy wrócić im było chyba do Palestyny i strzec
591 2,33| którego rzeczą życia i śmierci było teraz - nie rozszerzanie
592 2,34| począł opowiadać, jak i co było, płaczem i wzdychaniami
593 2,34| obaczę.~-To może lepiej było nie odjeżdżać.~- Jakoże
594 2,34| nie odjeżdżać.~- Jakoże mi było was tu ostawiać?~- Parę
595 2,34| oni mnie widzieli i już było ze mną źle. Wielka tu jest
596 2,34| jeno dlatego, że im wykupu było żal, bo jako wiesz, pieniądz
597 2,34| smućcie się!~- Żeby tobie było wesoło, to i ja bym się
598 2,34| wzrokiem, gdyż dotychczas nie było między nimi mowy o tym,
599 2,34| to o waszym królu myśli". Było potem o synów dwóch szlachty,
600 2,35| kości; więcej tego nawet było niż rozmowy, którą głuszyły
601 2,35| wasze czeście, co potem było? - potem było Hundsfeld...~-
602 2,35| co potem było? - potem było Hundsfeld...~- Co to takiego
603 2,35| obcymi wzrostem i mocą, wstyd było - i brała ich złość, więc
604 2,35| do rodzinnego zamku.~A było w tym to dziwnego, że podobne
605 2,36| Zgorzelic.~- Mnie i to dziwno było, że z nich wyjeżdżała.~-
606 2,36| niej.~- Wiera, że nijak im było sieroty najeżdżać. A Maćko
607 2,36| pochodni, że na trumnie pełno było wianuszków z chabru i z
608 2,37| izbie cicho, tak że słychać było muchy latające pod pułapem.~-
609 2,38| mu właśnie wszystko, co było i przeszło.~Ale jeszcze
610 2,38| niedoli. W Spychowie dużo było wszelakiego bogactwa, począwszy
611 2,38| wszystkim, co tylko w młodzianku było.~Więc po chwili rzekł:~-
612 2,38| spuszczoną tak, że widać było tylko rozbiór jej jasnych
613 2,40| odprowadził ich do domu.~Było przy tym spotkaniu niemało
614 2,40| będziesz! Chwała Bogu, że nie było z tymi dwoma zabijakami
615 2,40| nowinę?~- Nijakiej nowiny nie było, bo i nie mogło jeszcze
616 2,40| zapobiegliwość". I tak wówczas było. Dowiedział się też niebawem,
617 2,41| okazał się chudy i nie trzeba było dużo trudu, by go zebrać.
618 2,41| i porządek - byle tylko było dla kogo trudzić się i pracować.
619 2,41| i pierwsze jej pytanie było zawsze, jakby kto zapisał: "
620 2,41| nie mieli ich dosyć.~I tak było przez całe miesiące. Bywało,
621 2,41| sobie z nimi radzili?~- Nie było innej rady, jeno zaraz w
622 2,42| zrudziały, a o Zbyszku nie było i słychu.~Na koniec po pierwszych
623 2,42| i droga ze Spychowa. Nie było to wszystko samo w sobie
624 2,42| trucheł i tak samo mi ciężko było jako i przedtem. Tak ci
625 2,43| Za każdym wspomnieniem było mu Danusi żal, ale sam przecie
626 2,43| na dworcu niebieskim, niż było na książęcym. Zżył się już
627 2,43| Dzieciątku. Nic już w niej nie było ziemskiego, a stała mu się
628 2,43| chwilami - zwłaszcza gdy nie było przy nim Jagienki - że źle,
629 2,44| mu radością, bo już tak było, iż ilekroć ją zobaczył,
630 2,44| Zgorzelicach nijak by ci było gościowi uchybiać, a tu
631 2,44| pilnowania, aby w posłudze nie było marudztwa - i po chwili
632 2,44| piersi.~W ciszy słychać było przyspieszone ich oddechy.~-
633 2,45| z cegły, o którą trudno było w okolicy. W pierwszym roku
634 2,45| którym miał stanąć kasztel, było niegdyś okopane, może za
635 2,45| pochlubić. Nic to dla niej było w kilka dni po połogu do
636 2,45| brać, ale to tak właśnie było, jakby po miesiąc na niebie
637 2,45| ćwiczenia rycerskiego daleko było do młodego dziedzica z Bogdańca.~
638 2,45| porządek rzeczy, więc nie było w tym podziwie złej zawiści.
639 2,46| wnęków" powiększać - to było przecie jego największe
640 2,46| mnożył się dobytek; na łąkach było czterdzieści świerzop ze
641 2,46| tak mówił, bo, wiera, nie było na czym gospodarzyć i co
642 2,46| i co do gęby włożyć, ale było się gdzie schronić. Wy młodzi
643 2,46| Wszystko, co tam widział, było w znacznej części jego dziełem,
644 2,46| Ano! Starsi, których było pięciu, przedtem dawno polegli.
645 2,47| gdyż przez pół roku nie było o nim żadnej wieści. Zbyszko
646 2,47| śmierć zapomniałem.~- Wolno było tobie zapomnieć, boś ślubów
647 2,47| powiedzieć Bogu i ludziom: "Co było w mojej mocy - tom uczynił".
