Tom, Rozdzial
1 1,10| zachodzie słońca nie popuszczać broni z ręki.~Jechali jednak spokojnie,
2 1,16| ślachcica bowiem Bóg stworzył do broni, i kto by mu chciał ją odjąć,
3 1,19| niosący. Zostałem sam, bez broni, a wieczór się zbliża i
4 1,21| pod wąsem Mazurowie jako z broni mało na łowach przydatnej.
5 1,22| chwycili mnie samego, bez broni, w czasie pokoju, na mojej
6 1,23| zwłaszcza że nie miał przy sobie broni, bo jej w pośpiechu wziąć
7 1,24| że giermek wyjechał bez broni. Jeden z nich krzyknął mu
8 1,24| nie to, że pachołek bez broni pojechał, miałbym na niego
9 2,1 | Juranda oczyma, znów spytał:~- Broni zaś nie macie przy sobie
10 2,5 | poczuciu, że śmierć nad nim, broni się tylko, aby jak najbardziej
11 2,11| widzę nawet, że nijakiej broni nie ma, jeno kostur w lewej
12 2,14| nie przyjdą, bo i bagno broni, i stary Tolima, jeno ciężko
13 2,17| ogniskami widniały stosy broni poskładane blisko, tak aby
14 2,20| zbawienia nie dopuszcza i chrztu broni?~Mazur przetłumaczył w lot
15 2,24| przy Danusi całkiem bez broni, zrozumiał, jako człek doświadczony
16 2,26| zemstą. Zygfryd jechał bez broni, ale i bez pęt. Burza, którą
17 2,26| Nie ma ci on wprawdzie broni, ale o milę zaraz, w pana
18 2,34| nie ja. Niech ręka boska broni, co to za moc, co to za
19 2,34| godniejszy. Niech ręka boska broni!... I u nas, i tu mówią,
20 2,51| gdyż większa była równość broni i koni, a jednakie ćwiczenia
21 2,51| jego rycerstwo raczej się broni, niż naciera.~Próżno zachęcał
22 2,51| kolisko i bronili się tak, jak broni się stado dzików, gdy je
23 2,52| gdyż większa była równość broni i koni, a jednakie ćwiczenia
24 2,52| jego rycerstwo raczej się broni, niż naciera.~Próżno zachęcał
25 2,52| kolisko i bronili się tak, jak broni się stado dzików, gdy je
|