Tom, Rozdzial
1 1,19| panował spokój - a jednakże wszędy, gdzie Zbyszko zajechał,
2 1,19| na świecie. Ale wiecie... wszędy ludzie jeno ramionami ruszali
3 1,22| jest królestw na świecie, wszędy na granicach niespokojne
4 1,23| wielkim męstwem i podejmowany wszędy tak, jak tylko Krzyżacy
5 2,5 | się trupom przypatrzyć. Wszędy rozlegały się okrzyki: "
6 2,5 | obyczaju, a jako się sądy Boże wszędy odprawują, tak się też i
7 2,6 | staremu panu. Straże czuwały wszędy, na przejściach przez bagniska
8 2,10| przejdzie?~- Teraz grząsko wszędy, chociaż tam nie tak jak
9 2,11| Bud, twierdził, że konie wszędy przejdą, ale wozy miejscami
10 2,11| ni rżyska, jeno żelaziwo wszędy, miecze, topory, dzidy i
11 2,12| Lichtensteina, z którymi wszędy bezpiecznie może jechać.
12 2,16| to nam i w Szczytnie, i wszędy, i samiśmy tak myśleli.~-
13 2,17| tutejszy chmyz przejdzie wszędy, tak prawie jako i człowiek.~-
14 2,17| zamki i więzienia. Byłem wszędy, szukałem! Aż wybuchła ta
15 2,17| innych? - spytał Maćko.~- Wszędy to samo. W Królewcu komtur,
16 2,17| Pytałem i gdzie indziej - wszędy to samo.~- To teraz rozumiem -
17 2,18| ludźmi kilkunastu. Oni to wszędy nas prowadzą.~A jak daleko
18 2,20| książąt, który bardzo był wszędy upowszechnion, a de Lorche
19 2,25| jakie takie drogi i konie wszędy karmiono owsem lub jęczmieniem.
20 2,34| refektarz. Utwierdzenie też wszędy okrutne, jakiego nigdzie
21 2,48| wszystkich innych dworach, wszędy biły młoty w kuźniach, wszędy
22 2,48| wszędy biły młoty w kuźniach, wszędy czyszczono stare pancerze,
23 2,48| To groty ko-pij i sulic. Wszędy już widać wici doszły i
24 2,51| śmierć nie ukąsi.~Szukał on wszędy oczyma Kunona Lichtensteina,
25 2,52| śmierć nie ukąsi.~Szukał on wszędy oczyma Kunona Lichtensteina,
|