Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

(Hapax - words occurring once)


13-brzyd | buch-czerw | czesc-drzem | drzen-gospo | gotfr-kanon | kapad-krzak | krzat-magic | magii-nacze | naczo-niedo | niedu-obozo | obrab-ogrod | ogrom-pache | pachn-pocze | poczk-pomie | pomij-powit | powod-przem | przen-przys | przyt-rozmo | rozmy-serem | serni-spier | spies-swiat | swici-truda | trudn-uratu | urecz-widuj | widyw-wszys | wtarg-wysli | wyslu-zagor | zagos-zasta | zaste-zgrzy | zgubi-zysko | zytko-zzyl

                                                     bold = Main text
      Tom,    Rozdzial                               grey = Comment text
3510 2,24| sprawiedliwość boska od czarnej magii mocniejsze! Co do Zygfryda. 3511 2,27| korowodem nosze i poczęli je maić. Pokryli więc prawie całkiem 3512 2,18| rzeczywiście była już wiosna - maj! Leszczyna, którą bór był 3513 2,24| tylko dlatego, że się jej majaczył w gorączce.~Więc zadrżało 3514 1,32| wiedział... Chwilami także majaczyło mu się coś, że wśród nocy 3515 1,7 | ich stanowiło prawdziwy majątek.~Tymczasem po chwili nadszedł 3516 2,44| wyliczać:~- Bogdaniec, opatowe majątki, Spychów, Moczydoły... Bóg 3517 1,15| albo powiększyć wartość majątku.~Wypytał zatem Maćko bardzo 3518 2,22| ujrzawszy widocznie, że na majdanie wszystko już ukończone, 3519 1,10| wojny. Albo to mi niewola, majęcy Jagienkę, w domu siedzieć?~ 3520 1,5 | rozumiejąc, że skoro obrażonemu majestatowi Zakonu stało się zadość, 3521 2,40| nieobecność panów zawiadował majętnością.~A po chwili:~- Ja bym i 3522 2,35| Przedzamczu płatnerskie majsternie. Kują tam młoty noc i dzień, 3523 1,11| Gdzieniegdzie wisiały też makatki, złupione w wojnach lub 3524 1,4 | chabrów i jasnoczerwonych maków. Daleko, za łanami czerniał 3525 1,1 | komesów, i rycerzy jako maku, że to każdy się spodziewa, 3526 2,29| Lorche - bom go widział w Mal-borgu i dlatego sam tu przyjechałem.~ 3527 2,11| wielkiej wojnie, a tu ani małej nie ma.~- Jest z księciem 3528 1,10| mocny Boże! Pamiętam cię maleńkim, jakoś przez ogon źrebakom 3529 1,10| córka... Hoc! hoc!~...A Małgochnie gadałem: Nie leź na sosnę, 3530 2,31| Mazowsze przyjeżdżał, gdyż Mało- i Wielkopolska mniej były 3531 2,4 | parzyła spychowska ziemia i małom nie oszalał. Ludzi wsadziłem 3532 2,33| zwady rycerzy francuskich, i małomówną a dumną szlachtę hiszpańską, 3533 2,42| lecz zarazem obojętny i małomówny. Czech, który przyjechał 3534 2,5 | podczas gdy "dziedzice" w Małopolsce i Wielkopolsce oraz na Mazowszu 3535 1,30| swą młodą twarz, w której malowało się zdziwienie, następnie 3536 2,49| miast pancerzy drewniane, malowane deski na piersiach i plecach, 3537 1,25| przypominała tak jakieś malowania na szybach, było w niej 3538 2,40| się ku niej wybierał i że maluczko, a byliby go w domu nie 3539 2,35| schodzę do tego refektarza małymi schodami w murze, a przy 3540 2,46| dopiero roku, licząc od małżeństwa Zbyszka, stanął kasztel, 3541 1,2 | rzekł zakonnik.~- Książę mój małżonek dopiero za cztery albo pięć 3542 1,20| straszny rycerz jeno za młodą małżonkę pomsty szuka, zabitą przez 3543 1,2 | majestat, zwłaszcza zaś małżonki księcia, od którego przodków 3544 1,15| kiju, obońce u pasa i po małżowinach naszytych na ciemnej opończy. 3545 1,25| jego poprzednik, biskup Mamphiolus, któren na wszystko powiadał: 3546 1,5 | łańcuchach, perłach, w złotych manelach i pierścieniach, obecnie - 3547 2,7 | oddał jeszcze Spychów w maństwo Krzyżakom. Natomiast druga 3548 1,22| gdyby tu między nami był Mar-kwart Salzbach albo Szomberg, 3549 2,8 | i zbiegła większa część marca, zanim znalazł się w pobliżu 3550 2,48| Krzyżaki zabierały Nową Marchię, pokłonił się jako hołdownik 3551 1,7 | Farurej i Krzon z Kozichgłów z Marcinem z Wrocimowic, a na ostatku 3552 1,7 | odprzedał na drugi dzień Marcinowi z Wrocimowic herbu Półkoza 3553 2,8 | taki, jaki zwykł dąć w marcu, więc przerywany, nagły, 3554 2,34| stanie - rzekł Zbyszko.~- Ale Marienburga jeno piechota może dobyć - 3555 2,8 | też wnet bory. Na łąkach marszczyła się szeroko rozlana woda, 3556 1,30| ruchu, jakby ujęty snem lub martw Ale po chwili drzwi uchyliły 3557 2,27| trudów, wiózł Zbyszko jak martwą, nieprzytomną i o niczym 3558 2,27| rozpaczliwa chęć zawrócić, wyzwać martwicę, jak się wyzywa rycerza, 3559 2,29| Zbyszka z owej bolesnej martwoty, w której był przedtem pogrążon, 3560 1,23| ustach i z przerażeniem w martwych już, szeroko otwartych oczach. 3561 2,6 | także jakby zakłopotaną; marudził, z nogi na nogę przestępował 3562 2,44| aby w posłudze nie było marudztwa - i po chwili wysłał grzaną 3563 1,32| je rękoma.