Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Henryk Sienkiewicz
Krzyzacy

IntraText - Concordances

(Hapax - words occurring once)


13-brzyd | buch-czerw | czesc-drzem | drzen-gospo | gotfr-kanon | kapad-krzak | krzat-magic | magii-nacze | naczo-niedo | niedu-obozo | obrab-ogrod | ogrom-pache | pachn-pocze | poczk-pomie | pomij-powit | powod-przem | przen-przys | przyt-rozmo | rozmy-serem | serni-spier | spies-swiat | swici-truda | trudn-uratu | urecz-widuj | widyw-wszys | wtarg-wysli | wyslu-zagor | zagos-zasta | zaste-zgrzy | zgubi-zysko | zytko-zzyl

                                                     bold = Main text
      Tom,    Rozdzial                               grey = Comment text
5513 2,49| Zbroje tu były lepsze, konie ogromniejsze, rycerstwo bardziej ćwiczone, 5514 2,5 | śmierci wydawał się jeszcze ogromniejszy, drudzy zaś pawi pióropusz 5515 2,45| przedtem miał Spy-chów wraz z ogromnymi skarbami zgromadzonymi przez 5516 1,32| ciekawie, dziwiąc się widocznie ogromowi jeźdźca i konia, ale na 5517 1,32| ciskaniem na głodnego rycerza ogryzionych gnatów. Poczęli też przekomarzać 5518 2,5 | księstwa, którzy czekali nań w ogrzanej komnacie przy kominie. Tam 5519 2,24| wiatr obwieje, a słonko ogrzeje - to może się jej lepiej 5520 2,25| oswojoną wilczycę, która ogrzewała mu bose stopy, i podał się 5521 2,9 | Wy się Cztana nie bójcie! Oho! niechby jeno spróbował! 5522 2,7 | Juranda i jego córkę? Zdrada i ohyda wyda się wprawdzie wówczas 5523 2,26| chrapliwy, stłumiony ryk i że ów ohydny upiór rzucił się na niego, 5524 2,23| godziłoby się, abym sam do ojcowizny odprowadził. Ale trudna 5525 1,21| widok zagrała Kiejstutowa, ojcowska krew, wypuszczała grot za 5526 2,7 | słynnych rycerzy, którzy w ojczystej swej andegaweńskiej kramie 5527 1,8 | przywykły do prawa pięści w ojczyźnie, próbował osiadać w sąsiedztwie 5528 2,42| pomogły żadne smarowania ni okadzania ziółmi, które owczarz miejscowy 5529 2,22| zarośla urywały się nagle, okalając małą polankę, na której 5530 2,31| przedniejsi dworscy. Mury okalające dziedziniec drżały od nieustających 5531 1,23| twarze zmieniły im się w okamgnieniu. Szczególniej Hugo de Danveld 5532 2,19| Niemiec w zakrywający oblicze okap od hełmu, ale go nie strzaskał 5533 1,11| tylko wielkie kominy z okapami po rogach. Podłoga była 5534 2,5 | niepokoić. Spod stalowego okapu widział zaciśnięte nozdrza 5535 1,20| lubił świetne zgromadzenia i okazałe uroczystości, aby potykać 5536 1,2 | ślubował.~A zakonnicy nie okazali też zdziwienia, albowiem 5537 1,16| był sam Zych, który dbał o okazałość dla innych, dla siebie zaś 5538 1,4 | kamienice kupieckie częstokroć okazalsze były od tamtejszego wielkoksiążęcego 5539 1,4 | wojenny" uważał się za okazalszy i podnosił znaczenie rycerza. 5540 1,3 | wschodzącego słońca. Z tych okazałych murów i gmachów, z domów, 5541 1,8 | jednak, pomiarkowawszy, okazując swoją zawziętość na Niemców, 5542 2,43| gwoli Maćkowej przyjaźni okazuje.~I raz począł mówić o tym 5543 2,11| rzucić pod nogi panu, ale okiełznał ich chęć Maćko, który 5544 1,32| co to jest?!~Z wysokiego okienka w przybramnej wieży ozwały 5545 1,32| przybramnej świeciło wysoko jedno okienko, inne były ciemne.~Godziny 5546 2,2 | wycie wiatru i drganie osad okiennych.~- Gdzie ciało komtura i 5547 1,23| Na drzewach leżała bogata okiść, dzień był chmurny, ale 5548 1,24| którą ksiądz Wyszoniek okładał potłuczone kości Zbyszka, 5549 1,19| Pomyślał także, że Sanderus nie okłamał go, a chociaż był nabytkiem 5550 1,6 | bogatych mieszczek biły im oklaski, wszędzie widać było oczy 5551 2,42| chłopak z Bogdańca boso, oklep, bez kapelusza na płowej 5552 2,18| jakoby w potrzask albo jako w oklepce!~Usłyszawszy to, Maćko spojrzał 5553 2,14| przed przytwartym błoniastym oknem - i pojechał, bo już też 5554 2,33| zamkowym staro-stą krzyżackim a okoliczną szlachtą, której ziemie 5555 1,6 | od czasu do czasu gromady okolicznego chłopstwa, które również 5556 2,11| częścią załogi i na czele okolicznej szlachty do Malborga. Objaśnienia 5557 2,33| drapieżne ramiona ku wszystkim okolicznym krajom i ludom.~Liczne pruskie 5558 1,2 | pełne dymiącej jajecznicy, a okolone kiełbasami, od których rozszedł 5559 1,20| bezwąsej, wieśniaczej twarzy, okolonej włosami obciętymi równo 5560 1,7 | zbudujem, a rowem każemy okopać na porządek.~- Także myślisz? - 5561 2,45| stanąć kasztel, było niegdyś okopane, może za czasów jeszcze 5562 1,19| gościniec, miejscami nawet okopany, miejscami na nizinach wymoszczony 5563 1,11| Ubrany był w łosi kubrak i okrągłą pilśniową myckę, taką, jakich 5564 1,19| na nizinach wymoszczony okrąglakami, zabytek króla Kazimierzowej 5565 1,8 | począł patrzeć na Juranda okrągłymi oczyma, nie mogąc słowa 5566 1,23| jakby go chcieli nieznacznie okrążyć. Z tych powodów począł się 5567 1,7 | skoczywszy ku nim, począł ich okręcać dłońmi i oglądać jak osobliwe 5568 1,19| Ej-że!.. wiem i ja, jako pas okręcić.