Tom, Rozdzial
1 1,1 | to dla nas kompania.~- Że nocą jadą, to mi nie dziwno -
2 1,2 | jakoby upojeni pogodną nocą i jasnym blaskiem księżyca.
3 1,2 | Wyspaliśmy się w dzień i jedziemy nocą dla chłodu, a że to już
4 1,2 | z całym dworem podróżuje nocą dla chłodu, więc wypoczynku
5 1,4 | na wieczerzę dość późną nocą. Wraz z nim przybyło kilku
6 1,12| do błota, gdzie im było nocą bezpiecznie i błogo. Nareszcie
7 1,15| mnie wolał z pachołkami nocą w Tulczy najechać. Ot, dlaczego
8 1,19| myślał, a teraz dniem i nocą nie schodziła mu ni z oczu,
9 1,19| pojadę ku niej - choćby i nocą pojadę - odpowiedział Zbyszko.~-
10 1,25| spowiedzi, ślub zaś odbędzie się nocą, gdy już wszyscy spać się
11 1,30| spychowska straż, która dniem i nocą czuwała nad groblą wiodącą
12 1,32| zupełna.~"Nie otworzą przed nocą bramy" - pomyślał Jurand.~
13 2,9 | jednakże przybył późną już nocą i zdziwił się, ujrzawszy
14 2,18| ujdzie, czybyśmy nie mogli nocą pociągnąć pod zamek, przeprawić
15 2,20| obozowisko. Przybywszy późną nocą, znalazł już tam żmujdzkiego
16 2,21| Niektórzy prawią, jako idąc nocą na wieżę, aby młodą panią
17 2,24| służka zakonna, zbiegłszy nocą, dała mu znać o przygodzie,
18 2,25| albowiem ów jechał dniem i nocą tyle tylko wypoczywając,
19 2,28| granicy stróżowali dniem i nocą zbrojni pachołkowie Jurandowi.
20 2,51| śmierć, nie pokryła mu nocą głowy i nie uspokoiła go
21 2,52| śmierć, nie pokryła mu nocą głowy i nie uspokoiła go
|