~- O Jezusie, Maryjo! - zawołał. - Bóg zapłać 3564 1,19| miarę jak w strzemionach marzły mu nogi, a chłodny wiatr 3565 1,21| począł on już był nudzić się. marznąć w swej żelaznej zbroi i 3566 1,2 | ziemię i robociznę, począł marzyć:~- Boga mi! Przygnać tak 3567 1,11| nie dbał - i Maćko, który marzył czasami, że wróciwszy, zastanie 3568 1,6 | wolnego miejsca. Nad ową zbitą masą głów ludzkich widniał pomost 3569 1,7 | doświadczeni, choć młodzi, rozmaite maście i driakwie cudownie rany 3570 2,7 | zakrył co prędzej okropną maskę ludzką. Po czym wziął latarnię 3571 2,33| przeszywali gołębia uwiązanego na maszcie, a których groty przebijały 3572 2,22| Macko:~- Będzie tam dwóch masztalerzy i Sanderus, których w mig 3573 1,2 | położą, na granicy zawsze mat okrutny? Zajmą-li sobie 3574 2,7 | wzwyczaiła się do wykrętów, matactw i osłaniania krwawych zakonnych 3575 1,5 | czasu, zniecierpliwiony matactwami Krzyżaków, wołał do ich 3576 2,18| wyruszyły z głębi leśnych mateczników - i ciągną gdzieś na wyraj 3577 2,11| widzieli, jako nie była matołka, rzekł: "Iście prawda, ale 3578 1,25| Danusia na to:~- Miłościwa matuchno!~- Prawda, że to ja byłam 3579 1,10| z Maćkiem i nieboszczka matula przynieśli nam orzechów 3580 2,29| mu nigdy w szrankach, a Maurowie pierzchali na sam widok 3581 1,3 | Benedykt z Nursji, święty Maurus, święty Bonifacy i święty 3582 1,1 | świadom. Starzy jeszcze mawiali: "zajadła Litwa" - i prawda! 3583 1,19| długowłosy, który wydawał mu się Mazurem.~Widząc zaś ich, rzekł sobie 3584 2,9 | Wiecie, mój bratanek z jedną mazurską dziedziczką się ożenił i 3585 2,1 | konwiami, mówili: "Rad byś pił, mazurski ryju!" - a niektórzy, ulewając 3586 1,32| zaś wisiały ciała czterech mazurskich chłopów krzyżackich. Nie 3587 2,18| gdzie był Maćko z Czechem i mazurskimi ochotnikami. Nadzieja dobrej 3588 2,26| dosyć i na drodze, i między mchami leśnymi, wkrótce więc urosła 3589 2,24| konie z kołyską wymoszczoną mchem i skórami, a pachołek Wit 3590 2,11| gościnnych. Sieciechównie mdlało także serce, nie była bowiem 3591 2,7 | nie widząc dobrze przy mdłym świetle latami, rozkazał 3592 2,8 | najstarsi ludzie o podobnej męce nie słyszeli - aleć ni sobie 3593 2,10| dla mocy niebieskich jedna mechera miodu znaczy!~Po czym zniżył 3594 1,1 | prażonego grochu do wołowej mechery, to mu trzynastu diabłów 3595 2,24| skonaniu!~- ową nieszczęsną męczennicą jakoże będzie? - zapytał 3596 2,25| chcąc przydawać staremu męczennikowi boleści do dobrej nowiny 3597 2,14| było w tej twarzy takie męczeństwo, a zarazem takie jakieś 3598 2,5 | uchronić.~Wreszcie począł się męczyć, a Czech bił w niego coraz 3599 1,4 | to zbroje kowane przez mediolańskich, najsłynniejszych w świecie 3600 1,7 | gdyż pancerze pochodzenia mediolańskiego ceniono wówczas nad wszystkie 3601 1,24| pomagaj Bóg i święta Jego Męko!~- Amen - rzekł ksiądz Wyszoniek.~ 3602 2,49| de Lorche - ale jam panu memu, księciu Januszowi, służby 3603 1,8 | i srogości rycerza znad Menu, który we wszystkich walkach 3604 1,4 | składy sukna, toż ogromne mercatorium przeznaczone dla kupców 3605 2,19| rosen er wol mac~tandaradei!~merken wa mir 'z houbet lac...~ 3606 1,20| chcielibyście, panie, by jaki Merlin zmienił was czarnoksięską 3607 2,5 | lub czarnoksiężnik, samego Merlina magiczną siłą przewyższający.~ 3608 2,14| dać, gdyż miała na sobie męski ubiór wyrostka. Poczęła 3609 2,5 | odzywały się wołania to męskie, to niewieście: "Bij! W 3610 1,6 | twarz młoda, z pierwszym meszkiem nad ustami - i zarazem cudna - 3611 2,33| sztabami z drogocennego metalu, pozwalała Zakonowi na godne 3612 1,21| nogach. Za czym powiódł mętnym jeszcze wzrokiem po pobojowisku: 3613 1,3 | było. Wśród nadgranicznego mętu łatwo było wprawdzie natknąć 3614 1,20| Zbyszku, ale i w innych mężach: starosta krzyżacki ze Szczytna 3615 2,1 | niemal do połowy zbrojnymi mężami. Wszyscy patrzyli z niezmierną 3616 1,25| ślubów nie czynią, bo nawet i mężate być mogą, wszelako powinności 3617 1,6 | tłoczyły się tysiące kobiet, mężczyzn i dzieci, krzycząc wniebogłosy, 3618 2,10| nikomu nie dam.~Po czym mężczyźni pokładli się w przodowej 3619 2,49| tak wartko pożyli zamek i mężną załogę". Mogli wówczas Maćko 3620 2,19| lepszych od piechurów, walczyli mężnie i z godnym podziwu uporem. 3621 2,49| mają tak chrobre albo i mężniejsze niż Niemce.~- Niezadługo 3622 1,8 | nagle na głowę swe straszne mężobójcze ręce - i zamknąwszy powieki, 3623 2,28| nie ulitowała tatkowego i mężowego sieroctwa i łez. A był ten 3624 1,19| gdy pomyślał o Danusinym mężu, zaraz serce podnosiło mu 3625 2,11| Rozdział XI~Nazajutrz po nocy mglistej, miękkiej przyszedł dzień 3626 2,20| chwytając mimo woli za rękojeść mi-zerykordii.~A de Lorche podniósł głowę.~- 3627 2,10| samej z Sieciechówną wracać? Miałabym z wami dalej nie jechać, 3628 1,14| ciebie dziewka.~- No to i co? Miałam się przy tobie rozdziewać 3629 2,9 | Komu w drogę, temu czas!~- Miałaś przecie jutro świtaniem 3630 2,30| chrześcijańską.