~- Nie chcę się z wami bić.~- 5569 1,30| przemówi, stanie się z nim coś okropnego; więc zamilkł, oczy okrągłe, 5570 2,1 | I przyszła znów chwila okropnej trwogi, w której zdawało 5571 1,23| trzem rycerzom nie tylko o okrucieństwie, ale o podstępach i wiarołomstwie 5572 2,10| byle im kto nie żałował okruszyn, nie bywały złośliwe. Lecz 5573 1,1 | starym pogańskim diabłom okruszyny twaroga żałować albo im 5574 1,26| zaprzysiągł. A prócz tego okrut-niem waszą miłość pokochał, więc 5575 1,23| walkach. Byli nieubłagani i okrutni dla Litwy, ale byli zarazem 5576 2,32| przebiegłość. Ale nie był okrutni-kiem, bał się sądu Bożego i ile 5577 1,26| stawała się na dworze coraz okrutniejsza i wszyscy mówili, że kogo 5578 2,10| możnaby do jutra gadać. Okrutnieście chytrzy.~Aleją było prędzej 5579 2,18| rzecz nawet dla największego okrutnika podnieść rękę na niewiastę 5580 2,11| dziecko -i samego umęczyli tak okrutnymi mękami, że i Tatarzy nie 5581 1,25| i piękny kobierczyk dla okrycia nóg i łoża, za czym podniósłszy 5582 2,9 | ręki nie podniosą, gdyż okryliby się hańbą okrutną i kto 5583 2,7 | mu się na głowie, a czoło okryło się zimnym potem.~I cofnął 5584 2,27| po kilim-ku, którym była okryta. Trwało to chwilę. Nie było 5585 2,49| pięćdziesiąt, ale nie tak okryte jak Witoldowe, bo u niego 5586 2,21| natarto sadłem, a następnie okryto ciepło skórami;~Sanderus 5587 1,26| wielki, że trzeba było konie okrywać. Cała kraina leżała pod 5588 2,7 | szponów palce pod płaszcz okrywający piersi Rotgiera i począł 5589 2,31| podstępów krzyżackich, ale okrywało go chwałą niezmierną. Należał 5590 1,30| wykrzykiwać na jego cześć, lecz w okrzykach tych brzmiało i zdziwienie, 5591 2,5 | po rycersku i po bożemu.~Okrzyknęli się na to zgodnym chórem 5592 1,25| jakiemuś niespodzianemu okrzykowi zapobiec, po czym zaś rzekł:~- 5593 2,9 | Jakoż po obiedzie kazał okulbaczyć konia, siadł na niego i 5594 2,49| za którem się na Mazowszu okupił.~- A jakże się to stało, 5595 1,7 | za co wykupić. Z łupów, z okupów, które składali wzięci przez 5596 2,16| albo co?~- Zamki Niemcom okurzyć...~- Któren?~- Ragnetę albo 5597 1,9 | gdzie srebro kopią i olbory do skarbu oddają.~- Żeby 5598 2,4 | walczyli zwycięsko przeciw olbrzymom-smokom lub możnym czarnoksiężnikom. 5599 1,19| Izraelitom na puszczy; mam olej, w którym poganie świętego 5600 2,33| dzierżaw ruskich, które Olgierd wydarł z gardła Tatarom, 5601 1,3 | tego jest w klasztorze w Oliwie siła innych najprzedniejszych 5602 2,11| Maćka na drogę drewnianą, oliwną tabliczką, na której wypisana 5603 2,34| przychodzi ksiądz świecki spod Oliwy, prosi o brata i tak powiada: " 5604 1,10| dopiero nazajutrz rano. Za Olkuszem skręcili ku Śląskowi, którego 5605 2,2 | wył za oknami, wstrząsał ołowiane osady okien, chwiał płomieniem 5606 1,23| konwulsje palcami. Spod ołowianego nieba dochodziło~tylko krakanie 5607 1,5 | na miecze i na topory z ołowianymi ostrzami, a w końcu, jak 5608 2,35| albowiem mistrz chciał olśnić oczy posłów polskich. Lecz 5609 2,45| wielkie kochanie i urodę olśniewającą oczy ludzkie, i dworność, 5610 2,46| niego zbliżał, tego oczy olśniewała widna z dala czatownia i 5611 2,33| więcej niż kiedykolwiek i olśniewało bogactwo, olśniewał pozorny 5612 1,11| myśliwskie, sieci, i tak olśnił oczy jego dostatkiem, że 5613 1,15| tak piękny, że Jagienkę olśniło, zupełnie jak wówczas, gdy 5614 1,27| rzekł przewodnik - w pobliżu olszniaka; ale i tu coś musi być.~- 5615 1,27| ludzi i koni. Łąka między olszniakiem a gościńcem lśniła się teraz 5616 1,27| zaspach nie znaleziono nic. W olszniaku błysnęły im jeno kilkakroć 5617 1,4 | weseliły oczy dąbrowy i olszyńce, skąpane w blasku słonecznym, 5618 2,39| znikli za wysokimi krzami olszyny, rzekł:~- Pod tym znakiem 5619 1,17| mam brać, kiedym ja przed ołtarzem w Tyńcu Danusi Jurandównie 5620 1,5 | wolna od drzwi zakrystii ku ołtarzowi, mając oczy wzniesione do 5621 1,20| go ciągoty i ogarniała go omdlałość, pod którą taił się żar 5622 2,34| zasłyszawszy o wczorajszym omdleniu Maćka, przyszli go dziś 5623 1,12| które też w końcu poczęły omdlewać, zasępiać się, czernieć 5624 2,11| mu dadzą czas, to i nie omieszka - odparł Maćko. -No! chwalić 5625 2,2 | polskiemu i wysłańcy ich nie omieszkają krzyczeć na wszystkich dworach 5626 2,40| cię przy tym wyśmiać nie omieszkał.~- Toby po tym śmiechu zapłakał - 5627 1,6 | prawo alibo pozór", nie omieszkałby Zbyszka uwolnić. Radzono 5628 1,4 | kupców, którym nie wolno było omijać Krakowa, by nie pozbawić 5629 1,20| spływała zwykle na Mazowsze, omijając jednak groźnych miejscowych 5630 2,37| nie miał wrócić! Jużci nie ominę Spychowa, ale tu nie ostanę.