Tom, Rozdzial
1 1,1 | wracają. Mówcie, którzy stąd jesteście: prawda-li to?~-
2 1,4 | wasze prawo?~- Prawo moje stąd - odparł nieznajomy - że
3 1,6 | śmierć pisana. A ty, jak stąd wyjdziesz, siadaj na konia
4 1,6 | jeszcze hańba była, gdyby ja stąd uciekł, a was tu na pomstę
5 1,8 | czasie wolał odbiec lenna, stad i chłopów, niż żyć pod bokiem
6 1,15| osadników, zaprowadzenie stad i inne potrzeby gospodarskie,
7 1,22| Mazowszu, nie zagarniali stad, nie palili wsiów, nie mordowali
8 1,30| wam okup, my zaś odjedziem stąd ze szlachetnym panem de
9 2,2 | Jurandówną? Weźmiecie ją stąd do Insburka?~- Wezmę ją
10 2,4 | rzekł: - Wyjechaliśmy stąd razem z Jurandem i po drodze
11 2,9 | odmówią, granicę zaorzą, ze stad też urwie każdy, co będzie
12 2,10| dziećmi.~- Jakoż daleko stąd?~- O dziesięć stajań niespełna.~-
13 2,14| przeciwił, to go wieszali - i stąd, panienko, jest wojna.~-
14 2,14| do Szczytna wybierało się stąd na wojnę z własnej woli
15 2,16| Kowno, a gdzie Ragneta?~- Stąd do Starego Kowna niespełna
16 2,16| tam wsi nie poburzym, ni stad nie zagarniem, ni jeńców
17 2,22| dopóki nie wygnała ich stąd wojna. Zachodzące słońce
18 2,24| dostatków, z ziarna, ze stad, z wosku albo z innych podobnych,
19 2,26| począł pytać żywo:~- Daleko stąd?~- Na strzelenie z kuszy.
20 2,33| żołdactwa, które wysyłano stąd na wyprawy i do wszystkich
21 2,33| wszystkie nici dzierży pod sobą. Stąd, z tego Wysokiego Zamku,
22 2,33| niechętnym okiem Zakon; stąd wreszcie wyciągały się drapieżne
23 2,38| kosztownych sprzętów i stad, więc Maćkowi chodziło w
24 2,41| wstawał do dnia, jeździł do stad, doglądał robót polnych
25 2,46| wola, abyśmy tu wrócili i stąd znowu wyrośli. Za czasów
|