~- A mówił Tolima, że miałeś do mnie jechać, ale cię 3631 1,16| Rogowa, chociaż miał rozum miałki, domyślił się, to wszystko 3632 1,22| knechci z lubawskiej załogi.~- Miałże starosta gości jako na rzeź 3633 2,34| przychodzili do nas ludzie tutejsi mianować jeńców - rzekł Zyndram - 3634 2,32| jeńców. Ze strony polskiej mianowani zostali w tym celu Zyndram 3635 1,32| patronem wszystkiego rycerstwa mianowany. Jurand słyszał nieraz opowiadania 3636 1,6 | obficiej żelazną kratę w oknie, miarkował, że na świecie nadchodzi 3637 2,34| Dla Boga! z czegoż to miarkujecie?~Tu zwrócił się do bratanka:~- 3638 2,39| Cztan, ni Wilk... Ale jakoże miarkujesz?~- O co wy się pytacie?~- 3639 2,11| znaleźli się w Brodnicy. Miasteczko czyste było i porządne, 3640 1,32| znak powitania i czci. W miasteczku było jeszcze ludniej i gwarniej, 3641 1,10| ta Małgochna! Na święty Michał będzie trzecia jesień, jak 3642 1,6 | głowę utną, czy po świętym Michale, to mu wszystko jedno.~- 3643 2,50| z Ostrowa, i Mikołaja z Michałowa, i Zbigniewa z Brzezia, 3644 2,49| i sędomier-ski Mikołaj z Michałowie, i proboszcz od Św. Floriana, 3645 1,10| i Pilik Mazur, i Warsz z Michowa, i wojewoda Socha, i Jaśko 3646 1,19| parobków, którzy, siedząc na mie-rzynach, prowadzili rycerskie ogiery - 3647 1,18| wzdychać, jakby miał kowalski miech w brzuchu...~- Pewnie nieprawda!... — 3648 1,8 | graniczne, ofiarował mu urząd miecznika. Zawsze na próżno. Właśnie 3649 2,40| rozmowie z kanclerzem i z miecznikiem krakowskim przekonał się 3650 2,17| pod postacią Krzyżaka lub Mieczowego Kawalera, niosących w głuche 3651 1,31| wydobywszy z pochwy krótki mieczyk, zwany mizerykordią, zwrócił 3652 2,49| wybuchła, zaraz mi zbrzydła miedź na kościelnych dzwonach, 3653 2,25| go, to mu dam oręż i za miedzą pozwę go na śmierć". Takim 3654 1,26| była wprawdzie bliżej, bo o miedzę, ale za to Jurand większy 3655 2,7 | błonami latarnię, w drugiej miedziany kotlik i pochodnię.~- Gotów 3656 1,21| zwierz, przycisnąwszy go międzyrożem, nie podołał zgnieść mu 3657 2,24| I wam też nie zawiniłam. Miejcież zmiłowanie!~- Mam ci ja 3658 2,26| wesołym szelestem ku niższym miejscom, tworząc we wgłębieniach 3659 2,11| niedostępne dla nie znających miejscowości rozlewiska i moczary.~W 3660 1,4 | w którym zamykano wagę miejską, toż postrzygalnie, łaźnie, 3661 1,4 | beczkami piwa i przeróżnym miejskim towarem. Kraków było już 3662 1,6 | uczyni, kiedy ja i tak zamrę? Miejże rozum, na miłosierdzie Boże!~- 3663 2,1 | teraz wygodnie, przybrani w miękkie, z ciemnego sukna szaty, 3664 1,13| wyginęły, gdyż inaczej nie mieliby co jeść. Jest także święta 3665 2,38| wydzierżawić, bo nijakich nie mielibyście kłopotów, jeno gotowy grosz. 3666 1,20| krawędź słynne swe piwa, mąkę mieloną w miejskich wiatrakach lub 3667 2,15| wojny. Wzmacniano zamki, mielono prochy, krzesano kule kamienne, 3668 2,11| warczały. Poukładaliśmy potem Miemców w rowach i przysypali na 3669 2,11| mogli wyrozumieć, czy to Miemcy wyli ze strachu a zaś żałości, 3670 1,11| Zbyszko stał przez chwilę z mieniącą się twarzą, po czym, opanowawszy 3671 2,26| się wielkie krople dżdżu, mieniące się tęczą w słońcu. Wśród 3672 2,5 | drudzy zaś pawi pióropusz mieniący się cudnie na śniegu, a 3673 1,5 | drobiazgowym rozporządzaniu mieniem, zostawiano zwykle czas 3674 2,3 | podniósł dumnie głowę i mierząc ich wyniosłym wzrokiem, 3675 1,32| większej jeszcze od innych mierze, więc choć głód począł mu 3676 2,36| nasze wędrowania po różnych mierzejach i wertepach.~Po chwili zaś 3677 2,31| chrzest Litwy, tego może mierzić i krzyż.~- My krzyż na płaszczach 3678 1,14| się ku przodowi: widocznie mierzyła do zwierza, który nie podejrzewając 3679 2,19| równo i krzepko, że lekkie mierzyny żmujdzkie przełamać tego 3680 2,33| której czterysta koni się mieści - odrzekł komtur zamkowy - 3681 1,3 | znaleźć gospodę w Krakowie, mieścili się w Tyńcu. Z tych powodów 3682 1,6 | ubóstwa, i wszystkim nie mieściło się w głowie, izby życie 3683 2,11| mogli obaczyć, bo przed miesiącem już do Gdańska wyjechał, 3684 1,10| Zgorzelic. Zabawicie jaki miesiączek albo dwa, to mi będzie po 3685 1,4 | używając obficie na winie i mięsie, ucztowali wesoło, sam tylko 3686 2,48| spyży w krupach i wędzonym mięsiwie. Przy kościołach w niedziele 3687 1,1 | Ale mówił, że śpik to nie mięso, a oprócz tego, że uprosił 3688 1,21| pojedynkę, to po kilka, mieszając się z innym zwierzem, od 3689 2,32| Zakonu ciążącą na chłopach, mieszczanach, a nawet na duchowieństwie 3690 1,6 | całych gromad strojnych mieszczanek; w oknach na rynku i w wystających 3691 1,5 | samym suknie, na którym mieszczanów ścinają. Jużem się z Amylejem 3692 1,4 | ogrody królewskie, pańskie i mieszczańskie, otaczające zewsząd miasto, 3693 1,5 | trąb rycerzom, gościom i mieszczaństwu na czterech rogach rynku, 3694 1,6 | okien białe ręce bogatych mieszczek biły im oklaski, wszędzie 3695 1,13| córki, o różnych cudnych mieszczkach nie wspominając.