~- 5631 2,21| Wdzięcznym ci jest i nie ominie cię nagroda. Ale teraz opowiadaj, 5632 1,15| kord przy boku noszę!... Omnes leges, omniaque iura vim 5633 1,15| boku noszę!... Omnes leges, omniaque iura vim vi repellere cunctisque 5634 1,11| sąsiedzi -i rzeczywiście nie omylił się, przynajmniej co do 5635 1,17| a może ich nie szukał. Omyliłem się!"~Ale zły był, że się 5636 2,6 | teraz powiadają, że się omylili i że to inna dziewka, a 5637 1,22| książęcą mością zdarzyła się omyłka, którąśmy nie ze strachu 5638 1,2 | rozpowiadali. Źle to było onemu Nałęczowi, który czterdziestu 5639 1,8 | Zbyszko, usłyszawszy to, oniemiał i począł patrzeć na Juranda 5640 1,19| któren poczet miał zacny i opa-trzon był dostatnio. Sanderus 5641 1,3 | kamieniami sadzony krzyż - godło opackiej godności. Cała jego postawa 5642 1,2 | Długolasu - wyśpimy się w opactwie, a do Krakowa przyjedziem 5643 2,28| miejsce oczu i po białych, opadających na ramiona włosach. Obok 5644 1,27| nakryty, podnosiły się i opadały od oddechu.~- Jakoże jest? - 5645 1,12| stopą suche gałązki, szurały opadłe liście i jagodziska... Coś 5646 2,18| podłoża biła surowa woń opadłego igliwia i próchna. Słońce 5647 2,5 | Niemca zdrętwiało nagle i opadło bezwładnie. Ów zaś cofnął 5648 1,12| żółciejących jagodziskach i po opadłych liściach; czasem śmignęła 5649 1,26| wilków w przasnyskim boru opadnie, to im go rzucim na odprawę, 5650 2,11| świeciło już, zmieniając na opale krople rosy na drzewach 5651 2,23| strach opuści i prędzej się opamięta, gdy nie obaczy tych dwojga. 5652 1,25| spokój. Jeno nie mogę się opamiętać - i czegoś mi strach. A 5653 2,23| przygani, tobie w oczy plunie. Opamiętaj się, prze Bóg!~Nastała chwila 5654 1,32| Wnet jednak najtchórzliwsi opamiętali się, że dzieli ich od straszego 5655 1,25| Poczekajcie, niech się opamiętam! Żeby tu książę był, zaraz 5656 2,23| da jutro Danuśce większe opamiętanie.~- Niech i konie dobrze 5657 1,11| mieniącą się twarzą, po czym, opanowawszy wzruszenie, ozwał się do 5658 2,29| Danusi. Ów żal przejmował go, opanowywał i zarazem tężał w nim coraz 5659 2,32| na wolę losu. Często też opanowywały jego duszę złe przeczucia, 5660 1,23| tak że z koni podnosił się opar. Z lasów ku ludzkim siedliskom 5661 2,19| posłużyła mu tym samym jako oparcie, za czym zerwał się, uskoczył 5662 2,15| zniszczył, aby nie stały się oparciem Krzyżakom, i nie było już 5663 2,18| przysłonione były gęstym, białawym oparem, który całkiem zakrywał 5664 1,2 | powieki - i zaraz potem, oparłszy się z wielką ufnością o 5665 2,1 | ujętą w drewniane łupki, opartą na poręczy. Po prawej jego 5666 2,14| poręczastej ławie z łokciami opartymi na poręczach, usłyszawszy 5667 1,30| znaczny, a potem zaczną się oparzeliska, wśród których gródek... 5668 1,30| wśród których gródek... Za oparzeliskami łęgi i suche pola, zaś 5669 1,14| to już pora odlotu.~- Tam oparzelisko - szepnęła Jagienka - gdzie 5670 2,42| odskoczyła od niego jak oparzona i ukrywszy między czaprakiem 5671 1,25| Lepiej, aby go nowina nie oparzyła jak ogień. Poślemy po niego 5672 2,1 | rycerska, którą każdy, kto opasan, szanować winien.~Danveld 5673 1,5 | Nie będzie tego, żeby ja opasanemu rycerzowi głowę kazał niewinnie 5674 1,13| człowiek! Bywają między opatami, jako wiecie, całkiem świeccy 5675 1,16| Jagienki, słuchając pieśni opato-wych szpylmanów, lecz gdy ujechali 5676 1,23| można czasu tracić nawet dla opatrunku Danvelda. Siadłszy przy 5677 2,1 | poczęli zbliżać się do jeńca, opatrywać go z bliska i mówić: "Toć 5678 2,17| mruczeli nad nimi zaklęcia lub opatrywali ich rany, przykładając na 5679 2,9 | u was w gościnie, i nie opatrzą się pojutrze. Sieciechowa 5680 2,2 | porobią trumny, a ranni opatrzeni już w szpitalu.~Zygfryd 5681 1,19| przednio jest na wyprawę opatrzon. Jakoż zbroja jego budziła 5682 2,7 | śmierć i żył, chociaż nie opatrzono mu ran, a wtrącono go do 5683 1,25| podpisanym przez braci i opatrzonym pieczęcią Danvelda, w którym 5684 1,1 | to już zasłużonego hojnie opatrzy.~- To go i podejmę, bom 5685 2,11| listu, którym go swego czasu opatrzyła.~Księżna zaledwie pamiętała 5686 1,1 | kupiłem zbroiczkę, konie - opatrzyłem się jako zwykle na wojenną 5687 2,11| podejmowali ich gościnnie, a nawet opatrzyli Maćka na drogę drewnianą, 5688 2,25| brzucha końskiego nogi, opędzać się nie mógł. Giermek nie 5689 1,5 | tylko obu rękoma, jakby opędzając się od much.~- Dajcie mi 5690 2,2 | tej dziewki w szaleństwo i opętan przez złego ducha rozlał 5691 2,23| Ducha!... Jak to?... ta opętana dziewka, w której głowie 5692 1,6 | przyprowadzano do niej opętanych, kaleki, chore dzieci - 5693 1,20| Czasem bywa, że ich w opętanym siedzi sto i więcej, a cia-sno-li 5694 2,46| jednakże gdy bujny włos opiął przepaską z purpury, przybrał 5695 1,26| księżny, którą umiłował jako opiekunkę swego dziecka.