Tom, Rozdzial
1 1,1 | Po próżnicy by wzywała, boja sobie inną panią obiorę,
2 1,2 | napadzie umarła matka Danusi, boją serce udusiło, które jej
3 1,2 | Jedźcie sobie sami do Witolda, boja nie pojadę.~-Ty knechcie!
4 1,5 | posiadał, niech się go inni boją, ale nie my! Godnie mówicie!
5 1,6 | napadła. Coże jej takiego?~- Boja wiem!... księżna powiada,
6 1,7 | Zbyszko - gdyż Krzyżacy boją się teraz naszego narodu.
7 1,14| Zbyszko wszyscy się tu opata boją! A ja, niech mi tak święty
8 1,14| pierwszego!...~- Inne dziewki boją się i spojrzeć na kuszę,
9 1,19| odstąpią, bo się potęgi jego boją - albo przynajmniej będą
10 1,19| A musielibyście ze mną, boja tamtego poprzysiągł bronić.~-
11 1,22| męża, którego się wszyscy boją, i dobrowolnie ściągnęliście
12 1,32| babom nie przepuszczą... Nie boją się oni ni Boga, ni księży,
13 2,9 | opieki, bo ludzie się go boją.~- Nie będę ja się tam sprzeczał -
14 2,10| niczego się nie bójcie, boja was nikomu nie dam.~Po czym
15 2,11| podobno gorzej psubraty boją niż samego mistrza... Że
16 2,15| wiedzieli, że mistrz i kapituła boją się w duszach strasznej
17 2,29| weźmiesz, ale oni się tego boją i przez to Maćko ostanie
18 2,30| Naprawdę jego jednego oni się boją! Hej! kopią też, kopią jako
19 2,30| duszy i króla, i nas się boją, a jednak od grabieży i
20 2,38| bać, to niech oni się mnie boją. Nie daj też. Panie Jezu,
21 2,39| a to temu kilka lat... Boja tam wiem! Mówią, że jak
22 2,49| ale książęcego gniewu się boją.~- Ba, pomnę - rzekł Zbyszko -
|