~- A niech 3696 2,32| wziąć coś niż nic, gdyż mieszek u mnie zawsze próżny i nieraz 3697 2,35| niewiasty nie mogą tylko mieszkać, ale mogą przychodzić do 3698 2,31| czarnoksiężnik w wieży wśród lasów mieszkający, który corocznie smoka przeciw 3699 2,35| księżna Witoldowa, która mieszkała w urządzonej po królewsku 3700 1,19| naród tak mówi. Później mieszkałem w Malborgu, ale i tam to 3701 2,22| kraju ludniejszego, w którym mieszkańce przyzwyczaili się już z 3702 2,29| więcej do aniołów niż do mieszkanek ziemskiego padołu podobne.~- 3703 1,3 | tedy i tym relikwiom może mieszkanie między nimi obrzydnąć, a 3704 1,11| pachnącego całkiem żywicą i miętą, w którym u pułapu wisiały 3705 1,26| jak Juranda przejednać. Miewał też chwile ciężkiego niepokoju, 3706 2,11| sobie, ale że kolana k'sobie miewali czasem i chłopaki, więc 3707 2,3 | po twarzy, jak błyskawica miga po nocnym niebie. Schwycił 3708 2,22| świecących w słońcu gałęzi migały wiewiórki, całkiem od wieczornych 3709 2,5 | się w tył, a wtem w oczach mignął mu błysk topora i ostrze 3710 2,24| policzki pałają. W tejże chwili mignęła mu przez głowę myśl, że 3711 1,26| niech bierze innego..." Tu mignęli mu przed oczyma: Wilk z 3712 1,30| było w Szczytnie. Jeszcze mignęło mu błyskawicą przez głowę, 3713 1,20| od dworu, mieniąc się i migocąc na brzegu puszczy jak barwna 3714 1,4 | gęsto jak gwiazdy na niebie migotały głowy modrych chabrów i 3715 2,19| zamęt. Oczy olśniewały od migotania włóczni, od błysków mieczów. 3716 1,12| poczęły się sypać i przy ich migotliwym blasku ujrzał Zbyszko białe 3717 1,3 | sąsiadów? Niby jest pokój; mijają się poselstwa i listy, a 3718 2,43| całkowicie pokryć. Znużenie mijało. Bujne, płowe włosy obcięte 3719 2,33| Mikołaja, po czym przez most Mikołajski wkroczyli na właściwe Przedzamcze. 3720 2,49| wszystko, gdy wojska na kilka mil się rozciągają". Wysłany 3721 1,6 | niespokojne, przerażone, ale milczące.~Wtem o godzinie trzynastej 3722 1,31| Zbyszka i starego, wiecznie milczącego Tolimę, który bywał mu towarzyszem 3723 2,38| czynić. Ale Jagienka, która milczała dotychczas, wystąpiła z 3724 2,31| grubym, donośnym głosem:~- Milczałbyś! Na uciechę my tu przyszli - 3725 2,7 | mróz i zaduch. Ale skoro ty milczysz, to ja ci coś powiem, a 3726 1,24| zamrze, to przed Bogiem jako miles cinctus stanie, a jeśli 3727 1,10| bestią zagnali. Chyba ze dwie mileśmy gnali, że już i konie ustawały. 3728 2,21| po skórze chodzą. Waszym miłościom mówiłem już, że staremu 3729 1,2 | Będzie msza za pomyślność miłościwego księcia i miłościwej księżnej - 3730 2,31| najbardziej panu naszemu miłościwemu, którego idź zaraz podjąć 3731 2,4 | czci i wiary! Patrzcie, miłościwi państwo! Toż oni zadżgali 3732 2,30| wszystko zrządził przez jej miłosierne serce.~I począł opowiadać, 3733 1,10| Jaśko z Dąbrowy, i Pietrko z Miłosławia, i Szczepiecki, i Oderski, 3734 2,11| granicy ruszyć, gdyż choć miłośnik pokoju, musi przecie od 3735 1,7 | tylko moja pani, ale i moje miłowanie. Tak ci rad widzę, że 3736 1,15| hojniejszym się okaże.~- Milsze mi wasze zdrowie niż jego 3737 1,13| ja wam mówię, że lepsze? Milszej dziewki ku ludziom niże 3738 2,38| wspomóc Bogdaniec, który milszy był mu od wszystkich innych 3739 2,43| tego stopnia, że był jej milszym i stokroć droższym nie tylko 3740 1,2 | księżnie miła i sama księżnę miłująca. Dlatego też córce dała 3741 2,45| mądrzy panowie krakowscy i miłujący pokój król hamować te siły 3742 1,13| zagospodaruję jako się patrzy. Miłujecież wy Zbyszka?~Na to Zych począł 3743 2,24| albo z innych podobnych, miłych boskiej potędze rzeczy? 3744 1,25| pytać kilka razy na dzień: "Miłym ci?" - i widzieć potem, 3745 2,17| na ślubie, ni na weselu, mimowiednie uważał Jurandównę zawsze 3746 2,27| kochaną, mówił jej jakby z mimowolną wymówką: "Na to żem cię 3747 2,14| odrzekła jakby z wybuchem mimowolnej goryczy:~- A mój miły! nie 3748 2,26| niespodzianie nie umknął - i dreszcz mimowolny przejmował go za każdym 3749 2,11| Jagienkę mogłoby to i tak nie minąć Zbyszka. Chwilami brała 3750 1,26| czasy litewskich napadów minęły, a Krzyżacy, przewidując 3751 2,29| następnie, będąc przez pół minstrelem, ułożył o niej pieśń, którą 3752 1,5 | szczęśliwą kośbę, to o pomyślne miodobranie. to o obfitość ryby w jeziorach, 3753 2,36| lipowym, który roznosił woń miodową. Więc wezbrało w młodzianku 3754 1,13| żartów i śpiewania przy miodzie bez miary, ale później starzy 3755 1,12| chwyciwszy za osadę łapami, miotał nią i Zbyszkiem, jakby rozumiejąc, 3756 1,5 | sam. Nadzieja i niepewność miotały na przemian jego duszą, 3757 1,11| Powiadali mi, że tam o misia łatwo.