~W Przasnyszu 5696 2,33| i rycerzy, jako przeciw opiekunom i obrońcom pogaństwa - a 5697 2,25| staremu panu z Bogdańca z opiekuństwa tak wypadło, że z sobą 5698 2,30| skarg, które o Rzym się opierały, mimo pogróżek i srogiego 5699 2,41| splecionym warkoczem i z piersią opiętą w barwne sieradzkie sukno. 5700 2,5 | Zbyszkowi piersi, boki i grzbiet opinała pyszna mediolańska zbroja, 5701 1,5 | o kolebce, zabrał głos i opisywał kosztowność daru, ale więcej 5702 2,31| na pokojach królewskich. Opłacił im się wszelako zawód, bo 5703 1,6 | losie, z całej duszy jął opłakiwać śmierć uwielbionej Pani. 5704 1,4 | pozbawić miasta licznych opłat. Wieziono na tych wozach 5705 1,21| przedśmiertnych drgawkach nogami, oplątując je we własne wyprute trzewia, 5706 2,22| sobą jak dwa jastrzębie, opletli się ramionami i poczęli 5707 2,30| Skirgiełła, któren jest wicher i opój... l dlatego rycerze, którzy 5708 1,22| Krakowa.~- Bo były pozory... Opolczyk... Wzięliśmy niby zastaw, 5709 2,32| zastawioną zdradliwie przez Opolczyka Krzyżakom ziemię dobrzyńską 5710 1,10| Wprawdzie wskutek wojny z Opolczykiem Naderspanem, któremu pomagali 5711 1,3 | włodycy, na zachód po Opole, a na wschód po Sandomierz, 5712 1,5 | syn Bolka III. księcia opolskiego. Zbyszko słyszał o nim na 5713 2,5 | ranek, przetarła się szara opona mgły i promień słońca rozświecił 5714 1,19| pachołków, wiozących pod oponami zbroje, oglądał. Układał 5715 1,32| kierunku na szarą, wilgotną oponę mgły, która zasłaniała przed 5716 2,21| ominie cię nagroda. Ale teraz opowiadaj, o coc zapytam: zali przysięgniesz 5717 1,5 | nabożeństwem, gromadki ludzi opowiadające sobie nowiny. W jednej z 5718 2,4 | spotkania, słysząc van Krista opowiadającego o niesłychanych zwycięstwach 5719 1,7 | dostali się do niewoli. Ale w opowiadaniach jeńców nie było nic nadzwyczajnego: 5720 2,2 | księcia mazowieckiego i opowiedz mu wszystko, co się tu stało, 5721 2,6 | jedźcie, rycerzu de Lorche, i opowiedzcie mu, co tu się działo. Obcych 5722 2,11| niezmiernie, tak jak jakaś opowieść rycerska lub jedna z takich 5723 2,5 | tylko, aby jak najbardziej opóźnić okropną chwilę. Jakoż tak 5724 2,7 | powrotem o dwa albo trzy dni opóźnię, gdyż - sam pozwawszy, stanąć 5725 2,1 | bardzo ciemnej, gdyż szklane, oprawne w ołów gomółki przepuszczały 5726 1,2 | w srebro i kość słoniową oprawny. Wszystko to było nowe, 5727 2,34| Komtur zamkowy sam ich oprowadza, a potem pójdą do wielkiego 5728 1,5 | wrócił do kraju i czekał na opróżnienie której ze stolic, spodziewając 5729 2,21| powtórnie bukłak do ust, opróżnił go całkowicie i jakby nie 5730 2,21| mam robić? - spytał nieco opryskliwie Maćko. Na to Zbyszko nie 5731 2,3 | widziano, i nakazał pościg opryszków na całej granicy swego księstwa, 5732 1,16| ów ulżył znacznie, tak że oprzytomnieli obaj, stali tylko bladzi 5733 1,5 | dawajcie! Pojedziemy na ops! jak mawiał nieboszczyk 5734 1,5 | Zawisza z Kurozwęk!~- A z opsu do piekła, jak mówił diabeł! - 5735 1,6 | kapitan i halebardnicy opuścili broń, albowiem wszyscy zrozumieli, 5736 1,7 | pierwsze moje prawo to wy. Nie opuściliście mnie, to i ja i was nie 5737 2,25| proch.~Siły wszakże nie opuściły jej i nie straciła przytomności, 5738 2,11| Słuchajcie -rzekła. - Nie opuścim was. Pojedziecie z nami~ 5739 2,10| zmieszała się okrutnie i opuściwszy długie rzęsy, zapłoniła 5740 1,26| Leśny dworzec książęcy opustoszał. Księżna wraz z dworem i 5741 1,6 | prawie zupełnie i tylko przez opustoszałe ulice przeciągały od czasu 5742 2,46| zmienił się całkowicie: z opustoszałej osady czynił się wsią ludną 5743 1,6 | spieszył pod zamek. Miasto opustoszało tak, że zostali w nim tylko 5744 2,21| opatrzył go żywnością, która w opustoszałym kraju przydać się mogła, 5745 1,3 | woli Bożej wolno mu jest opuszczać piekielne podziemia i ukazywać 5746 1,11| przywiozła, niczego nie opuszczając, gdy zaś wspomniał o dwóch 5747 2,41| i dni. Rąk wprawdzie nie opuszczał, wstawał do dnia, jeździł 5748 2,27| choroba, dość że gorączka nie opuszczała jej odtąd prawie do końca 5749 1,7 | dworach zagranicznych, nie opuszczało umyślnie Krakowa, nie wiedząc, 5750 2,11| dopiero dziesiątego dnia po opuszczeniu Płocka przejechali granicę 5751 1,25| wzruszenia przymknięte, rączy -ny opuszczone wzdłuż sukni - i przypominała 5752 1,21| zatrzymał się i hucząc, począł orać nogami ziemię, jakby podniecając 5753 1,2 | Pazurami będziesz w nim orał? bez chłopów?~-Nieprawda! 5754 1,5 | wprawdzie niejednokrotnie nazwy Ord Złotych, Sinych, Azowskich 5755 1,5 | obiecał, wraz z całą Złotą Ordą pokłoni się Krzyżakowi.~ 5756 1,5 | domowe między pojedynczymi Ordami nie były mu dobrze wiadome. 5757 1,5 | na tronie Złotej i Sinej Ordy - i uznan "synem". Lecz 5758 1,4 | Pomyślawszy jednak, że o orędownictwo księżny za Zbyszkiem dość 5759 1,5 | dobrodziejką i osobliwszą orędowniczką Zakonu. Słowa jej wiele 5760 2,49| nad naszą świętą królową orędowniczki. Walne spotkanie nastąpi 5761 1,6 | za tobą wstawi. Dobry to orędownik - obaczysz! - co?