Tom, Rozdzial
1 1,1 | wysoko już wybił się na niebo. Gospodarz, Niemiec, wybiegł
2 1,3 | cudownym widzeniu ogląda niebo otwarte.~Tak to modliła
3 1,7 | wieści. Wynoszono też pod niebo jego prawdziwie rycerski
4 1,25| Danvelda, w którym Krzyżacy niebo i ziemię brali na świadków
5 1,27| całych tumanów śnieżnych. Niebo pojaśniało. Z góry sypał
6 1,32| rozwiał mgły, oczyścił niebo i odsłonił zorze. Śniegi
7 1,32| lasom. Wreszcie poczerniało niebo i cisza nastała zupełna.~"
8 1,32| płynęły jedna za drugą, na niebo wzbił się sierp księżyca
9 2,14| ramię i palcem wskazał na niebo.~Blask księżyca padał mu
10 2,23| kudłatą skórą i w mig zasnął. Niebo jednak nie pobielało jeszcze
11 2,25| które zawaliły całkiem niebo i zapowiadały groźną nawałnicę.
12 2,26| oślepiającym blaskiem groźne niebo i przerażoną ziemię i wówczas
13 2,31| chwilę w blednące nocne niebo i tak na zarzuty Zbyszkowe
14 2,31| westchnął, znów spojrzał w niebo, na którego wschodzie czyniła
15 2,35| póki czas pod łagodniejsze niebo, do rodzinnego zamku.~A
16 2,43| błękitne jak właśnie samo niebo, wspomnienie - i po prostu
17 2,45| Ja-gienka powiła bliźnięta. Niebo otworzyło się wówczas przed
18 2,46| sposobności wynosił pod niebo nie tylko ćwiczenie rycerskie,
19 2,49| burzę za burzą. Chwilami niebo zdało się całe płonąć od
20 2,49| zbitych w kupę i patrzących na niebo.~- Stójcie tam! stójcie! -
21 2,51| potokami krwi, zachmurzyło się niebo i odezwały się głuche grzmoty,
22 2,52| potokami krwi, zachmurzyło się niebo i odezwały się głuche grzmoty,
|