Tom, Rozdzial
1 1,19| dziewczyną. Wołał wówczas Sanderusa i znów go badał, znów wypytywał,
2 1,19| czy nie odpędzić nazajutrz Sanderusa, pomyślał jednak, że hultaj
3 1,19| bitkę pozwolić, zawołał znów Sanderusa, aby wytłumaczył lotaryńskiemu
4 1,25| niezupełnie wierzył w odpusty Sanderusa, ale rad był chwycić się
5 1,26| odjazdu Zbyszko, widząc Sanderusa ładującego się na sanie
6 1,26| objąć, i rzucił nim w brodę Sanderusa, ale ów uchylił się i rzekł:~-
7 1,29| wypytywać o nią i Czecha, i Sanderusa - ale obaj nie wiedzieli
8 1,29| i sam wysłać ze Spychowa Sanderusa do Szczytna, aby ową niewiastę
9 2,21| niebezpieczeństwo przeminie, porwał Sanderusa płacz tak niepohamowany,
10 2,21| albowiem w sercu miał dla Sanderusa życzliwość, lecz ów przeraził
11 2,21| którym szedłeś? Na twarzy Sanderusa odbiło się pewne zdziwienie.
12 2,21| Wreszcie chytry Maćko, który Sanderusa nie znał - i zaledwie coś
13 2,21| i Czech zbliżyli się do Sanderusa, który przeżegnał się i
14 2,21| mógł widzieć? - zapytał Sanderusa.~- Widziałem to - odparł
15 2,22| znaleźli o umówionej porze Sanderusa, a natomiast odkryli na
16 2,22| ich, iż nie stracili śladu Sanderusa. Wkrótce też dostrzegli,
17 2,22| szmatami pancerzy, a u nóg Sanderusa leżały prócz tego dwa miecze,
18 2,22| lecz nim zdołali dobiec do Sanderusa, chwycił groźny Macko starego
19 2,22| który siedział przedtem koło Sanderusa, porwał wprawdzie za miecz,
20 2,22| rozkazu starego pana wiązać Sanderusa, ten zaś, choć wiedział,
21 2,23| Maćko, wiedząc z opowiadań Sanderusa o niepojętym zachowywaniu
22 2,49| rozeznać. Czy pamiętacie Sanderusa?~- Prze Bóg! - zawołał Zbyszko.~
23 2,49| nie mógł wyobrazić sobie Sanderusa stawającego z mieczem, rohatyną
|