~Zbyszko 5762 1,4 | też, ale im więcej będzie orędowników, tym będzie dla młodziaszka 5763 2,48| oblicze, jął wspomagać ludźmi, orężem i zbożem z żyznych ziem 5764 2,1 | podobniejsza do rzezi niż do orężnej rozprawy. Młody i zapalczywy 5765 2,48| tylko dziady, ale klechowie, organiści, różni słudzy klasztorni, 5766 1,3 | jeszcze wówczas po kościołach organy i poczęły to potrząsać całą 5767 2,41| karczunkiem przysposobił pod orkę opat, zapuszczono z braku 5768 2,2 | gdyż oto widzę białość orłowych piór na powietrzu i szpony 5769 1,3 | rzeźby. Zakonnik przybrany w ornat wyszedł ze mszą, skłonił 5770 2,7 | śnieg powolnym krokiem ku orszakowi, który przejechawszy bramę, 5771 1,20| de Dan-veld, starosta z Ortelsburga, czyli ze Szczytna, którego 5772 1,21| rumakiem, gniotąc go łbem i orząc z wściekłością rogami jego 5773 2,38| gospodarstwa ja! Topór głębiej orze od pługa... Pana i dziecko 5774 2,30| zgniótłby go w dwóch palcach jak orzech, czy dlatego że duszę miał 5775 1,2 | przeciągnęła się, gdyż po orzechach podano słodkie placki pełne 5776 1,20| diabeł w głowie jako czerw w orzechu i gotów po nocy na którego 5777 1,25| rada była czym-kowiek się orzeźwić, więc skoczyła po lutnię 5778 2,19| gąszczów jak jadowity rój os, których gniazdo niebaczny 5779 1,20| do ogniska, przy którym osacz-nicy ponarzucali im skór żubrzych 5780 1,20| ale że przybywają wraz z osacznikami przez babską ciekawość albo 5781 2,24| niespodzianie przez psy osaczon gotuje się do rozpaczliwej 5782 2,19| cofając, i ciąć na kształt osaczonego przez psy odyńca. Natomiast 5783 2,25| tam, gdzie zdarzyła się osada, mieszkaniec mniej był nieużyty, 5784 1,20| gdyby były, już by dawno osadnicy puszczańscy pasy z ich skóry 5785 2,25| zbliżał się ku takim borowym osadom, ale wysypywał się z nich 5786 2,26| Zygfryd wisi! - zawołał, osadzając przed Jagienką konia.~- 5787 2,33| wielki mistrz miał tam do osądzenia sprawę o rybołówstwo między 5788 1,20| do wojny mieli.~- Bóg to osądzi - rzekł de Lorche.~- Może 5789 1,4 | rzekł Maćko. - Ale nie osądzicie go surowie, gdy całą sprawę 5790 1,10| wełną do góry. Dopadłszy, osadziła na miejscu konia; przez 5791 1,5 | ostatecznym łaskawiej-ć osądzono! Radżeś tej krwi?~Lecz Lichtensteinowi 5792 2,19| wszystkie w żelazne naczółki z osadzonym we środku stalowym rogiem. 5793 2,11| zmarszczyła brwi i rzekła surowym, oschłym głosem, którym zawsze mówiła, 5794 2,8 | poczuwszy w sobie grot ości, chowa się jak może najgłębiej 5795 1,19| mniej było niż w krajach ościennych. Zresztą, kto jechał z pocztem 5796 1,10| pochwycili co prędzej za osęki, za drągi i stanęli w groźnej 5797 1,8 | pięści w ojczyźnie, próbował osiadać w sąsiedztwie Spychowa, 5798 2,27| coraz bledsza, a na twarzy osiadają gęsto drobne krople potu.~- 5799 1,11| wydawały się niższe, bo osiadły i zasunęły się w ziemię.~ 5800 2,25| go jej pozbawiać.~Ale w osiadłych stronach łatwo już szła 5801 2,25| ustępowali. Później, w kraju już osiadłym, ze szlachtą i włodykami 5802 2,20| naładowanych nowymi kołami i osiami dla owej wyprawy, która 5803 2,11| raczej kupcy w miastach osiedli, w dobrym utrzymywali stanie, 5804 2,49| się przy tym tu ożenił i osiedlił, jakże mi było przeciw wam 5805 2,31| wiedząc, czy się na nim osiedzi, i jak gdyby świadomszy 5806 1,26| służyć.~- To już wasza miłość osiędzie na dziedzinie! - rzekł z 5807 1,22| więźniem, nie gościem, tu osiędziesz.~I widocznie cierpliwość 5808 1,3 | przerwał uczony opat - osiem roków temu została ona w 5809 1,6 | się potykał, bo mu chyba z osiemdziesiąt lat. Na to Maćko:~- Słuchaj, 5810 2,29| świeżym żalu, w świeżym osieroceniu i wnet po takiej strasznej 5811 2,5 | go do walki ze strasznym osiłkiem, którego powinien był jak 5812 2,45| Rogowa i innych miejscowych osiłków, którym pod względem ćwiczenia 5813 1,19| Czego ja nie mam! Mam kopyto osiołka, na którym odbyła się ucieczka 5814 2,7 | wyjdziesz, ale nie będziesz mógł oskarżać Zakonu, gdyż język, którym 5815 1,19| wydali, więc jej w duszy nie oskarżał, zwłaszcza że dzieckiem 5816 2,33| między narodami i po dworach oskarżano Jagiełłę i Litwę o chrzest 5817 2,7 | słał listy do mistrza nie z oskarżeniem, ale rozpytujące - i rzecz 5818 2,2 | zawsze wszystko razem... Gdy oskarżym Danvelda, zechce się mścić 5819 2,21| ale gdy poznali, że ich oskoczono ze wszystkich stron, dopieroż 5820 2,32| potęgą, której nie zdołały osłabić chwilowe klęski, odurzył 5821 2,25| szczędził, a na późny wiek i osłabienie Zygfryda nie zważał. Cierpiał 5822 2,23| nieprzyjacielsku, ale młodzian tak był osłabion poprzednią walką z olbrzymim 5823 2,10| oprzytomniał całkiem i pomimo że osłabł jeszcze bardziej, kazał 5824 2,25| niej za dużo". I ta myśl osładzała mu trudy pochodów, bo zresztą 5825 1,4 | dzwona, i w białej płóciennej osłaniającej od kurzu opończy, spod której 5826 2,33| gdyby te fale Nogatu, które osłaniały z jednej strony straszną 5827 2,7 | się do wykrętów, matactw i osłaniania krwawych zakonnych postępków, 5828 2,26| rozświecały już co chwila oślepiającym blaskiem groźne niebo i 5829 1,21| sobą, wichrzące po polanie, oślepione trwogą i szukające na próżno 5830 1,10| Boga! coże to jest? Czym oślepł, czy mi się zdaje...