~ ~ 3758 1,20| jak mogła najniżej, nad miską, bo wstyd jej było ludzi, 3759 2,32| odziedziczył razem z oznakami mistrzostwa, a od wczesnych lat przywykł 3760 2,32| twarzy uśmiechu. Oblicze mistrzowe nie było groźne ani nawet 3761 1,1 | Ulrykowi z Jungingen, bratu mistrzowemu, który jest wójtem sambijskim. 3762 2,33| rycerskich i dla wyborowych mistrzowskich. Wzdłuż młynówki wznosiły 3763 1,6 | podobna do białej róży mistycznej - ze złożonymi w krzyż rękoma 3764 1,27| na nic się nie przyda, a mitręga może okazać się zgubną. 3765 2,7 | Juranda albo o krzywdy jednej mizernej dziewki z mazurskiego narodu!"~ 3766 1,8 | Bogdańca, co im konie w młace polgnęły, psubraty z kusz 3767 2,11| były chruśniaki i w prawo młaka, i szmat rżyska jakoby poletko 3768 2,11| widać ni chruśniaków, ni młaki, ni rżyska, jeno żelaziwo 3769 2,25| nie różniła się wiele od mlecznej barwy włosów i brody, a 3770 1,5 | nastajecie na życie tego mło-dzianka, jakby on całemu waszemu 3771 1,19| grywająca... wychodziły i młódki... Nie czarnać ona jest 3772 2,43| pijactwo - albo też, żeniąc się młodo, stawali, gdy wici wyszły 3773 1,19| nieznajomy.~Po czym, widząc młodocianą twarz Zbyszkową, dodał półgłosem:~- 3774 1,5 | Zbyszku, który ujął je swoją młodością i urodą. Wreszcie księżna 3775 1,9 | ramionami tak właśnie, jak młodsza siostra obejmuje miłego 3776 2,30| przy czym mogła się stać i młodszym dzieciom krzywda. A bez 3777 2,9 | Dlategom to Cztanowi i tobie, młodziaku, przeszkadzał, kiedyście 3778 1,11| łagiewki z winem na widok młodziana, myślała bowiem, że królewicz 3779 2,4 | zwycięstwach Rotgiera, a będąc młodzianem porywczym, chwycił tegoż 3780 2,5 | zrozumiał, że czeka go z tym młodziankiem ciężki trud i że jeśli go 3781 2,15| bojarzynków, że wielu szlachetnych młodzianków żmujdzkich będących zakładnikami 3782 2,2 | Huga, i dwóch szlachetnych młodzianów... Boże, daj im wieczny 3783 1,4 | orędowników, tym będzie dla młodziaszka lepiej...~- Byle królowa 3784 2,2 | Juranda, i dwaj szlachetni młodzieńcy, nowicjusze, którzy wkrótce 3785 1,3 | przyrzucić! Zapalczywość młodzieńcza popychała go do tego, lecz 3786 1,2 | chełpliwym uśmiechem na swej młodzieńczej twarzy i okręcał się nieco 3787 1,6 | rozeszła się też wieść o młodzieńczym wieku i nadzwyczajnej piękności 3788 1,4 | do Zbyszka:~- Cóżeś ty, młodzieniaszku, najlepszego uczynił? Na 3789 2,1 | Oddadzą dziecko za mnie?~A młodzieniec podniósł brwi ze zdziwieniem:~- 3790 2,5 | uderzeń zrozumiał, że w tym młodziku jest coś takiego, co jest 3791 1,5 | Księcia Litwy z cudną i młodziuchną królową polską, już pomarło, 3792 1,19| Kowale dzień i noc bili młotami w żelazne blachy, kowając 3793 2,7 | głuche, niewyraźne stukanie młotka, a potem nic nie mąciło 3794 2,33| jarmarku. Echo roznosiło odgłos młotów i dłut krzesających kamienne 3795 1,10| pójdą Moczy doły, gdzie jest młyn. Było też na łęgach, jakem 3796 1,20| wiatrakach lub na wodnych młynach na Węgierce, sól rzadką 3797 2,33| kamienne kule, huczenie młynów i deptaków, rżenie koni, 3798 2,33| wyborowych mistrzowskich. Wzdłuż młynówki wznosiły się koszary dla 3799 2,46| Cztan! Niby to kamienie młyńskie na plecy bierze, a ile to 3800 2,45| tak pokruszą, jakobyś je młyńskim kamieniem przycisnął". Tak 3801 1,19| wszelako powiadali: "Szaleni mnichowie! mało im było Płowców! Śmierć 3802 2,26| rozmyślając o tym złowrogim mnichu-rycerzu, o karze, jaka go dosięgła, 3803 2,33| bronionych tu i ówdzie mniejszymi i większymi basztami. Zyndram 3804 1,22| męstwu; co tedy o tym mniemacie?~- Mniemam, że sprawa warta 3805 2,10| powszechnego w tych czasach mniemania, byle im kto nie żałował 3806 2,7 | na wpół żywego. W zamku mniemano powszechnie, że lada godzina 3807 2,9 | śmiechem.~- Widzicie! - zawołał mniemany chłopak - któż mnie pozna, 3808 1,5 | nie tylko nosiła szaty mniszki, ale przysłaniała nawet 3809 1,1 | Kondrat na nią poszedł z mnogim ludem. Wilno obiegli, próbowali 3810 1,20| nowe gromady ludzi, których mnogość dziwiła nieprzywykłego do 3811 2,46| potęgi, że bogactwy, siłą, mnogością ćwiczonych wojsk wszystkie 3812 2,35| posłów polskich. Lecz pomimo mnóstwa potraw i obfitego poczęstunku 3813 2,1 | żądzę krwi, zdawały się mnożyć w dziesięcioro jego okrutną 3814 2,46| wiosna runią zbóż rozmaitych; mnożył się dobytek; na łąkach było 3815 1,18| mówią, chłopy na schwał i mocarne jak niedźwiedzie. Przywiezie 3816 2,1 | na górę i stamtąd razić mocarza, z którym wszelka walka 3817 1,4 | tasak żelazny, to się już mocarzem powiada i nad innych się 3818 2,41| bo wszechmocny, ale i na moce niebieskie sposoby, trzeba 3819 1,3 | mocny, bo słabym gardzą, mocnego zaś do upadku przywieść 3820 1,7 | pierwsza rzecz~gródek z dębiny mocnej zbudujem, a rowem każemy 3821 2,34| Jeśli Krzyżacy obaczą, że mocniejsi, to właśnie będzie. I powiem 3822 1,25| wreszcie oddała ich w opiekę mocom niebieskim, rzekła:~- Radujcie 3823 2,11| miejscowości rozlewiska i moczary.