Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

(Hapax - words occurring once)


13-brzyd | buch-czerw | czesc-drzem | drzen-gospo | gotfr-kanon | kapad-krzak | krzat-magic | magii-nacze | naczo-niedo | niedu-obozo | obrab-ogrod | ogrom-pache | pachn-pocze | poczk-pomie | pomij-powit | powod-przem | przen-przys | przyt-rozmo | rozmy-serem | serni-spier | spies-swiat | swici-truda | trudn-uratu | urecz-widuj | widyw-wszys | wtarg-wysli | wyslu-zagor | zagos-zasta | zaste-zgrzy | zgubi-zysko | zytko-zzyl

                                                     bold = Main text
      Tom,    Rozdzial                               grey = Comment text
501 1,10| A to gałąź się ułomiła i buch! To powiadam wam, że 502 1,27| ostatni dech z konia, który buchał się w śniegu po piersi. 503 2,1 | nozdrzami, wreszcie gniew buchnął mu na twarz jak płomień, 504 1,12| będzie ogień.~Jakoż po chwili buchnęło rzeczywiście wesołe ognisko, 505 2,43| prędzej czy później płomię buchnie, aleja ci nie będę na zarzewie 506 1,12| liściach; czasem śmignęła po buczku chybka kuna. W gąszczach 507 2,10| zacz?~- Smolarz, panie, budnik. Jest nas siedmiu w budach 508 2,40| zielonych i rudych mchów. Cała budowa przysiadła i wyglądała jak 509 1,5 | pradziada wielmoże polscy budowali się widokiem króla w kościele. 510 1,26| na wzniesieniu, na którym budowano nowy zamek. Nikt już dobrze 511 2,33| szykowaniu hufców do bitwy, na budowie i burzeniu zamków, na rzucaniu 512 1,4 | w ludność, w dostatki, w budowle - i czyniło się jednym ze 513 1,3 | murów i gmachów, z domów, z budowli przeznaczonych na rozliczne 514 1,5 | ludzkiego rodzaju, potworny budowniczy piramid z czaszek ludzkich, 515 2,35| rzadko widzianym kunsztem budowniczym, tylko na jednym słupie. 516 1,1 | spokój - i miasto na nowo się buduje. Jeden też święty zakonnik, 517 1,4 | kupców zagranicznych, toż budynek, w którym zamykano wagę 518 2,33| czarne krzyże w bramach, na budynkach i na szatach, temu przede 519 1,5 | postrach dostojnością urzędu budzący, i rzekł:~- Szlachetny rycerzu 520 2,5 | nawet w obcych i niechętnych budzili podziw krzepkością ciała 521 2,1 | chwili Jurand ryknął jak buhaj: obie jego dłonie chwyciły 522 2,43| pokryć. Znużenie mijało. Bujne, płowe włosy obcięte na 523 2,11| uśmiechać niebu i radować się z bujnego życia.~W taki to ranek wykręcili 524 2,44| a to nie tylko z powodu bujności Zbyszkowej czupryny, która 525 2,9 | jak Cztan prasnął w kupę buławą, mało mu o głowę nie zawadził. 526 1,19| Mówił mu także przeor, bulle papieskie nakazujące biskupom 527 2,29| Słowo - mówią - rzeknie i bunt gotów!" Jakoż tak jest. 528 2,11| podając wbrew przysięgom pomoc buntownikom.~Nastała chwila milczenia.~- 529 1,21| się i na samego księcia burczeć, nakazał mu groźnie milczenie.~ 530 2,33| Rumpenheim i wielki podskarbi Burghard von Wobecke, i wreszcie 531 1,11| bili w Angielczyków i w Burgundów. Bywali w zaciekłych wirach 532 1,1 | najprzedniejsi, Czechy, Szwajcary i Burgundy. Lasy przesiekli, zamki 533 2,35| jeden graf szwabski i jeden burgundzki, który, lubo bogatych władców 534 2,30| czasu ślubowałem księżnie burgundzkiej, ale ona wówczas miała z 535 2,33| szlachty, do rad miejskich, do burmistrzów, do wójtów, podwójcich i 536 1,2 | wsunął je w pątlik jedwabny, bursztynowymi paciorkami wiązany, z przodu 537 2,17| przyciszonej pieśni, którą śpiewał "burtini-kas". Wojownicy słuchali z pochylonymi 538 2,46| tej siły potężnej, która burząc się w piersiach narodu, 539 2,33| hufców do bitwy, na budowie i burzeniu zamków, na rzucaniu mostów 540 2,33| mógł przez wieki dokonać. Burzono przeciw Polsce i przeciw 541 2,3 | trwoga, i w którym serce burzyło się w tej chwili gniewem, 542 1,5 | prawu musi się stać zadość.~Burzyły się więc tym bardziej przeciw 543 2,44| jak w lesie:~- Hop! hop! By-waj-cie!!~ ~ 544 2,5 | zamknięty i bez piór, na nogach bycze skórznie. Na lewych ramionach 545 1,4 | wosk, zboża, ryby, skóry bydlęce, konopie, drzewo. Inne szły 546 1,21| olbrzymi, niemal potworny byk, ogromem żubry przenoszący, 547 1,21| pod ich ciężarem. Brodate byki, idące na czele gromady 548 1,10| gotów do strzału ku leżącemu bykowi, którego zadnie nogi kopały 549 2,21| Ale teraz pytaj, zbawco!~- Była-li moja niewiasta w tym oddziele, 550 1,24| Jurand teraz przeciwić, byleby Bóg Zbyszkowi zdrowie powrócił. 551 1,19| tobie darmo z nich udzielę, byleście mnie i moje skrzynie zabrali.~- 552 2,10| gdzieś blisko Sieradza, to bylibyście przecie słyszeli - rzekł 553 1,28| Ocknijcie się, na miły Bóg! Nie było-li z wami dziewczyny?~- Dziewczyny? 