~- Jeden 5831 1,28| przytłukły... żeście na wpół oślepli i że chcecie dziecko widzieć... 5832 1,25| dni parę może i całkiem oślepnie. Prosił nawet usilnie wysłannik, 5833 1,12| niespodzianie chwycą go jakie oślizgłe ramiona topielca albo zajrzą 5834 2,14| przy tym znajdował pewną osłodę w myśli, będzie obu pannom 5835 2,24| przyczyną uwolnion, każę rózgami osmagać". Wzruszyło ich i to także, 5836 2,5 | Danuśkę się upomni. Już-ci nie ośmielą się wielkiego mistrza nie 5837 1,21| Mocarzewa, który w puszczy ośmielał się i na samego księcia 5838 2,3 | zagarniając ich stada, by jednak ośmielili się zahaczyć samego księcia 5839 1,30| i na rycerską cześć nie ośmielilibyśmy się nie wierzyć, ale i wam 5840 2,36| albowiem oboje księstwo razem z ośmiorgiem dzieci pojechali w odwiedziny 5841 1,1 | od nich? Ile ci roków?~- Ośmnasty - odpowiedział Zbyszko.~- 5842 1,20| posrebrzał coraz mocniej ośnieżoną puszczę za dworem. W małych 5843 1,25| wstał wiatr, zaszumiał w ośnieżonym lesie, lecz zaraz ścichł.~ 5844 1,20| płomień, albowiem miał i osobiste do niej powody. Oto i on 5845 1,23| znoszą, zasię do walki bez osobliwego pozwoleństwa mistrza albo 5846 1,17| opata przejednam... Zycha mi osobliwie żal.~Tu spojrzał w oczy 5847 1,5 | zarazem prosił, by w dowód osobliwszej jego miłości dla obojga 5848 2,9 | z ciebie pacholik!... i osobliwy, bo z takiego można się 5849 1,21| trzymały się one zwykle osobno, szły teraz pomieszane razem, 5850 2,22| zaledwie pierwszy brzask osrebrzył drzewa, zerwał się pierwszy 5851 2,48| mówili mi tak: stary von Ost, dziedzic Drezdenka, w czasie 5852 1,17| mi wola była na gościńcu osta-wić, to wam do tego nic. Ot, 5853 2,11| Bogdańca zapisane, ale co ostaje, a na klasztory i na opactwo 5854 1,1 | brat umarł, a jak umarł, ostałem sam z sierotą. Myślałem 5855 1,19| zarżnęli, a zasię skrzynie ostały, które ja do drogi przywlokłem, 5856 2,8 | Tak ci to pilno do domu? Ostańże z nami.~Lecz ona nie chciała 5857 2,21| napotkać w jakiejś wielkiej i ostatecznej z Krzyżakami rozprawie.~ 5858 1,5 | kilka miesięcy życia do ostatecznych rozporządzeń i pożegnania 5859 2,23| zaświta, bo teraz noc krótka. Ostawajcie z Bogiem, wasze miłoście!~- 5860 1,30| dziewczyna miała jechać, a ja ostawałem chory i śmierci bliski. 5861 1,22| Przecież mnie tu nie ostawią - odrzekł Zbyszko. Jakoż 5862 2,6 | młodego pana, by go nie ostawiał.~- Ja poprzysiągł, że waszej 5863 2,27| nieprzytomne oczy i znów pytał: "Ostawisz mnie? Nie żal ci? Wolisz 5864 2,31| którzy żubry wywodzili z ostępów za rogi i łamali kości niedźwiedziom, 5865 1,13| pokazał Zbyszkowi podługowatą, ostrą drzazgę, która się była 5866 1,13| Będziecie zdrowi. Biludowi z Ostroga wbili ogniwa od kolczugi 5867 1,30| sterczał na wałach olbrzymi ostrokół, a chociaż poprzednio nieraz 5868 1,30| czuwających na wałach przy ostrokole gródka.~Pątnik i służka 5869 2,9 | albo będę w Zgorzelicach za ostrokołem jako w więzieniu siedzieć, 5870 2,1 | halabardy, topory, kusze, w ostrokoły, drągi, powrozy i we wszelką 5871 2,49| i poznański Sędziwój z Ostroroga, i sędomier-ski Mikołaj 5872 1,7 | wedle ojców na cmentarzu w Ostrowiu.~Nie wszyscy jednak ojce 5873 1,12| tym zbliżaniu się coś tak ostrożnego, że Zbyszka ogarnęło zdziwienie.~- 5874 1,21| chrapiąc, zbliżając się coraz ostrożniej, ale coraz bardziej, póki 5875 2,5 | skupił się w sobie, stał się ostrożniejszym i w uderzeniach jego coraz 5876 1,13| więcej nie chciała przez ostrożność Jagienka pozwolić. On zaś 5877 1,19| takiej zapowiedzi lepiej być ostrożnym, i odrzekł:~- Gdybym chciał 5878 1,12| wyrwać, ale zadziory przy ostrzach wstrzymały, więc poczuwszy 5879 1,5 | i na topory z ołowianymi ostrzami, a w końcu, jak ucztują 5880 2,22| na przedzie i że w porę ostrzegą, stary rycerz mówił tymczasem 5881 1,26| radzono im zostać na nocleg, ostrzegając ich przed wilkami, które 5882 1,23| i na moją rycerską cześć ostrzegę księcia mazowieckiego i 5883 1,25| i dlatego wpierw jeszcze ostrzegłem tego rycerza, któren mi 5884 2,35| gdy ma w głowie, za każde ostrzejsze słowo wraz brodę ci wyszarpie 5885 1,12| wyraźne, swąd czynił się ostrzejszy; wkrótce dało się słyszeć 5886 2,22| nich niespodzianie.~- A nie ostrzeże ich?