Tom, Rozdzial
1 1,2 | sobie ślubuj, nie ślubuj, komu chcesz, a z panem z Melsztyna
2 1,5 | wiedziało dobrze, o co chodzi, komu Witold ma pomagać, przeciw
3 1,5 | Witold ma pomagać, przeciw komu wojować - więc niektórzy
4 1,5 | Wilna: łupy Bóg dał godne, komu ja to ostawię? Chce Krzyżak
5 1,5 | wszelkiego na ziemi, to daj nie komu innemu, tylko pannie Jurandównie
6 1,11| spoglądać po obecnych, czekając, komu ma zawtórować.~Oni zaś poczęli
7 1,18| rozmyślał i układał sobie, co komu w Zgorzelicach powie, aby
8 1,22| dowiedziawszy się od Danusi, komu życie zawdzięcza, przywołał
9 1,28| dajmy, że mistrz spyta: komu mam rozkazać, by ją oddał?
10 1,28| dać znać i dadzą znać nie komu innemu, jeno Jurandowi.~-
11 1,30| do Spychowa weźmiecie i komu innemu oddacie. W Krakowie
12 2,6 | Zbyszkowego dobra.~- Hej! komu by była uciecha - rzekł -
13 2,8 | Bogdaniec, skoro nie będzie ich komu zostawić.~Tu gniew począł
14 2,9 | skrzacie czego?~- Ba! czego?... Komu w drogę, temu czas!~- Miałaś
15 2,13| Jurandówny, bo się boi, a choćby komu innemu kazał, to póki Diederich
16 2,14| ja szczęścia ni tobie, ni komu, bo czego nie mam, tego
17 2,14| siebie:~- Bywa tak, że gdy komu ziemskie oczy zagasną, ten
18 2,17| pomyślał: gdzie się tam komu na nich porywać? kto ich
19 2,23| zarazem znak krzyża: "Kto wie, komu wy w rzeczy służycie, jeśli
20 2,24| powiedzieć: "Powiedz to komu innemu" - i po chwili poczęli
21 2,31| Taczewa odpowiedział:~- Komu wadził chrzest Litwy, tego
22 2,31| radością:~- Wam to, nie komu, winienem, panie, wam! wam!~-
23 2,38| To właśnie! A obaczym, komu się somsiedztwo wpierw uprzykrzy!
24 2,41| stary i majętności nie mam komu ostawić - jeno o słuszność.
25 2,41| majętności nie miał istotnie komu zostawić.~Po czym zaprosił
26 2,47| takich rzeczach ni sobie, ni komu nie folguję, ale gdyby mi
27 2,49| rzekł:~- Tego on będzie, komu go Bóg przeznaczy. Lecz
|