554 1,30| choćby ślubu nie było, i tak byłyby psubraty chwyciły. Bóg 555 2,12| co wnet spostrzegłszy, bystra dziewczyna rzekła:~- Jak 556 2,42| jednał sobie Maćko sławę bystrego człowieka, któren każdą 557 1,26| lepiej znał świat i patrzył bystrzej od Zbyszka, ten zauważyłby 558 2,35| Zyndrama z Maszkowic, a bystrzejsi pomiarkowali, że nie obyczaje 559 1,29| jedna okoliczność, to jest bytność owej niewiasty w leśnym 560 1,2 | wołać:~- Oto rycerz Danusin! Bywajże, rycerzyku, i oddaj nam 561 1,1 | słuchając opowiadania wojaka bywalca, który z dalekich stron 562 2,33| nadzwyczajnej wielkości, że bywalcom, którzy za młodych lat zwiedzili 563 2,1 | odrzekł:~- Prawda! prawda! bywałem wam ciężki, ale... nie zdradliwy.~ 564 1,10| Widać, że na wojnie bywałeś.~- Mnie od małości wojna 565 2,10| ich wezbrane wody Neru i Bzury. Nie dojechawszy do Łęczycy, 566 1,16| Pański powiada: Pomus non cadit absque arbore... Jaki wół, 567 1,7 | pieleszy, lecz po to tylko, by całkowitą zgubę rodu swego oglądać.~ 568 1,19| to odpusty różne: całkowite i na pięćset lat, i na trzysta, 569 2,31| potężnego władcę udobruchać i z całkowitym bezpieczeństwem obrócić 570 2,12| Ci obejmowali mu kolana, całowali ręce i wybuchali płaczem 571 1,25| długo w objęciach, jak całowały dworki i jak ksiądz Wyszoniek 572 1,19| obłapi, a z przodu w gębę cię całuje, to z tyłu gotów cię w tym 573 2,3 | rzekł - bo krzyż i my całujem, jeno wasza niecnota... 574 1,11| dziewczyny.~- Czemu mnie w rękę całujesz? - spytała - czy to ja ksiądz?~- 575 1,12| Zbyszko.~- Ale ci łeb prawie caluśki rozwalony! o Jezu! To powiedziawszy, 576 1,14| nie ma takiej drugiej w caluśkim świecie. Niech stryk w Bogdańcu 577 2,8 | tchawicę ugodzon. Opata ce-pem żelaznym ogłuszyli, tak 578 2,40| Ten ci ma głowę! czysty ceber!~I rozpamiętywał każde jego 579 1,20| książęcej - i z wiadrami lub cebrami na powerkach biegła po wodę 580 1,10| potem napłakał, to byście cebrem nie wynieśli! Ale do gospodarstwa 581 1,6 | rzemieślników w barwach cechowych. Żaki i w ogóle dzieci, 582 2,23| ściskając jakoby w żelaznych cęgach dłoń Zbyszkową, począł mówić 583 2,33| drugimi - w części barwy ceglanej, przeważnie jednak pokryte 584 2,7 | ku stajniom leżącym obok cekhauzu po lewej stronie dziedzińca. 585 2,7 | nadzwyczaj niskie furty od cel więziennych.~- Do Juranda - 586 1,20| szkoccy, nad wszystkimi celują.~- Widziałem ich i ja pod 587 1,8 | przy Danusi. Sam książę, ceniąc jego męstwo i znaczenie, 588 2,24| siebie i Zbyszka zbyt mało cenić. Wił się tedy jak piskorz, 589 2,34| odtargować?~- Samiśmy się cenili. Zaliśmy to teraz mniej 590 1,5 | i przez nich nadzwyczaj ceniona. Niejednokrotnie szły dla 591 2,42| których dwie były nadzwyczaj cenne, choć okrutnie razami miecza 592 1,3 | Tyńcu. Z tych powodów abbas centum villarum mógł powitać księżnę 593 1,6 | Posłowie: węgierski, rakuski, cesarski, czeski, wyruszyli za nim 594 1,5 | Egipt, a przez Bosfor na Cesarstwo Greckie - tępiciel ludzkiego 595 1,15| tego nawet nie wie, jak cesarzowi greckiemu na imię i w którym 596 2,25| albo nie przebódł dzidą cętko-~wanych boków jelonka lub 597 2,48| szukać w tych czasach, gdy cezarom rzymskim wznoszono za życia 598 1,12| przetowłosą główkę, jej chabrowe wianuszki i jej śpiewanie, 599 2,36| pełno było wianuszków z chabru i z nagietków, a naokół 600 2,11| Zgorzelic zroszone i modre jak chabry oczy w górę i rzekł:~- Bóg 601 2,10| niespełna.~- Którędyż do miasta chadzacie?~- Mamy swoją drogę za Czarcim 602 1,4 | Ofka z Jarząbkowa - nie chadzaj że na wojnę, bo szkoda by 603 2,12| niektórych - tych mianowicie, co chadzali z nim na wyprawy, porywał 604 1,17| Bogdańcu kmiecie wyglądali z chałup, patrząc, czy się nie pali 605 1,12| księdza z Krześni, aby chałupę poświęcił. Nie przyszło 606 2,23| Zbyszko, który strażował przed chatą i nie mógł spać, a usłyszawszy 607 1,17| dopłacie prawicie?~- Bo nie chcem darmoch brać - odpowiedział 608 1,2 | dziewczyny:~- Danuśka, Danuśka! chceszli mieć swego rycerza? A przetowłosa 609 1,25| wielkiej wagi i za nic nie chciałaby przyzwolić, by miła jej 610 2,11| a jutrznię przespałaś. Chciałabyś widzieć opata?~- Pewnie, 611 2,20| piersi i zawołał:~- Zali chciałbyś mi go wydrzeć, a z nim i 612 2,17| siedle, co ty, widzęcy, nie chciałeś na niego uderzać.~- Jużci, 613 1,32| wyjdzie na jedno. Hej? chciałoby się jeszcze na oboje dzieci 614 2,21| Tego od ciebie nie mogę chcieć, abyś mi przeciw tym ludziom 615 1,5 | o darowanie prosić - nie chcieliście, to teraz i ja nie chcę".~- 616 1,21| Rozpływało się od takich słów chciwe na sławę serce pana de Lorche, 617 2,23| ludziach jeść, jakkolwiek z chciwych jej spojrzeń rzucanych najadło 618 2,24| okazał się niepomiernie chciwym i twardym jako kamień. Jedyną 619 2,11| jako krewnego nieboszczyka chę-tliwie i z odznaczeniem, lecz zaraz 620 1,6 | Nie zakonnik, ale Niemiec. Chełmińczyk z Lentzu, wsławion z rozbojów 621 1,22| Insburka, z Lubawy, wezwiem chełmińską szlachtę i uderzym na Juranda... 