~- Nie. Lepiej on mnie 5887 2,25| turów, gdzie straszne odyńce ostrzyły krzywe kły o korzenie sosen 5888 2,25| tak wielkiej, że byłaby osunęła się na ziemię, gdyby trzymały 5889 2,22| krzyknął przeraźliwie i ręce osunęły mu się bezwładnie ze Zbyszkowych 5890 2,17| mieszkaniec miasta i okolicy oswajał się nieco z obczyzną; tu 5891 1,6 | objęcia swoim kochankom, oświadczając, że byle zasłużyli na śmierć - 5892 1,5 | kasztelan Jaśko z Tęczyna głośno oświadczał, że jeśli Krzyżak się zatnie, 5893 2,31| zdołał. Co gdy rzekła, wraz oświadczyłem, że będę walczył ze smokiem. 5894 1,30| wszystkiemu srogiemu rycerstwu oświadczyli -jako i jest prawda - że 5895 1,20| płomienia padał na śnieg, oświecając zarazem te dzikie postacie 5896 2,30| cisy. Płonące beczki smolne oświecały je jasnym żółtym płomieniem, 5897 2,7 | podnosząc mocno latarnię, by oświecić komturowi drogę. Na końcu 5898 2,7 | mówi, podniósł latarnię i oświecił jego twarz, bladą strasznie, 5899 2,8 | i powiada tak: "Jadę do Oświęcimia, a potem do Glewic, a wy 5900 2,8 | gości do księcia Przemka oświęcimskiego, i jego z sobą prosi. A 5901 2,9 | zdziwił się, ujrzawszy mocno oświecone błony okien. Parobcy też 5902 2,7 | kołysząc latarnią w stronę oświeconych kaplicznych okien. Po drodze 5903 2,1 | czasie, gdy oczy Juranda oswoiły się ze zmrokiem, dostrzegł 5904 1,23| wszelkimi niebezpieczeństwy oswojon, więc zwietrzył jakieś niebezpieczeństwo. 5905 2,1 | zamkowy trzymał na łańcuchu oswojonego niedźwiedzia.~Jurand potykał 5906 2,7 | walce dopiero wówczas, gdy oszalałego z bólu i wściekłości rycerza 5907 2,10| między ludzi, zdejmuje dla oszczędności na błotach. Maćko, zasłyszawszy, 5908 2,46| kasztelu, na co Maćko, choć oszczędny, nie patrzał niechętnym 5909 2,49| wojuje i kościołów nawet nie oszczędza. Więc gdy ich przywiedziono ( 5910 2,19| poddać się, gdyż sami, nie oszczędzając jeńców, wiedzieli, że nie 5911 1,5 | nie nacierali zbyt ostro i oszczędzali "węgierskiego gościa", którego 5912 1,26| zaś smutku i płakania jej oszczędzić.~Zbyszko pochylił się po 5913 2,11| równie jak w Sieradzu, nie oszczędzono nawet kościołów i księży, 5914 2,17| przypatrywał się z ciekawością oszczepom o grotach wąskich i długich, 5915 1,30| swą cnotę zebraliby jeno oszczerstwa i skargi... O tak! źli i 5916 1,21| na której wiatr poruszał oszronionym sitowiem i bezlistny-mi 5917 1,23| nie chcą dotrzymać - oboje oszukać i oboje zgładzić - rzekł 5918 1,22| Bogiem nie wojuj, bo Go nie oszukasz!~I położywszy ręce na ramionach 5919 2,1 | dziecko i nie postępował jako oszust i zdrajca łamiący przysięgi 5920 1,19| mówiąc, że cię wziął za oszusta i rzezimieszka?~- Żebyż 5921 1,19| podejrzanie i mógł być prostym oszustem. Więc po chwili milczenia 5922 1,19| się, wielu podobnych oszustów włóczy się po drogach, durząc 5923 2,43| w kopaniu rowu mającego otaczać kasztel.~ ~ 5924 1,4 | pańskie i mieszczańskie, otaczające zewsząd miasto, za nimi 5925 2,27| świętość nieśli. Niewiasty otaczały najtkliwszą opieką. Mężowie, 5926 2,8 | wskrzesił, ni Jagience łez nie otarł. Ot im zabawa... Sześć niedziel 5927 2,18| zwierz leśny i dopiero niemal otarłszy się o nich, rzucał się z 5928 2,50| piechoty, gdy się o nich otarły, odskakiwały co prędzej 5929 2,26| i nicość, i jakby jakaś otchłań okropna wypełniona przerażeniem, 5930 2,19| kształt wyjętej z wody ryby. Otoczeni ze wszystkich stron Niemcy 5931 2,17| rycerstwem. Obóz stał w nizinie otoczonej borem i bagnami, zatem ubezpieczon 5932 1,21| krzyczeć o ratunek. Jakoż otoczono go ze wszystkich stron, 5933 2,39| czele długiego szeregu wozów otoczonych zbrojną czeladzią ruszył 5934 2,48| wyjaśnioną. Gdy zaś w Krześni otoczyła go jak zwykle ciekawa nowin 5935 2,19| pierwszego uderzenia nie mogła. Otoczyło przy tym samą mrowie 5936 1,21| rozstawione w tak zwaną otokę, miały pędzić wszelkie żywe 5937 2,7 | nocy? - mówił Zygfryd. - Otom utrudzon bez miary, ale 5938 1,2 | przed połogiem królowej otrąbią, tedy na zlegnięcie ani 5939 1,5 | uderzę, a trębaczowi każę otrąbić, że go na śmierć wyzywam. 5940 1,2 | To, widzę, nie z byle otrokiem sprawa - rzekła księżna. 5941 1,10| dworzan, czyli jako oni zowią: otroków, tego byście i bez dwie 5942 2,42| czemu się ze smutków nie otrząchniesz? Czego ci trzeba?~- Bo ja 5943 2,30| A Zbyszko spytał znów, otrząsnąwszy się z żałosnych wspomnień 5944 2,37| wypoczniesz - z żalu i boleści się otrząśniesz - a potem ruszysz, dokąd 5945 2,34| wiedział - kto się o waszych otrze, to jako od jeża odskoczy.~- 5946 2,40| świat obaczyć, o ludzi się otrzeć, ćwiczenia rycerskiego nabrać 5947 1,20| wkrótce, panie, złote ostrogi otrzymacie. Nie odmawiam ja urody tej 5948 1,19| gdyż na to pozwoleństwo otrzymałem, prócz tego odpusty i relikwie 5949 1,3 | młodych rycerskich czasów otrzymanej, oczy przenikliwe, wyniośle 5950 1,2 | darem od hojnego Witolda otrzymany, a przeznaczon na wykupno 5951 1,32| skręcił ku zamkowi, który otulony w tumany podnoszące się 5952 2,18| piętrzyły się pościnane dla otwarcia drogi pnie starych sosen. 5953 2,11| budzić, ale sam równo z otwarciem bram poszedł do miasta, 5954 1,10| szybkiej jazdy po lesie otwarła.