Tom, Rozdzial
1 1,4 | Zbyszka. Lecz hełmy ich, lubo także niepoślednie, nie
2 1,4 | Bogdańca dostrzegł to i lubo słowa jego nie przestały
3 1,4 | i przezpiecznie.~Maćko, lubo zaniepokoił się trochę tym,
4 1,4 | Usłyszawszy to, obaj rycerze, lubo przy uczcie przebrali nieco
5 1,5 | tygodnie. Jakoż postać pani. lubo podana nieco naprzód, zachowała
6 1,5 | Lecz król bronił się dalej, lubo sam widokiem Danusi wzruszony:~-
7 1,9 | księżnej konno, Jurand, lubo zwykle milczący, rozmawiał
8 1,10| oczy, i spojrzała bystro, lubo niezbyt życzliwie na Zbyszka.~-
9 1,12| Obejrzał się raz i drugi - ale lubo pnie rysowały się w zmroku
10 1,19| każdą chwilą. Turczynko-wie, lubo w tołubach, kostnieli od
11 1,19| zacnym, a przy tym mowa jego, lubo czysta, zdradzała pochodzenie
12 1,20| Nuże, mów do niej.~Zbyszko, lubo tak zachęcony, milczał jeszcze
13 1,21| konno niż pieszo. De Lorche, lubo wezwany przez księcia, aby
14 1,22| przytomny i na drugi dzień, lubo jeszcze osłabiony bardzo,
15 1,22| Mazowsze stanęło.~Lecz książę, lubo z natury łagodny, rozgniewał
16 1,23| zginąć.~A de Lowe, który, lubo najstarszy między braćmi,
17 1,25| bez pomocy Czecha, więc lubo postanowił zamilczeć przed
18 1,26| był gdzie w drodze. Czech, lubo całkiem zajęty wpatrywaniem
19 1,30| skamieniałą, że Zbyszko, lubo zrazu uczuł ulgę, jaką sprawia
20 2,1 | rozmowę.~- Nie przeciwię się, lubo nie takiś miał zamiar -
21 2,5 | nacierał, czyniąc to spokojnie, lubo tak szybko, że ledwie można
22 2,24| tym bardziej że Wolfgang, lubo niby ludzki i gładki w mowie,
23 2,33| zarazem żelazny ład, który lubo rozluźnion już po prowincjach
24 2,33| krew spod serca; Polska, lubo zwycięska w straszliwej
25 2,35| jeden burgundzki, który, lubo bogatych władców poddany,
26 2,49| Dąbrownie. Wzięcie tej fortecy, lubo bez rozkazów, a nawet wbrew
|