622 1,5 | przebywając długo w Toruniu i Chełmnie, wyuczył się polskiej mowy - 623 2,33| XXXIII~Jechali suchą drogą na Chełmżę do Grudziądza, gdzie zatrzymali 624 2,45| podziwie złej zawiści. Owszem, chełpiła się okolica i była dumna 625 1,10| widzicie, w naszym wojsku chełpili się rycerze bez pomiarkowania 626 2,4 | van Krista, a zarazem i chełpliwe zapewnienia, że pan jego 627 1,12| stwora! - ozwał się z pewną chełpliwością Zbyszko.~- Ale ci łeb prawie 628 2,14| ale za twoje serce i za chętliwość ku mnie to już ci do śmierci 629 2,42| rzekł:~- A nużby tobie chętniej powiedział niż mnie? Bo - 630 1,5 | Moskiewskiej, władca Sybiru, Chin po Indie, Bagdadu, Ispahanu, 631 1,25| ślepcami, którzy po proszonym chlebie między ludźmi chadzają, 632 1,5 | który nie patrzy, czyją krew chłepce. A wy uważcie, że właśnie 633 1,21| dala do swojskiej trzody chlewnej, która na wołanie gospodarnej 634 1,11| śpichrzów, obór, stajen i chlewów, do szop, w których były 635 1,16| łzy Jagienka.~- To czegoż chlipiesz.~- Bo się o niego boję.~- 636 1,6 | raczej rozdrażnioną i pełną chłodnej zawziętości niż zbolałą.~- 637 1,12| wynieść do wsi z powodu chłodów jesiennych.~Obaj rozrzucili 638 2,48| a na niewygody, słoty, chłody i wszelkie trudy nad wszystkie 639 2,11| majętność zabiegał, a mój chłopaczysko może tam do mnie z jakowego 640 1,26| Przed niektórymi domami chłopcy z jasłeczkami i z kozą śpiewali, 641 2,31| poczytać bogdaj za urodziwą chłopiankę, teraz na pierwszy rzut 642 2,5 | twarz Zbyszka były wprawdzie chłopięce, natomiast ciało nad miarę 643 2,14| zaznałem. Wziął ci mnie chłopięciem w jeństwo rycerz Zych pod 644 2,39| Cztanie i Wilku, bo to grube chłopiska i nie dla ciebie. Tyś teraz 645 1,20| przystoi, gdyż to jest naród chłopski.~- Szwajcarowie także 646 1,11| powiększył o pięć rodzin chłopskich, stada bydła i koni pomnożył, 647 1,6 | czasu gromady okolicznego chłopstwa, które również już zwiedziało 648 2,35| pełnej złota, którą się chlubili Krzyżacy, więc zastanowił 649 2,1 | niektórzy, ulewając na dłonie, chlustali mu w oczy, on zaś stał między 650 1,4 | tobie z nim, ni jemu z takim chłystkiem!~Tu zwrócił się do Powały:~- 651 1,5 | moja śmierć!...~- Cichaj, chłystku?... dałbym ci rady jeszcze 652 1,26| Ale jeśli nas za wielka chmara wilków w przasnyskim boru 653 2,11| zdzierał. To ci diabły całymi chmarami kotłowały się we wichurze, 654 1,10| włosy powszczepiały jej się chmielowe szyszki; twarz miała rumianą 655 2,32| nie było groźne ani nawet chmurne, było tylko jakby zmęczone 656 1,25| dworze chłodno było, choć chmurno - i padał śnieg miękki a 657 2,17| młakach ugrzęźnie, a tutejszy chmyz przejdzie wszędy, tak prawie 658 2,5 | uwinę się z tym pruskim chmyzem, zali mi wolno będzie wówczas 659 2,49| zbroja u nich gorsza i chmyzowate konie, przeto, często bywa, 660 1,4 | ludźmi!~- Jak to?~- Tak, że chociażbym miał dwie głowy i choćby 661 1,2 | cudna temu chłopcu wojna, bo chociaże mu roków nie dostaje, nieraz 662 2,24| brata Wolfgang - ową żmiję, chociażeś za jej przyczyną uwolnion, 663 1,19| pobożniejsze i mniej po kościach chodzące. Powoli też, w miarę jak 664 2,10| więc niejeden dziadyga chodzący "po pytaniu", niejeden klecha, 665 2,42| złożone "przeszkadzały" mu w chodzeniu i oddychaniu. Odezwały się 666 2,12| nie hańbili i nie będą... Chodziliśmy do nich za waszych rządów, 667 1,24| tedy i nieprawości ludzkie chodziłyby po świecie bez kary. A żeś 668 2,38| pokryje, nie ta, po której chodzim.~I to rzekłszy, zwrócił 669 2,28| wielkiej żałobie, a ty już chodzisz po boskich pokojach - oj! 670 2,17| tak bywa! Stoi ci w lesie chojar jako wieża sroga, myślałbyś, 671 2,5 | potężniej. Równie jak z rosłego chojara odszczepiąją się pod toporem 672 2,11| rozbierając wozów, między chojarami wykręcić. Wicher chwilami 673 1,12| świeciły między gałęziami chojarów. Po wierzchołkach sosen 674 2,19| mgnieniu oka na przydrożne chojary i poczęli szyć z łuków w 675 1,1 | Litwin do lasu, to go w chojniakach jeden i drugi za kożuch 676 2,1 | zatrzasnął drzwi prowadzące na chór i Jurand pozostał sam na 677 2,50| którzy na płaszczach i chorągwiach krzyż nosili, i z całej 678 1,6 | niej opętanych, kaleki, chore dzieci - i raz w raz w środku 679 1,20| grzyby, orzechy, zioła w chorobach przydatne lub bryłki bursztynu, 680 1,25| że radość przemoże w nim chorobę, i modlił się z całej duszy, 681 2,34| driakwi żaden medyk na moje choróbsko nie wymyśli.~Zbyszko, zaciekawion 682 2,42| poczyniła między Niemcami zima i choroby. wreszcie rozgrzmiała 683 2,9 | opata, który w Sieradzu chorością złożon. Nie ma on tam jednej 684 2,30| po powrocie ze Spychowa chorzała.~A Zbyszko spytał znów, 685 2,27| się! Zaraz będzie Spychów. Chorzałaś, ale Pan Jezus się zmiłował! 686 2,34| I tak musieliście tu chorzeć?! Jako Piotrowin wyglądacie.