Tom, Rozdzial
1 1,4 | prawem.~Na to Lichtenstein wydął swe płowe wąsy i nie rzekłszy
2 1,4 | szlachcic i człek obyty, nie wydał się taki żart zbyt przystojnym,
3 1,19| przybył na dwór ze Spychowa i wydał dziewkę za mąż za jakiego
4 1,30| widział, pątnik zaś od razu wydał mu się jakimś przebranym
5 2,7 | strasznej jego naturze, nie wydał nawet jęku.~A Zygfryd rzekł:~-
6 2,7 | znak Diederichowi, lecz ów wydał dziwny, gardlany głos i
7 2,14| od niego, by im zbiegów wydał, a on im powiedział, że
8 2,17| jakby pognębienia.~Zbyszko wydał rozkazy gotowości ludziom,
9 2,17| Tam powtórzył rozkazy, wydał nowe, a wreszcie podniósłszy
10 2,17| wyrzeźbioną z wilczej kości, wydał donośny i przeraźliwy świst,
11 2,18| ponieważ poprzednio wódz wydał rozkaz, aby przeprawa odbyła
12 2,19| dowódca, spostrzegłszy to, wydał rozkaz cofania się ku swojej
13 2,25| krzesła, przymknął powieki, wydał się Hlawie po prostu trupem.
14 2,25| w tył. Wtedy to właśnie wydał się Czechowi jak umarły.
15 2,26| woli - odrzekł Czech. I wydał odpowiedni rozkaz parobkom,
16 2,42| właśnie, że mi się świat nie wydał weselszy potem niż przedtem.
17 2,49| przekupiony król czeski wydał wyrok na korzyść Zakonu,
18 2,51| komtur Kuno Lichtenstein wydął wargi i rzekł:~- Otwarcie
19 2,51| dnia tego los dla Polaków wydał go wreszcie w jego ręce
20 2,51| odparł Lichtenstein i wydął dumnie usta, chociaż zarazem
21 2,51| go pogrzebem.~Jakoż zaraz wydał rozkaz, by ciało obmyto
22 2,52| komtur Kuno Lichtenstein wydął wargi i rzekł:~- Otwarcie
23 2,52| dnia tego los dla Polaków wydał go wreszcie w jego ręce
24 2,52| odparł Lichtenstein i wydął dumnie usta, chociaż zarazem
25 2,52| go pogrzebem.~Jakoż zaraz wydał rozkaz, by ciało obmyto
|