Tom, Rozdzial
1 1,1 | pojedynkiem. Ma się też takowy sąd boży odbyć między czterema ich
2 1,15| przed się na pogodny świat Boży i popijających wino. Za
3 1,19| zapytał młody rycerz.~- Sługam Boży, chociaż bez święceń, a
4 1,19| zabrali.~- Mówisz, żeś sługa Boży, a tego nie wiesz, że poratunek
5 1,24| swoją rękę poczyna. Dopust Boży, ale za dopustem idzie kara.~
6 1,25| bratu sprzeciwi, tego gniew Boży dosięgnie...~Danusia słuchała
7 1,25| chorego rodzica, to i gniew Boży ściągnę.~Zbyszko, który
8 1,25| rodzicielskiego...~- Zakon Boży mocniejszy! - odpowiedział
9 2,3 | choć w części uspokoi gniew Boży i zetrze niesławę, która
10 2,3 | i niechaj zda się na sąd Boży!~To rzekłszy, rzucił przed
11 2,5 | na tym pobojowisku na sąd Boży.~Tymczasem pojaśniał nieco
12 2,5 | niewieście: "Bij! W niego!... Sąd Boży! Kara Boża! Bóg ci pomagaj!"
13 2,5 | rozlegały się okrzyki: "Ot, sąd Boży!... Ma Jurand dziedzica.
14 2,6 | księcia. Był między nami sąd Boży i zabiłem go.~- Tym bardziej
15 2,7 | by o tym wątpił, na sąd Boży, to jest na walkę wobec
16 2,7 | chwałą. Wszak ci to sąd Boży, więc i Zakon będzie zarazem
17 2,7 | podejrzeń oczyszczon... "Sąd Boży!..." Na jedno mgnienie oka
18 2,8 | Zbyszko, pozwawszy go na sąd Boży, potykał się wobec całego
19 2,13| i był w tym chyba palec Boży. Ów kat obcinał rękę Jurandowi,
20 2,24| konać? Wspomnijcie na gniew Boży!...~- Mnie do niewiasty
21 2,37| wcale - w czym wszyscy cud Boży widzieli - i przez cały
22 2,49| I ja.~- I ja.~- Znak Boży - ozwał się Powała. - Ha!
23 2,51| grzmiące głosy:~Adamie, ty Boży kmieciu,~Ty siedzisz u Boga
24 2,51| ale oto nadchodził wielki, Boży, radosny wieczór.~Więc niezmierne
25 2,52| grzmiące głosy:~Adamie, ty Boży kmieciu,~Ty siedzisz u Boga
26 2,52| ale oto nadchodził wielki, Boży, radosny wieczór.~Więc niezmierne
|