~- 687 2,9 | przeszkadzam.~- Którą dla bratanka chowacie! - wybuchnął młody Wilk. 688 1,9 | Bogiem i urazy do mnie nie chowaj.~- Jakobym miał urazę do 689 1,26| że diabły w przeręble się chowają? Jednego raz pod Sandomierzem 690 1,10| to się parobcy w siano chowali. Ale do gospodarki była 691 2,8 | śniegach tak obfitych, że chowały się pod nimi całe wsie, 692 2,14| kląskaniem słowików.~Lecz nagle chowana wilczyca podniosła się z 693 2,7 | murowanymi spichrzami, w których chowano zapasy zboża na wypadek 694 1,26| Ciechanowie, bo tam już jest chowany niedźwiadek, co śniegiem 695 1,25| i straszne nowiny. W Spy chowie spaliła się część Jurandowego 696 2,14| widać było krążące po izbie chrabąszcze, które roiły się w rosnących 697 2,4 | mówił: "Juże tacy nie będą chramać na boisku i byle po ich 698 1,12| ziemię i począł na niej chrapać. Lecz zaraz ustał. Nastała 699 2,23| zadumie i nie zważającego na chrapanie Arnolda, który po spożyciu 700 2,23| A prawda! Kto tu tak chrapie obok? Umarłego by rozbudził.~- 701 2,24| Jakoż Maćko, słuchając chrapliwego wrzasku i klątew Arnolda, 702 2,49| szubienicy skrzypiały żałośnie. Chrapnęły na widok trupów i przysiadły 703 2,14| Sieciechówny, jednakże młoda a chrobra dusza rwała mu się przede 704 2,17| tym się mylisz, bo to lud chrobry jak mało który w świecie. 705 1,14| zakryła oczy dłonią, jakby chroniąc się od blasku słońca.~Wkrótce 706 1,21| się było w razie wypadku chronić konno niż pieszo. De Lorche, 707 2,1 | poczęli nawoływać innych, aby chronili się za nimi, ci zaś czynili 708 1,12| stał się całkiem wyraźny. Chrupały pod czyjąś ostrożną stopą 709 1,11| tym zbudował śpichlerz, chruścianą oborę i takąż stajnię. Natomiast, 710 1,12| chatę, a raczej glinę na chruścianych ścianach, rozpłukały z czasem 711 2,42| jaskółki, wróciły bociany; chruściele poczęły grać po łąkach, 712 2,11| jakobym tera patrzył: były chruśniaki i w prawo młaka, i szmat 713 2,11| bitwie me było widać ni chruśniaków, ni młaki, ni rżyska, jeno 714 2,10| łęczyckie, innych diabłów po chrustach gania. Źle tylko spotkać 715 1,1 | tom się ochrzcił, kazał Chrystu czołem bić, to biję, ale 716 2,9 | Ale może mnie Matka Pana Chrystusowa wesprze, że przydam się 717 2,7 | zwłaszcza przy pomocy Pana Chrystusowej, któremu pewnie więcej chodzi 718 1,5 | przebaczam mu z duszy serca jako Chrystusowy sługa i zakonnik!~- Sława 719 2,11| zajedzie... i od nóg Pana Chrystusowych, u których prosiłem o zmiłowanie 720 1,5 | całego Zakonu, który jest Chrystusowym Zakonem. Kto więc mnie jako 721 1,8 | zatrzymał się przy zasłonie, chrząknął i wreszcie ozwał się:~- 722 1,5 | udziału w uroczystościach chrzcin, ale i dla układów o ziemię 723 1,5 | dowiedział, że Zawisza zaraz po chrzcinach wybiera się hen gdzieś 724 2,20| chrztu ich nakłaniając.~- Chrzczą ci oni ich mieczem i krwią, 725 1,5 | którym jest nie tylko chrześcijaninem, ale i zakonnikiem? Przeto 726 1,5 | nie rozumiesz, że grzech chrześcijaninowi taką rzecz czynić.~A kniaź 727 1,23| aleśmy jej jeszcze leki przez chrześcijańskie miłosierdzie posyłali.~- 728 1,7 | przecie poganom by przeciw chrześcijańskiemu narodowi nie pomagali. Zresztą 729 1,5 | drażliwy był, gdy szło o chrześcijaństwo. Zdawało mu się, że Krzyżak 730 1,3 | żył za pogańskich czasów i chrztem świętym nie został z pierworodnego 731 1,5 | sukna szatą, był on jednak chuchrakiem w porównaniu do takiego 732 1,4 | go najbliżsi słyszeli:~- Chuchraku! Zdjąłbym cię z kulbaki 733 2,2 | krzywdy Zakonu, ale i własnym chuciom dogodzić.~- Źle mnie sądzicie! - 734 1,10| długą jak tyczka postać, na chudą twarz z ogromnym nosem i 735 2,38| jeszcze pomścił...~I wyciągnął chude, lecz żylaste dłonie z zakrzywionymi 736 2,9 | Witoldem, miał oko na naszą chudobę opat, ba, trochę i Zych 737 2,24| potrzebowałby ni sam stawać, ni chudoby pomniejszać". I myśl ta 738 2,8 | onych czasach o szlachcicu chudopachołku: "Miał ci synów dwunastu: 739 2,11| papieża ślą, bo i księżom chudziętom pod nimi ciężko...~- To 740 2,14| ale jakoś nie boję się, bo chudziny to, nie bożeczkowie, i siły 741 2,7 | zmarzniętą, otoczoną ciemną chustą, którą zawiązano mu pod 742 1,6 | wobec niewiast powiewających chustkami z okien trzeba umrzeć odważnie 743 2,8 | I słusznie, bo siła jest chwackich pachołków między szlachtą, 744 1,2 | naszą miłą śpiewaczkę!~- Chwacko ci ułapił! - ozwały się 745 1,2 | bez chłopów?~-Nieprawda! Chwackoście wymądrowali z Tatarami. 746 2,5 | Śmierdzi mi ta krzyżacka chwalba, gdyż byłaby do rzeczy po 747 1,5 | więcej dbał niż o swoją chwalbę...~- On też nas wszystkich 748 2,48| przystępowano do dzieła bez próżnej chwalby i chełpliwości, a raczej 749 1,15| poprzysiągł, to ich sobie szukaj! Chwalebny to jest i Bogu miły uczynek 750 2,24| zapytał znów Arnold.