648 2,47| by go już na świecie nie było. Cudowali się tedy obaj
649 2,47| jednym, któremu na przezwisko było też Lichtenstein i który
650 2,47| młody był czy stary? i jakże było: z konia czy piechtą?~-
651 2,47| z konia czy piechtą?~- Było mu ze trzydzieści pięć roków
652 2,47| i brodę miał do pasa, a było z konia. Bóg mi pomógł,
653 2,48| czasy, jakich dotychczas nie było" -rzekł uroczyście stary
654 2,48| wielką uwagą, tym bardziej że było przekonanie powszechne,
655 2,48| dłużył się, a wojny nie było. Mówiono wprawdzie o niezgodach
656 2,48| obie strony, ale wojny nie było. Niektórzy poczęli nawet
657 2,48| ludźmi słuchy, ale wojny nie było.~W końcu i sam Maćko, za
658 2,48| skład do Płocka. Oczywistym było, że szło o zapasy dla wielkich
659 2,48| już także w domu. Wszystko było od dawna gotowe, dusza rwała
660 2,48| jeno rzekę, że gdyby nie było Drezdenka, toby się znalazło
661 2,48| miarę, iż podobnych trzeba było chyba szukać w tych czasach,
662 2,48| trudne, gdyż wszystko z dawna było gotowe: ludzie, wozy, konie,
663 2,48| czekał na tę godzinę.~I dosyć było spojrzeć na jego zimne,
664 2,48| doświadczonego wojownika nie było w całej okolicy.~Jagienka
665 2,48| naród na Niemca.~Jakoż tak było. Niedaleko za granicą Bogdańca
666 2,49| wpośród ich strzępów widać było gwiazdy i jasny, wielki
667 2,49| się nieco, tak że można było przynajmniej ognie rozpalić.
668 2,49| konie mógł przeskoczyć.~Było i wielu innych słynnych
669 2,49| ożenił i osiedlił, jakże mi było przeciw wam stawać? Jam
670 2,49| złowrogo, że łatwiej ich było wziąć za jakieś okropne
671 2,49| surowca.~Niebezpiecznie było zapuszczać się w pojedynkę
672 2,49| wielka lutnia, tyle w nim było fletni, bała-bajek, multanków
673 2,49| kniaź tak gniewem, że strach było nań spojrzeć - i powiesić
674 2,50| tego stopnia, że niepodobna było rozpiąć namiotu, w którym
675 2,50| się nieco, tak że można było rozwinąć chorągwie. I wówczas
676 2,50| lasom z wyniosłości, łatwo było dostrzec, ale nie spodziewano
677 2,50| która ma być przelana, i tak było istotnie. Jagiełło wzdrygał
678 2,51| coraz większej liczbie. Nie było już wcale wątpliwości, że
679 2,51| z polskiego obozu, widać było doskonale groźną ławę olbrzymich,
680 2,51| każdego, daj Bóg, by nie było nadto".~Lecz Krzyżacy, spoglądając
681 2,51| lewo, koło jeziora, widać było także szare gromady wojowników,
682 2,51| wojny wierzył tylko w to, co było mu na rękę i wróżyło niechybne
683 2,51| wysilić, a reszta, choćby ich było i najwięcej, pośledni to
684 2,51| i w lesie Polaków nijak było Niemcom uderzać, gdyż rycerstwo
685 2,51| rycerstwo straszne tylko było w czystym polu, nie lubiło
686 2,51| zgody i pokoju, a tymczasem było to poselstwo pychy i wojny.~
687 2,51| jednej kępy całe to pole było puste, szare, przeraźliwe,
688 2,51| przerw raz jeszcze można było dosłyszeć grzmiące głosy:~
689 2,51| Witoldowych, mniejsza, w której było trzy pułki smoleńskie, cofała
690 2,51| niebezpieczeństwo, ale nie było czasu się cofać. Zwinięto
691 2,51| herby na tarczach można było doskonale odróżnić. Widok
692 2,51| chełmińskiej, między którymi wielu było ludzi polskiej krwi, nie
693 2,51| i bronili mocno, ale nie było w nich ni tego rozmachu,
694 2,51| odgadli. Litwa, którą łatwiej było rozbić niż zwyciężyć, wracała
695 2,51| kup i wtedy znów łatwiej było wymykać się pojedynczym
696 2,51| Z dala pod zorzą widać było oddziały litewskie ciągnące
697 2,51| przez deszcz powietrzu widać było doskonale olbrzymie, dymiące,
698 2,52| coraz większej liczbie. Nie było już wcale wątpliwości, że
699 2,52| z polskiego obozu, widać było doskonale groźną ławę olbrzymich,
700 2,52| każdego, daj Bóg, by nie było nadto".~Lecz Krzyżacy, spoglądając
701 2,52| lewo, koło jeziora, widać było także szare gromady wojowników,
702 2,52| wojny wierzył tylko w to, co było mu na rękę i wróżyło niechybne
703 2,52| wysilić, a reszta, choćby ich było i najwięcej, pośledni to
704 2,52| i w lesie Polaków nijak było Niemcom uderzać, gdyż rycerstwo
705 2,52| rycerstwo straszne tylko było w czystym polu, nie lubiło
706 2,52| zgody i pokoju, a tymczasem było to poselstwo pychy i wojny.~
707 2,52| jednej kępy całe to pole było puste, szare, przeraźliwe,
708 2,52| przerw raz jeszcze można było dosłyszeć grzmiące głosy:~
709 2,52| Witoldowych, mniejsza, w której było trzy pułki smoleńskie, cofała
710 2,52| niebezpieczeństwo, ale nie było czasu się cofać. Zwinięto
711 2,52| herby na tarczach można było doskonale odróżnić. Widok
712 2,52| chełmińskiej, między którymi wielu było ludzi polskiej krwi, nie
713 2,52| i bronili mocno, ale nie było w nich ni tego rozmachu,
714 2,52| odgadli. Litwa, którą łatwiej było rozbić niż zwyciężyć, wracała
715 2,52| kup i wtedy znów łatwiej było wymykać się pojedynczym
716 2,52| Z dala pod zorzą widać było oddziały litewskie ciągnące
717 2,52| przez deszcz powietrzu widać było doskonale olbrzymie, dymiące,
1-500 | 501-717 |