Tom, Rozdzial
1 1,1 | mazowieckiego.~- Nie powiadajcie! Jakiego księcia Henryka? Było jedno
2 1,3 | wprawdzie natknąć się na jakiego zbrojnego Niemca i albo
3 1,4 | zsyła mu takiego Niemca, o jakiego w Tyńcu prosił, że trzeba
4 1,5 | Zbyszko.~- Wolej bym krewniaka jakiego choć z dalekości odszukał -
5 1,7 | z radością Maćko. - A z jakiego narodu?~- My Turki.~- Turki? -
6 1,18| Zbyszkowi posłałam.~- Za jakiego pachołka?~- Wiecie. Był
7 1,19| jakże list poślesz?~- Przez jakiego pątnika albo wędrownego
8 1,19| księżny, czyli też żoną jakiego mazowieckiego rycerza -
9 1,19| wydał dziewkę za mąż za jakiego sąsiada lub przyjaciela.
10 1,19| Zbyszko wymienił, kto jest, jakiego herbu, zawołania i skąd
11 1,22| rzeczywiście jest tak straszny, za jakiego go głoszą. Starosta sprzeciwiał
12 1,26| dwóch. "Wolej by lepszego jakiego znalazła - mówił sobie w
13 2,11| księcia Janusza. Chyba że tam jakiego rycerza pozwał i poległ,
14 2,16| przede wszystkim schwytać jakiego znacznego jeńca, który by
15 2,17| zdoła. Widziałem zamek, jakiego chyba i sam cesarz rzymski
16 2,22| Arnolda nie~ubezpieczyły mury jakiego zamku lub gródka, ludność
17 2,24| po upływie takiego czasu, jakiego potrzeba by na odmówienie
18 2,31| opowiadać, dokąd pojadą i na jakiego zwierza będą polowali, a
19 2,34| Utwierdzenie też wszędy okrutne, jakiego nigdzie nie masz. Takich
20 2,41| a obok niej i niepokój, jakiego przedtem nigdy nie doznawał. "
21 2,48| i z takim zuchwalstwem, jakiego względem polskiego narodu
22 2,51| podkanclerzego Mikołaja, zapytał:~- Jakiego dziś patrona?~- Dzień Rozesłania
23 2,51| nie wywarł takiego skutku, jakiego się mistrz spodziewał. Zdawało
24 2,52| podkanclerzego Mikołaja, zapytał:~- Jakiego dziś patrona?~- Dzień Rozesłania
25 2,52| nie wywarł takiego skutku, jakiego się mistrz spodziewał. Zdawało
|