~- Chwali cię - odpowiedział Wolfgang.~- 751 1,20| odrzekł Lotaryńczyk - chwalono tam zawziętość waszych rycerzy, 752 2,2 | wstrząsał ołowiane osady okien, chwiał płomieniem pochodni palących 753 1,12| wsparł się o sosnę, gdyż nogi chwiały się pod nim. Po chwili dopiero 754 1,4 | wśród mazowieckich czapek chwiejące się w powiewie pawie pióra 755 2,11| glewię o ziem i jeszcze chwiejącego się podtrzymał.~- Hej! Ano 756 1,6 | to Maćko podniósł się na chwiejnych nogach, wyciągnął przed 757 2,23| ognisku.~I siedzieli tak przez chwil kilka; wreszcie Arnold podniósł 758 1,6 | niedziele? - zapytał po chwili- A toć ja przez dwie niedziele 759 2,32| której nie zdołały osłabić chwilowe klęski, odurzył się sławą, 760 1,30| piersi; ów zaś, ochłonąwszy z chwilowego zdumienia, chwycił go wpół 761 2,28| boleści. Zbyszko, któremu po chwilowym wybuchu odrętwiała znów 762 1,23| wnet by wiedział, że to my chwyciliśmy oboje - odrzekł Danveld.~- 763 2,1 | wyrwie ich śmierci. Innych chwyciło zupełne przerażenie na myśl, 764 2,30| kmieciów, topią rybaków, chwytają dzieci jako wilcy. Cóż by 765 2,41| czerwonych blaskach zórz, nieraz chwytała go tęsknota okrutna, a obok 766 1,25| bolały i tak samo będzie go chwytało omdlenie, a nie będzie przy 767 1,18| rzekł Maćko - toć opat chyba-by go rozerwał na dwoje, a 768 2,48| jak nie on zakrzyknął: "Chybabym nie był królem, gdybym Drezdenko 769 1,6 | zajadę! - Cóże to jest?... Chybaście kasztelanowi nie powiedzieli, 770 2,41| Wilnem. I żaden z nich nie chybi, a znajdzie się poniektóry, 771 2,38| się udać albo też zgoła chybić.~- Bóg łaskaw - mruknął - 772 1,21| zbroi i mniemać, że łowy chybiły. oto ujrzał przed sobą 773 1,12| czasem śmignęła po buczku chybka kuna. W gąszczach odzywał 774 1,10| świecie widowisko:~Oto na chybkim srokaczu sadziła ku nim, 775 1,13| Zadziera! nic innego. Chyćcie dobrze i ciągnijcie. Maćko 776 1,26| jak się niewiasta czego chyci, to się i nie przeciw, bo 777 2,22| pachołkowie powiążą, wy, stryjku, chycicie starego Zygfryda, a ja na 778 2,21| odparł włóczęga - bom się chycił za ogon jednego z tych koni, 779 2,31| że ci stryj ca Krzyżaki chyciły, i prosił króla, aby się 780 2,11| ma niepożytą. Choć ta i chycisz go, krzyżacki psubracie, 781 1,32| godziny. Krótki zimowy dzień chylił się stopniowo ku wieczorowi, 782 1,20| jeszcze, ale otyły, z twarzą chytrego piwoźłopa i grubymi, wilgotnymi 783 2,42| usta przecisnąć.~- Wyście chytrzejsi - rzekła do Maćka - i rozum 784 1,20| opętanym siedzi sto i więcej, a cia-sno-li im, to radzi pomieszkania 785 2,7 | dwa czarne psy bawiły się, ciągając jakąś szmatę; zresztą na 786 2,40| Zych, po którym ochotę do ciągłego śpiewania odziedziczył, 787 1,4 | towarów, na które przywykły do ciągłej wojny i brania łupu Maćko 788 2,5 | wytrzymałością na wszelki trud bądź ciągły, bądź doraźny. Pokazało 789 2,21| onej fortecy, do której ciągnęliśmy przed oną nieszczęsną bitwą.~- 790 1,6 | kawałki, potem belki i deski, ciągnięte silnymi rękoma lub rąbane 791 1,13| innego. Chyćcie dobrze i ciągnijcie. Maćko jął się przekręcać 792 2,11| Gorczenicy, ubrana była ciałami wisielców, z których jedno 793 1,32| idącą nieco w górę i tak ciasną, że miejscami olbrzymi jego 794 1,6 | słowa - i czyniło się coraz ciaśniej. Jakkolwiek ówczesne mieszczaństwo 795 2,26| wądołem, nieraz z powodu ciasnoty drogi tak blisko siebie, 796 2,7 | jego były zakute w zbyt ciasny pancerz. Po prostu to, przez 797 2,2 | rzekł:~- I na mnie dużo ciąży krwi ludzkiej, dużo bólu, 798 1,18| gniew jego będzie odtąd ciążył i na Zbyszku, i na nim.~ 799 2,23| wrócił do ogniska, gdyż ciążyło mu na duszy coś takiego, 800 1,10| żebyśmy się zaraz spotkali.~- Cichajcie no!~Tu zwrócił się do orszaku:~- 801 1,5 | nie wśród klejnotów, ale w cichej pokorze powinna przyjąć 802 2,18| uroczystym i poważnym, chwilami cichnął, a wówczas słychać było 803 1,24| poczęła zaraz płakać, ale cichutko, by księcia nie urazić; 804 2,22| naradzać z sobą i Czechem cichymi głosami, jakby nieprzyjaciel 805 2,20| krakania kruka podobnym:~- Z ciebiem rad i z siebiem rad. Nieprędko 806 1,22| dalej głosem ostrym, do cięć miecza podobnym:~- Ta krzywda, 807 1,26| skórami, a dopiero pod samym Ciechanowem na koń się przesiądę.~I 808 1,19| następnego dnia pod wieczór mury ciechanowskiego zamku. Zbyszko zatrzymał 809 1,20| dziedziców ziemi warszawskiej i ciechanowskiej, strasznych na samo wejrzenie, 810 1,19| pozornej zgodzie ruszyli ku ciechanowskiemu zamkowi, którego tępe wieże 811 2,1 | rozrywał i rozcinał strasznymi cięciami miecza zbitą ciżbę, waląc 812 2,5 | niebezpieczną. Liczył, że po cięciu w próżnię Zbyszko mnie na 813 2,49| brzdąkali na naciągniętych cięciwach łuków. Inni żarli świeżo 814 1,10| chwyciwszy palcami obu rąk cięciwę, naciągnął w mgnieniu 815 2,42| tej krainy wrzód wiecznie ciekący w krzyżackim ciele uczynił, 816 1,4 | podnosiła do ust.