~W gródku przyjęli gości 3824 2,9 | jeszcze potem Jagienkę wziął z Moczydołami i z tym, co jej opat ostawi, 3825 1,14| Jagienka znająca dobrze moczydolskie lasy odnalazła z łatwością 3826 1,13| święci, do których się medycy modlą o to, by choróbska na świecie 3827 1,4 | Zbyszko - po ślubowaniu modliłem się do Pana Jezusa, by mi 3828 2,19| śnieg i zmrużone oczy; inni modlili się; jeden, któremu umysł 3829 2,5 | oddawać?" I tym gorliwiej modliły się dla niego o wspomożenie. 3830 1,23| pojechałby do nieba za przyczyną modlitw krzyżackich.~Lecz przedtem 3831 2,10| jechał jakoby anioł" - i modlono się za jego zdrowie, chociaż 3832 2,5 | to oczy wrogów. Wszystkie modły, życzenia i ciche wota, 3833 2,6 | przesunęła mu się Jagienka - modrooka, ciemnowłosa, hoża jak łania, 3834 1,4 | na niebie migotały głowy modrych chabrów i jasnoczerwonych 3835 2,27| jaka procesja żałosna.~Na modrym niebie nie było żadnej chmurki 3836 2,9 | na niego czas jakiś swymi modrymi oczyma, po czym, zbliżywszy 3837 1,11| po rogach. Podłoga była z modrzewiowych desek czysto umytych, na 3838 1,5 | dowie, wpadnie w turbację mogącą jej ciężko zaszkodzić. W 3839 2,27| przeogromny, ale zapiekły i nie mogący wybuchnąć, albowiem tamowała 3840 2,8 | ułapi mnie za kolana:~"Nie mogem być Zbyszkowa, prawi, nie 3841 2,2 | jakeśmy między sobą ułożyli.~- Mogęż się na pewną zgubę narażać?~- 3842 2,26| nad Krzyżakiem kopiasta mogiła, a potem Hlawa wyciął siekierą 3843 1,3 | Płocku, w Wielkopolsce w Mogilnie i w innych miejscach, żadne 3844 1,26| Wiela przysypanych?~- Nie moglim zmiarkować. Dmie okrutnie. 3845 2,24| waszym jeńcem, a teraz wyście moimi.~To rzekłszy, spojrzał z 3846 1,25| pani dziękować, żeś już moja-bo jużci co ślub, to tego moc 3847 1,18| Zbyszkowi wiernie służył.~- Mojaż ty dziewczyno! Bóg ci zapłać! 3848 1,3 | którym się sam Bóg Ojciec Mojżeszowi pokazał, jest ręka świętego 3849 1,4 | traw i czajek krążących nad mokradłami, i znów wzgórza obsiadłe 3850 2,8 | byli z takiej obfitości mokrego żywiołu tylko rybitwowie, 3851 1,2 | jaśniejszy. Świat budził się mokry od obfitej rosy, radosny 3852 1,14| szarych wierzb po gruncie mokrym i niskim. Od prawej strony 3853 1,6 | między chrześcijańskimi monarchami, prawoznawcy - ile dla sprawiedliwości, 3854 1,6 | wysłali gońców do swych monarchów. Jagiełło przyjechał do 3855 1,7 | królestw, poruszył cały świat mongolski, wówczas niebezpieczeństwo 3856 2,7 | odźwierny z halebardą.~- Mór na tego psa! - rzekł. - 3857 2,10| Bóg wie, czy nie z wilczą mordą, na wiłkołaka przemienion!" 3858 2,25| przy jedle: "Jedz, wilcza mordo, abym cię żywięcego panu 3859 2,30| a jednak od grabieży i mordów nie mogą się powstrzymać. 3860 2,23| przy godziło się jeńców mordować? Ba! nie u nas! I co im 3861 2,1 | porywał, łamał, deptał, mordował i gasił żywoty ludzkie.~ 3862 2,32| małego Jaśka z Kretkowa, o mordowanie kmieciów i rybaków. Mistrz 3863 2,1 | zębów i przeraźliwe głosy mordowanych mężów.~ 3864 1,10| po dniu, jakie mają psie mordy.~- W Krakowie powiadali, 3865 1,10| nadzwyczajnej siły.~- Ho, to morowy chłop! - odszepnął z dumą 3866 1,6 | kształt olbrzymich wełn morskich.~Kat i pomocnicy zbiegli 3867 1,25| zamrzeć... Hm! in articulo mortis... Ale bez dyspensy nijak...~- 3868 1,14| mu chodzić po kościach i morzyć go niby sen.~Jagienka, z 3869 1,22| sprawiedliwości od waszej książęcej mości nie uzyskamy, on sam potrafi 3870 1,22| rzekł:~- Z waszą książęcą mością zdarzyła się omyłka, którąśmy 3871 2,38| Panie Jezu, abym ja waszym mościom krzywdę w gospodarstwie 3872 1,18| okrzyki i odgłosy trąb mosiężnych przed domem. Usłyszawszy 3873 1,5 | zawojowanych państw, władca Rusi Moskiewskiej, władca Sybiru, Chin po 3874 2,33| burzeniu zamków, na rzucaniu mostów przez szerokie rzeki, na " 3875 2,42| trądu Krzyżaków.~Takimi mowami jednał sobie Maćko sławę 3876 2,26| potężniejszy chrzęst kości i głos mówiący mu w samo ucho:~- Czas! 3877 2,19| skrywanie się, a nawet ciche mówienie uważał za zbyteczne, odwrócił 3878 2,27| zdyszanym głosem. - Dopiero co mówiłaś przytomnie! Na imię Boskie, 3879 2,8 | nie była niepodobna, bo mówiło się przecie w onych czasach 3880 1,13| powiedział, że nie da...~- Mówiłżem wam - zapytał Zych - że 3881 2,11| Rozumiecie przecie, co mówimy? - spytała Jagienka. Dziad 3882 2,8 | mały Jaśko, choć zwykle mowny, widząc po kilku próbach, 3883 2,17| klęsce zbierał. Ale teraz mówże, jako jest: chcesz-li ty 3884 2,33| na złotym tle olbrzymia mozaikowa figura Najświętszej Panny.~ 3885 1,15| Cóż to sobie myślicie! Może-li człek świecki co z tajemnic 3886 2,44| przyspieszone ich oddechy.~- Możeś ty chory? - spytała po chwili 3887 1,5 | badawcze źrenice i zapytał:~- Możesz-li na mękę Pańską poprzysiąc, 3888 1,5 | Tęczyna zdumiał się i rzekł:~- Możeż to być?