~ ~ 5955 2,14| Juranda, zbliżyła się do otwartego okna, wspięła się na ramę 5956 1,20| przygrzany słońcem kraśnieje i otwiera się coraz bardziej, tak 5957 2,21| piersi matki i począł łykać, otwierając i zamykając na przemian 5958 2,50| Lubeń, przed wojskami zaś otwierała się szeroka na milę przestrzeń 5959 2,17| uspokoił się nieco i rzekł:~- Otwierali odmieńce zamki i więzienia. 5960 1,6 | twarzach z powycinanymi otworami na oczy. Lud bał się tych 5961 1,32| którym były poprzecinane otwory na głowę i ręce, następnie 5962 2,7 | daj znak: porusz ręką albo otwórz na jedno mgnienie oczy - 5963 1,32| konia, brama nie będzie wam otworzona.~Jurand pozostał chwilę 5964 2,1 | szczytnieńskiego. Pachołek, otworzywszy drzwi, cofnął się na powrót 5965 1,20| dość młody jeszcze, ale otyły, z twarzą chytrego piwoźłopa 5966 2,30| wykupem za niego jadę.~- A oważ dzieweczka, która cię nałęczką 5967 2,42| okadzania ziółmi, które owczarz miejscowy zalecił, ni odwary 5968 2,49| odziani mimo pory letniej w owcze tułuby, wełną do góry. Większa 5969 1,26| mnie przyczepił jak rzep do owczej wełny?... Mówiłeś, że chcesz 5970 2,24| którymi tak sprawnie władała ówczesna lechicka szlachta, byłby 5971 2,11| przed tygodniem, ale wedle ówczesnego zwyczaju odprawiano msze 5972 1,5 | ani jednego człowieka w ówczesnej Europie, który by nie słyszał 5973 2,5 | natychmiast. Wolno było ówczesnemu rycerzowi nie zważać na 5974 1,4 | Tyńca do Krakowa. Częstokroć ówcześni rycerze, wjeżdżając do większych 5975 1,5 | przyszło łatwo, gdyż ludziom ówczesnym, zamiłowanym w drobiazgowym 5976 2,12| wpatrzyły się w Juranda.~Owemu zaś zrazu zakwitły policzki, 5977 2,1 | cofać i pierzchać, jak stado owiec pierzcha przed wilkiem, 5978 1,30| Jedną ci miałem jako owieczkę, jako jedno serce w piersiach, 5979 2,1 | tego wilka nieraz jeszcze owieczki zakonne zapłaczą.~- A nasze 5980 2,25| w których łatwiej było o owies. Sam siebie Hlawa nie szczędził, 5981 2,1 | można by go grochowinami owinąć i po jarmarkach prowadzać..." 5982 1,25| biały płaszcz na śniegu owinął. Może to był Krzyżak! gdyż 5983 1,19| Turczynka, aby mu podał.~I owinąwszy się w nią szczelnie, wkrótce 5984 1,6 | wianka, białą zasłonę i owinęła w nią całkiem głowę Zbyszka, 5985 2,7 | i jakiś ciemny przedmiot owinięty w szmatę i rzekł do siebie 5986 1,20| rzemienie i tym podobny owoc ludzkiej przemyślności, 5987 2,1 | a zarazem nacieszyli się owocami zdrady, którą na współkę 5988 1,4 | przy nich sady pełne drzew owocowych, gaje lipowe, bocianie gniazda 5989 2,25| i konie wszędy karmiono owsem lub jęczmieniem. Jechał 5990 1,12| toporem - i niedźwiedź go ozdarł. Broń czego, Boże, Maćkowi 5991 1,23| Jungingen, który jest wzorem i ozdobą rycerstwa, rzekł mi raz 5992 1,4 | zgoła kamiennych, wysokich, ozdobionych przystawkami i czarnym krzyżowaniem 5993 1,4 | brzegach wpuszczoną nicią złotą ozdobne. Mikołaj z Długolasu, który 5994 2,34| Na kościele arabskie ozdobności, o których powiadali Krzyżacy, 5995 2,13| strachu zachorzał, a gdy zaś ozdrowiał, bał się już na Jurandównę 5996 2,22| przypadło na cię spokojnie się ożenić, a mnie spokojnie przy was 5997 1,4 | żeby taki zginął przed ożenkiem...~- Szkoda by! - powtórzył, 5998 1,19| wedle zwyczajów rycerskich oznaczało, że bić się ze sobą gdziekolwiek 5999 1,25| Ciechanowie o wszystkim nie oznajmi. Natomiast miał ksiądz Wyszoniek 6000 1,28| Wyszoniek.~- Jak raz Jurandowi oznajmią, że dziewka u nich, to się 6001 1,5 | się po wieżach, a zarazem oznajmiając, msza niebawem się rozpocznie. 6002 2,3 | od dziedzica ze Spychowa oznajmiający, że córka jego pochwycona 6003 2,25| przerwało wejście Jagienki.~- Oznajmiłam mu - rzekła - nowinę ostrożnie, 6004 2,24| odpowiedział Maćko.~I oznajmiwszy, kto jest, zapytał, czy 6005 2,5 | ozwała się pierwsza trąba oznajmująca wejście zapaśników, wszystkie 6006 2,31| znowu huk trąb i kotłów oznajmujących przybycie księstwa Januszów 6007 1,28| pismem z waszą pieczęcią oznajmującym, ja-koście chorzy, jako 6008 2,32| kłamstwo odziedziczył razem z oznakami mistrzostwa, a od wczesnych 6009 1,15| wymiarkować?~-Nijak nie może! - ozwali się zgodnym chórem wędrowni 6010 1,19| czekać, jako luty zwierz ozwie się w boru. Zginę, jeśli 6011 2,18| Nadzieja dobrej bitki widocznie ożywiła go znacznie, bo w twarzy 6012 2,7 | wierzchu prawego barku pod pachę, zagłębił palce, przesunął


13-brzyd | buch-czerw | czesc-drzem | drzen-gospo | gotfr-kanon | kapad-krzak | krzat-magic | magii-nacze | naczo-niedo | niedu-obozo | obrab-ogrod | ogrom-pache | pachn-pocze | poczk-pomie | pomij-powit | powod-przem | przen-przys | przyt-rozmo | rozmy-serem | serni-spier | spies-swiat | swici-truda | trudn-uratu | urecz-widuj | widyw-wszys | wtarg-wysli | wyslu-zagor | zagos-zasta | zaste-zgrzy | zgubi-zysko | zytko-zzyl

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License