~- Ciekawam okrutnie, jak kości w środku 817 2,5 | zdjąć z nieboszczyka, więc ciekawi otoczyli Zbyszka, wychwalając 818 1,1 | przygód wojennych.~Jeszcze ciekawiej jednak słuchali mieszczanie. 819 1,19| słuchajęcy, po jagodach ciekły. Toście wy! Hej! radość 820 2,19| łatwo było ciąć z góry, cięli więc bez odetchnienia i 821 1,12| kubrak łosi, bez rękawów; na ciemię nawdział żelazny czepiec 822 2,7 | Jurandzie.~Wypuścić go, tego ciemięzcę i kata zakonnych ludzi, 823 1,27| To rzekłszy, ukazał ręką ciemniejące w dali zarośla, które można 824 1,25| przelatywały mu myśli coraz ciemniejsze, takie właśnie jak chmury, 825 1,32| zamajaczało w końcu w nich coś ciemniejszego. Jurand odgadł, że to 826 1,27| z dala tu i ówdzie kilka ciemniejszych plam, ale były to także 827 2,19| wysoki, smukły rycerz w ciemnobłękitnym pancerzu i w takimże hełmie 828 2,6 | się Jagienka - modrooka, ciemnowłosa, hoża jak łania, a ze łzami 829 2,7 | komturami, lecz pokryty teraz ciemnymi śladami krwi, albowiem w 830 1,2 | dzieweczka śpiewała dalej głosem cieniuchnym, dziecinnym i świeżym jak 831 1,12| Jagienka! - odpowiedział cienki niewieści głos. Zbyszko 832 1,1 | składanych czapkach, których cienkie końce zwieszały się im z 833 1,5 | potężnie pod obcisłą, z szarego cienkiego sukna szatą, był on jednak 834 1,5 | i okazało się, że była z cienkiej blachy, używana tylko do 835 2,11| dzień kierował się tylko ciepłem promieni słonecznych, noce 836 1,27| ku Niedzborzu, by tam w ciepłym dworze próbować jeszcze, 837 2,11| mchach miękkich jak puch, ciepłymi skórami pokrytych, a gdy 838 2,29| tutejszy, mało od nich krzywd cierpią? Nad granicą wieczne bitwy 839 1,30| czym sława pobożnego Zakonu cierpiała bardzo - o którą bracia 840 2,42| zawołała:~- Idźcie sobie! Nie cierpię was!~- Jak mi Bóg miły, 841 2,43| już tak całkiem miała nie cierpieć, to tego też Boże nie daj!~- 842 2,2 | dla siebie - wybrałem jeno cierpienie".~Po czym chwycił rękoma 843 2,32| jakby zmęczone jakimś cichym cierpieniem. W zbroi, z krzyżem na piersiach, 844 1,28| albowiem wiedziała, był cierpliwy, ale i zawzięty, i że gdy 845 1,18| pewnikiem pomstuje, aże skóra cierpnie, mnie też gniewno, a wszelako 846 1,12| krótkim, jakich zażywają cieśle. O wieczornym udoju był 847 2,18| Mazurom zdawało się, że słyszą cieślów pobijających krokwie na 848 1,3 | Księżna zaś mówiła dalej:~- Cieszą się i u nas młodzi rycerze 849 2,7 | Zygfrydzie w Malborgu, nieraz cieszono się nadzieją, że po zwycięstwie 850 2,8 | Maćka miały się z czego cieszyć. Nie brakło jednakże staremu 851 2,41| miał w duszy radość wielką. Cieszyła go i nadzieja, że jęczmień 852 2,29| wszelako i Zbyszko, i de Lorche cieszyli się w sercach, myśleli bowiem, 853 2,8 | starego Nosaka, któren w Cieszynie włada. tu Jaśko, książę 854 2,19| muru nie mogły. Maćków koń, cięty berdyszem w goleń, wspiął 855 2,42| zboża stały się płowe, ciężarne kłosami, poletki zasiane 856 2,9 | ni Tatarzy nie byli mu ciężsi od tych diabelskich mnichów.~- 857 1,24| przed Bogiem jako miles cinctus stanie, a jeśli nie - to 858 1,4 | dniach chycili się Czech z Ciołkiem na zamkowym dworzyszczu; 859 1,32| strawy zabawiali się znowu ciskaniem na głodnego rycerza ogryzionych 860 2,40| Śląska, którzy tam nasz naród cisną - i łupy z nich brał... 861 2,26| udarła gałązkę sośniny i cisnęła na kamienie, a za przykładem 862 1,5 | niedola, wszelkie ubóstwo cisnęło się do bram krakowskiego 863 2,14| Jurand, jadzie, koń pod nim cisowy...~gdy weszła Jagienka i 864 2,30| płyt wyrastały jarzęby i cisy. Płonące beczki smolne oświecały 865 2,42| przecie i na wojnie łatwiej o ciurów niż o rycerzy... Knechtów 866 2,49| przygrzanych tułubów i ckliwa woń świeżo zdartych skór 867 1,21| najbardziej niebezpieczna ich cłwila miała dopiero nadejść, gdyż 868 1,10| dzień nadciągnął Edyga z ćmą tatarstwa, ale już nic nie 869 2,33| sterczące na kształt piramid, cmentarze, lazarety, magazyny. Nieco 870 2,1 | ręką krew z twarzy, aby nie ćmiła mu wzroku, zebrał się w 871 1,9 | chorobie, bo kręcił głową, cmokał ustami i wreszcie rzekł:~- 872 1,5 | jego wojewodowie, którzy ćmom nieprzeliczonym przywodzą...~- 873 1,19| Nie brat mój rozum twojej cnocie, bo ona może być psu siostra.~- 874 1,3 | Choćby też i całe życie był cnotliwy - odparł surowo zakonnik - 875 2,14| serce odmienia.~- Przeciw cnotliwym nie, ale przeciw Krzyżakom 876 1,2 | swoją panią, której urodę i cnoty będę wyznawał, za czym z 877 1,21| miłość ludzką również łatwie cnymi uczynkami zdobędziecie!