~- Zapytajcie pana 3889 2,1 | siłą o kamienną podłogę, że mózg z roztrzaskanej czaszki 3890 2,41| Nie była to rzecz wcale możliwa, aby mogła kiedy niespodzianie 3891 2,5 | postanowił walczyć z najmniejszym możliwie wysiłkiem, przyciągnął ku 3892 2,10| rzekł:~- Ba, takim sposobem możnaby do jutra gadać. Okrutnieście 3893 1,3 | Istniały wprawdzie starożytne a możne opactwa benedyktyńskie i 3894 1,11| Bogdaniec, mniemając naprzód, że możnemu opatowi łatwiej będzie zagospodarować 3895 1,7 | sukna, które przezorni i możni Fryzyjczycy mieli z sobą 3896 2,5 | ówczesnych obyczajów nie był w możności tego uczynić. Wymógł tylko, 3897 1,3 | sporo. Wielu też ziemian, możnych nawet rycerzy, trzymało 3898 2,6 | chodziło.~Lecz gdy po długich mozołach list był napisany i pieczęcią 3899 2,41| Ja tu zabiegam, ja się tu mozolę - mówił sobie - a tam chłopisko 3900 2,45| kasztel w Bogdańcu. Wznosił mozolnie, gdyż chciał, żeby odsady 3901 1,8 | tylko była krzywa, ale i mroczna. Po chwili dopiero ujrzał 3902 2,8 | podwórcu, na którym się już mroczyło, przypomniał sobie Jagienkę, 3903 2,9 | Brzozowej.~Przyjechał już mrokiem. Stary Wilk siedział w przodowej 3904 2,25| końca. Płynęły im wśród mroków nocnych dni i noce. Nieraz 3905 2,21| opodal mrowisko czerwonych mrówek - ozwał się Czech. - Każcie 3906 2,21| spotkało!~- Jest tu opodal mrowisko czerwonych mrówek - ozwał 3907 1,11| a teraz jeno grzybami i mrówkami żyją.~- Widziałeś też ich?~- 3908 2,21| przykrępowano do drzewa, mrówki pogryzły mu tak nogi i całe 3909 2,8 | trudne. Po zimie ostrej, po mrozach tęgich i po śniegach tak 3910 1,26| ogniskach, przepowiadając po mroźnej zimie rok urodzajny, i wesoło 3911 1,2 | mruczeć niż mnie słuchać, to mruczcie.~- Gdzie pojedziesz? Za 3912 2,17| łabdarysy" i "sejtonowie", mruczeli nad nimi zaklęcia lub opatrywali 3913 1,26| Jużci o wszystkim wiem. Mruczno mi było z początku, żeście 3914 1,24| bom i to już widział, że mrugali na niego, aby powiedział, 3915 1,17| jak skamieniały i tylko po mruganiu oczyma można było poznać, 3916 2,22| odpowiedział stary.~I mrugnął na Czecha, dając mu do zrozumienia, 3917 2,5 | ostatni. Nadstawiając puklerz, mrużył mimo woli oczy z poczuciem 3918 2,26| cienia, oczy podróżnych mrużyły się od zbytniego blasku. 3919 1,32| rozprzęga, coś łamie, coś kona i mrze i że oto po chwili nie będzie 3920 1,29| nastała chwila milczenia. Mściwa i niepohamowana natura Juranda 3921 2,7 | dla Zakonu?" Lecz tu jego mściwe i okrutne serce poczęło 3922 1,32| Krzyżacy słynęli wprawdzie z mściwości, przeto nie wątpił, że wywrą 3923 2,20| poszpecone okrutnie rękoma mściwych Żmujdzinów. Zwycięstwo było 3924 2,11| idzie, powiadają zawziętym i mściwym. Poznałże was?~- Nie bardzo 3925 1,5 | jakby opędzając się od much.~- Dajcie mi spokój! - wołał - 3926 2,3 | karmią Zakonu, równie jak mucha bywa łupem i karmią pająka.~ 3927 2,3 | było usłyszeć przelatującą muchę. Wszystkie oczy zwróciły 3928 1,20| Potem zaś do Danusi:~- A ty, mucho utrapiona, wyleźże raz zza 3929 1,14| wie, jak pływać, zaraz go muł wciągnie.~- A jam ci tu 3930 2,33| przyrządzać umieli tylko mularze krzyżaccy. Ogrom ich przewyższał 3931 1,16| fornicariam i bibulam wziął mulierem, która, jak mówią, Bacchum 3932 2,49| było fletni, bała-bajek, multanków i różnych innych narzędzi 3933 1,14| chodź. Tu z brzegu jest mułu na kilku chłopów. Kto nie 3934 1,25| śmierć sama, bo choćby i murawa na mnie porosła, dusza o 3935 2,11| niemieckie, albowiem ogromna murowana szubienica, wzniesiona za 3936 2,34| Krzyżacy, że się takiego murowania od Saracenów w Sycylii nauczyli, 3937 1,9 | Hej! starczyłoby i na murowany zamek! Ale zajedziem do 3938 2,7 | otoczonym z czterech stron murowanymi spichrzami, w których chowano 3939 1,15| przypadkiem nie ustrzelił; musiałabyś się bez trzy kwartały goić...~ 3940 1,12| wcale do boru puścili, więc musiałam czekać, póki się wszyscy 3941 1,25| choćby i wesele wyprawić!~- Musiałoby się obyć bez pląsów - odrzekł 3942 1,6 | krakowski tylko jakoby z musu skazał go na śmierć.~Więc 3943 1,2 | rybałtów. Inni też przytupywali muzyce, inni brząkali do wtóru 3944 2,49| różnych innych narzędzi muzycznych.~Świeciły ognie, a z nieba 3945 2,17| żołnierskim, z pieśniami i szumną muzyką, widział po raz pierwszy 3946 2,31| trąby czyniły tak hałaśliwą muzykę, że ci nawet, którzy koło 3947 2,20| i w czerwonej miękkiej mycce na głowie. De Lorche wiedział 3948 2,49| czerwone sukno, z takąż mycką na głowie i rozłożywszy 3949 2,30| pomyślał, że go chyba oczy mylą.~- Jagienka-li to czyli 3950 1,14| Rozdział XIV~Stary Maćko nie mylił się, mówiąc, że Zbyszko 3951 2,5 | to natychmiast i widzowie mylili się, przypuszczając, że 3952 2,17| pachołki.