~ 878 2,41| usłyszy, który zwiastował codzienne przybycie Jagienki, udając 879 1,25| jej wychowanka stanęła w codziennej szacie do ślubu. Służki, 880 1,5 | Pater noster, qui es in coelis, sanctificetur nomen Tuum - 881 2,19| rozpaczy i zbuntowanego ludu. Cofali się więc w milczeniu chłop 882 1,10| ku Zbyszkowi, lecz nagle cofnęła się i zakrywszy ręką oczy, 883 2,15| zaleje, alboli też, odbita, cofnie się na długie wieki w dawniej 884 1,11| dzicze, niedźwiedzie i łosie, combry jelenie i sarnie, grzbiety 885 1,1 | ceniono ich gotowość ad concessionem pecuniarum; dlatego też 886 2,35| olbrzymim refektarzu zakonnym (Convents Remter) wiele była weselsza, 887 1,16| skóra, jaka mać, taka i córa... Z czego bierz, grzeszny 888 1,4 | niektórzy koleśno, z żonami i córkami, które chciały widzieć zapowiadane 889 2,31| lasów mieszkający, który corocznie smoka przeciw niej wysyła, 890 1,10| zawsze bardzo nawidzi i córuchną ą zowie.~- Dałby Bóg, żeby 891 1,5 | miał w Taczewie umiłowaną córuchnę w wieku Danusi - skutkiem 892 1,13| wartko łuczywo - rzekł - bo cości się dzieje ze mną, ale nie 893 1,11| Jagienki:~- Przepraszam was. Cosik mi się niespodzianie przypomniało. 894 2,10| wilcze.~- W imię Ojca i Syna, cożeś to za bezerę sprowadził? - 895 1,23| Mazowszu, że "jako tchórz cuchnie, tak Krzyżak łże". Książę 896 1,26| jechać ze sobą, albowiem cudaczny ów człowiek bawił go, a 897 1,5 | Niechże cię porwie!~- Cudniej będzie, jeśli was porwie. 898 1,16| przeciwił się temu, iże naj cudniejsza i najcno-tliwsza dziewka 899 1,5 | opromieniła młodszego i cudniejszego czołanigdy apostolstwo 900 2,43| stawał się z dnia na dzień cudniejszy, miłość jej zmieniła się 901 2,49| nim wyrabia. Wróżebna to i cudowna noc!~Więc rycerze podnieśli 902 1,1 | gdyż po śpiku widzenia cudowne we śnie miewa i nazajutrz 903 1,7 | rozmaite maście i driakwie cudownie rany gojące.~Lecz Maćko 904 1,21| słyszany:~- Mam w Szczytnie cudowny balsam gojący, który od 905 1,6 | rzemieślników. Rozesłano gońców do cudownych miejsc. Astrologowie badali 906 1,16| Widzę - rzekł z powagą - że cudujesz się nad moim mieczem; wiedz 907 2,11| zmiłowanie nad Jurandem.~- Cuduście prosili? Macież moc? - 908 1,19| przestanie i że choćby cudzą żoną zastał, to pawie grzebienie 909 1,6 | przejmował dreszcz, wieść o cudzie przelatywała kościół, zamek, 910 1,20| niewoli przesiedział i z cudzoziemcami mógł łatwo się rozmówić, 911 1,19| wielu wówczas w Polsce, był cudzoziemcem, rodem z Cylii, ale przez 912 1,11| lechach" niźli uprawiać cudzy zagon. Przywabił jednak 913 1,10| śmiejąc się, Jagienka.~- W cudzych lasach?~- Opat dał mi pozwoleństwo. 914 1,7 | może być zgody, bo on musi cudzym żyć.~- A tymczasem może 915 1,15| omniaque iura vim vi repellere cunctisque sese defensare permittunt! 916 2,8 | był wreszcie choć konia cwałem puścić, ale oni tam w przedzie 917 2,11| chmur, które gnane wiatrem cwałowały stadami po niebie - posępny. 918 2,22| to łacno wymiarkować, że cwałując w ucieczce, mocniej nogami 919 1,6 | wieśniaków ofiarujących ćwiartki zboża, jagnięta, kury, wianuszki 920 2,5 | dochodzą przez całe lata ćwiczeń, i wraz pomiarkował, że 921 1,5 | zabawiają, na jakich zacnych ćwiczeniach czas im schodzi? I słuchał 922 2,4 | gdyż tamten siłą, laty i ćwiczeniem góruje". Więc inni żałowali, 923 2,5 | jako młody ustępuje mu w ćwiczeniu rycerskim.~Było to dla Zbyszka 924 2,34| jest krzyżacka piechota i ćwiczona godnie, ale to woły, 925 2,49| ogromniejsze, rycerstwo bardziej ćwiczone, w niczym zachodniemu nie 926 2,15| żmujdzcy bojarzynowie, a więcej ćwiczonej i lepiej zbrojnej. Niektórych 927 2,46| bogactwy, siłą, mnogością ćwiczonych wojsk wszystkie zachodnie 928 1,2 | księżną nabijaną miedzianymi ćwieczkami lutnię. Na głowie miała 929 1,2 | luteńkę, nabijaną miedzianymi ćwiekami.~- Niech będzie pochwalony 930 1,20| obracali nad węglami potężne ćwierci żubrze i łosie, przeznaczone 931 1,5 | winną, zaprawną jajami, cynamonem, gwoździkami, imbirem i 932 1,17| spostrzegli dwa stoły pełne cynowych mis, jeszcze wprawdzie pustych, 933 2,42| jeszcze klucze żurawi i cyranek - Zbyszko jeden nie wracał. 934 2,30| ułożył, i śpiewał przy cytrze w otwartym oknie, podnosząc 935 1,30| Spychowie coś w ścianach gada, a cza-sem jęczy, bo dużo ich na łańcuchach 936 2,26| Zygfryda, bo ja dla was nie od czamoksięstwa, tylko od Pana Jezusowej 937 1,4 | było wśród mazowieckich czapek chwiejące się w powiewie 938 1,1 | w czerwonych składanych czapkach, których cienkie końce zwieszały 939 2,42| oparzona i ukrywszy między czaprakiem a wysokim siodłem spłonioną 940 2,9 | Maćko zaś podniósł do ust czarę miodu, wypił , po czym 941 1,19| wychodziły i młódki... Nie czarnać ona jest jako agat? Zbyszko 942 2,22| hacelami, po których zostawały czarniawe po brzegach dołki.~Przed 943 1,7 | obmyśli, weszło dwóch ludzi, czarniawych, krępych, przybranych w 944 1,6 | krakowskimi byli tacy, którzy czarno patrzyli w przyszłość. Poczęto 945 1,20| jaki Merlin zmienił was czarnoksięską mocą w tamtego oto rycerzyka?