~- |I w tym się mylisz, bo to lud chrobry jak mało 3953 1,5 | ja krzyża nie widział, to myślałbym, że to nasz rycerz, a w 3954 2,17| chojar jako wieża sroga, myślałbyś, że wiek wieków postoi, 3955 2,46| I wielu zapewne tak samo myślało w Królestwie Jagiełłowym, 3956 2,50| przerażona. W całym wojsku myślano przecież o nich z obawą 3957 1,19| grzechy i na przyszłe, ale nie myślcie, panie, abym pieniądze, 3958 2,11| rzekł: "Iście prawda, ale myślelim, że złe przemieniło".~- 3959 2,3 | odbiwszy dziewczynę-niedojdę, myśleliście, to Jurandowa córka, 3960 2,11| słyszał, mając o lepszych do myślenia.~- Jak to o lepszych?~- 3961 2,10| odparł staruszek - toteż tak myślim, że nie zamarł i że przynajmniej 3962 1,14| plecach jak jakowaś boginka myśliwa.~- Będzie - rzekła - za 3963 1,21| ziemi, przeszedł między myśliwcami. I znów uczyniło się pusto 3964 1,10| schowała pod łopatką.~- Myśliwcy muszą być już blisko; pewnikiem 3965 1,11| łońskiego roku - rzekła - myśliwiec Bezduch i niedźwiedź go 3966 1,21| wszystkie ogarnął zapał myśliwski. Jeden tylko Zbyszko nie 3967 1,11| których były wozy, sprzęty myśliwskie, sieci, i tak olśnił oczy 3968 1,21| nawrotników, znów puścił się ku myśliwym, chrapiąc, zbliżając się 3969 2,23| Pana Boga zdać, a teraz myślmy jeno o panience zgorzelickiej.~- 3970 1,15| jedno piwa, którego nie mogę na-leźć.~Opat zaś zwrócił się do 3971 2,10| przecie pobyt w takim miejscu nabawiał nawet starego Maćka niepokoju.~ 3972 2,42| rycerzy... Knechtów możesz nabić, ilu chcesz - ale za rycerzem 3973 1,7 | usiłował go na nowo dźwignąć. Nabiedziwszy się lat niemało, zastawił 3974 1,17| wezmę.~Twarz opata poczęła nabiegać krwią; uszy mu posiniały, 3975 2,22| i spotniałą, oczy krwią nabiegłe i posiniałe usta - i spoglądał 3976 2,16| co nade wszystko jeńców nabierzemy, między którymi mogą być 3977 1,5 | Ba! Ale ilu sami przedtem nabiją!...~I począł wypytywać o 3978 2,41| już nabił albo czy prędko nabije tylu Krzyżaków, ilu nieboszczce 3979 1,10| nie mógł. Jeszcześmy ich nabili i nałapali niemało. Ja sam 3980 1,19| Niejeden oddałby trzos nabity dukatami, byle posiąść to, 3981 1,10| niektórych tom widział tak nabitych grotami, że jako jeże po 3982 1,6 | po kościołach, procesyj i nabożeństw. Lecz gdy upłynął tydzień, 3983 1,5 | Potworzyły się, jako zwykle przed nabożeństwem, gromadki ludzi opowiadające 3984 1,6 | ustała wszelka wątpliwość. Po nabożeństwie goście rycerscy, którzy 3985 2,43| wspomnienie - i po prostu w cześć nabożną.~Gdyby był człekiem wątłego 3986 1,16| z początku kazał śpiewać nabożne pieśni swoim szpylmanom - 3987 2,19| twarz zmierzchła mu nagle i nabrała jakiegoś wilczego wyrazu, 3988 2,18| przez rzekę wielką a do tego nabrzmiałą wiosennymi wodami, nie była 3989 2,8 | któren zganiał i rozganiał nabrzmiałe chmury po niebie, a na ziemi 3990 1,11| złupione w wojnach lub nabyte od wędrownych kupców. Pod 3991 2,32| głodu, ale mimo woli, siłą nabytego pędu sam poddawał mu się 3992 1,19| okłamał go, a chociaż był nabytkiem kosztownym, gdyż jadł i 3993 1,19| i ubodzy ludzie mogli je nabywać i tym sposobem czyśćcowe 3994 2,11| piwa przynieśli, po czym nachmurzywszy surowe i bez tego oblicze, 3995 1,13| powiadam: kuszę ci bez pokrętki naciąga!...~- I niedźwiedzia sam 3996 1,19| się potykać, a Czech kuszę naciągał. Przestał nawet Zbyszko 3997 1,4 | szlachcicowi rozedrzeć pancerz, naciągnąć kuszę bez korby albo skręcić 3998 1,10| tym razem z podziwem:~- Naciągnęliście kuszę bez korby? - spytała. 3999 1,1 | Wilnem widzieli, lepiej nie naciągnie.~- Takiż był mocny?~- Hełm 4000 2,49| bębenki lub brzdąkali na naciągniętych cięciwach łuków. Inni żarli 4001 2,20| uszły. Zębate szczuki! Ludzi nacięły i uszły!~- Mnie Bóg zdarzył 4002 2,19| dobywszy miecza, począł nacierać nim na dzidy i berdysze, 4003 2,5 | Chwilami cofał się, chwilami nacierał, czyniąc to spokojnie, lubo 4004 1,5 | cichu, aby na turnieju nie nacierali zbyt ostro i oszczędzali " 4005 2,48| czyszczono stare pancerze, nacierano stopionym w sałhanach sadłem 4006 2,1 | groźnym wrogiem, a zarazem nacieszyli się owocami zdrady, którą 4007 2,5 | drugiego jak burza, że prze, naciska, razi jak piorun, drugi 4008 2,50| koronie, była zaś to chorągiew naczelna całego Królestwa, wielki 4009 2,19| poczęli z sobą rozmawiać. Naczelnik, tęgi, rudobrody Niemiec,


13-brzyd | buch-czerw | czesc-drzem | drzen-gospo | gotfr-kanon | kapad-krzak | krzat-magic | magii-nacze | naczo-niedo | niedu-obozo | obrab-ogrod | ogrom-pache | pachn-pocze | poczk-pomie | pomij-powit | powod-przem | przen-przys | przyt-rozmo | rozmy-serem | serni-spier | spies-swiat | swici-truda | trudn-uratu | urecz-widuj | widyw-wszys | wtarg-wysli | wyslu-zagor | zagos-zasta | zaste-zgrzy | zgubi-zysko | zytko-zzyl

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License