~- 946 1,25| konno z każdym rycerzem, czarnoksiężnikiem lub smokiem, który by ich 947 2,4 | olbrzymom-smokom lub możnym czarnoksiężnikom. Słysząc takie opowiadania 948 2,37| wywierało na Maćku jakby czarodziejski wpływ. W życiu, prócz przykazań 949 2,26| może i nie ludzie, jeno czarownice i czarownik!, że niby powróz 950 1,8 | upadło w Niemcu jakoby przez czary serce na widok strasznego 951 1,11| i Maćko, który marzył czasami, że wróciwszy, zastanie 952 1,8 | Ciechanowie lub gdziekolwiek czasowo bawił dwór księcia Janusza. 953 1,2 | ukazał głęboką bliznę w czaszce, ciągnącą się spod włosów 954 1,5 | potworny budowniczy piramid z czaszek ludzkich, zwycięzca we wszystkich 955 2,2 | komtur głowę ma zakrytą, bo i czaszka, i twarz zmiażdżone.~- Gdzie 956 2,19| brzeszczoty konnych zgrzytały po czaszkach i karkach. Konie wpierały 957 2,26| drodze nie zabili go chłopi czatownicy lub czeladź spychowska, 958 2,40| częstokołem siedzi, a przy tym czatownię ma, z której straż spogląda 959 1,12| pamięć, że jest w lesie, że czatuje na zwierza, a natomiast 960 2,19| żadnej żywej duszy. Co do czaty idącej w przodzie oddziału, 961 1,5 | których mistrz nazywał czcigodną, świątobliwą dobrodziejką 962 1,5 | przemówił do niej z ołtarza. Czcili na klęczkach monarchowie 963 2,45| bogactwa, urody i dworności czczono także niezmiernie jej czerstwość 964 1,25| Jurandowi pokładli się jedni w cze-ladniej, inni przy koniach w stajniach. 965 1,1 | Jaśko ze Zdakowa i Jarosz z Czechowa: wszystko rycerze na schwał 966 1,1 | gołębia na sto kroków utrafi. Czechowie okrutnie toporami sieką. 967 1,1 | do łuków najprzedniejsi, Czechy, Szwajcary i Burgundy. Lasy 968 1,22| sądu na Juranda wołasz. Czegoże chcecie?~- Sprawiedliwości 969 1,16| do Jagienki i zapytał:~- Czegożeś taka frasobliwa?~Ona pochyliła 970 2,31| ujrzałem okropną potworę czekającą mnie nieruchomie i radość 971 1,16| chwili dojechali. Z tłumów czekających na mszę przed kościołem 972 1,22| Gdybym chciał wojny, nie czekałbym was na Mazowszu, jeno szedł 973 2,4 | przykazał czekać. Ano! - czekałem. tu przychodzi wiadomość 974 1,14| Boże! - odrzekł Zbyszko. - Czekam też tego jak zbawienia, 975 1,19| ślizgało w nich toporzysko.~Czeladnicy Zbyszkowi, ludzie bywali 976 1,11| samym wronym koniu Jagienka. Czeladnik, który drzewo rąbał koło 977 2,11| zydlu, zawołał na tkackich czeladników, by mu misę grzanego piwa 978 2,7 | schodach w głąb czarnej czeluści, podnosząc mocno latarnię, 979 2,6 | spodziewał się wrócić.~- A czemuście nie mówili nic?~- Nie mówiłem 980 1,28| między nimi nie znaleźli. Czemuścieją ostawili w Spychowie?~Ów 981 2,13| Widziałeś ? Gadałeś z nią? Czemużeś jej nie przywiózł i gdzie 982 1,6 | przystawkach widać też było czepce, złote i aksamitne czołka 983 1,12| I uczuł, że pod żelaznym czepcem włosy poczynają mu się jeżyć.~ 984 1,12| ciemię nawdział żelazny czepiec z drutu, aby niedźwiedź 985 1,32| w dal. Za to na blankach czereda, która z początku spozierała 986 1,11| kropierze na konie. Broń czerniała od takiego rozwieszania 987 1,6 | a natomiast pod Wawelem czerniało jedno morze ludu - niespokojne, 988 2,8 | mieczach i po toporach, które czerniały w dymie, jakby rozważając, 989 2,16| miodu, z której poczęli czerpać rycerze blaszankami i pić, 990 2,31| opowiem, jak okrutnie ze mną w czerskim zamku postąpiła.~Tu znów 991 2,47| i książąt na Płocku i na Czersku odwiedzić.~Zbyszka nie zdziwiła 992 1,14| wyczuwał pod dłońmi jej czerstwe, jakby z kamienia wykrzesane 993 2,45| czczono także niezmiernie jej czerstwość i siłę. I był o tym jeden 994 2,11| wiaterek, który napełniał czerstwością i zdrowiem piersi ludzkie. 995 1,6 | oczach. Pod wieczór dnia 21 czerwca rozeszła się po zamku wiadomość 996 1,16| obrazek, i opata, który w czerwieni i z olbrzymimi rękawami 997 1,11| ja: tatulo... - odrzekła, czerwieniąc się, dziewczyna. - Jeśli 998 2,33| leżącego w środku stawu, czerwieniały potężne mury "templu", to 999 2,49| Witoldem. Po przeprawie pod Czerwieńskiem połączyły się oba wojska 1000 1,12| dudnił, one atoli, połyskując czerwono w słońcu, dążyły do błota, 1001 2,22| przed drugą - barczysty, czerwonowłosy prostak i Sanderus. Ci obaj 1002 1,5 | policzki pokryły mu się zaraz czerwonymi piętnami, oczy poczęły błyskać.~-


13-brzyd | buch-czerw | czesc-drzem | drzen-gospo | gotfr-kanon | kapad-krzak | krzat-magic | magii-nacze | naczo-niedo | niedu-obozo | obrab-ogrod | ogrom-pache | pachn-pocze | poczk-pomie | pomij-powit | powod-przem | przen-przys | przyt-rozmo | rozmy-serem | serni-spier | spies-swiat | swici-truda | trudn-uratu | urecz-widuj | widyw-wszys | wtarg-wysli | wyslu-zagor | zagos-zasta | zaste-zgrzy | zgubi-zysko | zytko-zzyl

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License