13-brzyd | buch-czerw | czesc-drzem | drzen-gospo | gotfr-kanon | kapad-krzak | krzat-magic | magii-nacze | naczo-niedo | niedu-obozo | obrab-ogrod | ogrom-pache | pachn-pocze | poczk-pomie | pomij-powit | powod-przem | przen-przys | przyt-rozmo | rozmy-serem | serni-spier | spies-swiat | swici-truda | trudn-uratu | urecz-widuj | widyw-wszys | wtarg-wysli | wyslu-zagor | zagos-zasta | zaste-zgrzy | zgubi-zysko | zytko-zzyl
bold = Main text
Tom, Rozdzial grey = Comment text
7026 1,4 | ruszył koniem przed siebie, pomijając Maćka i Zbyszka.~A im gniew
7027 1,27| zasługami duszę ojca; nie pomijała więc żadnej sposobności,
7028 1,21| przez chwilę wahać, czy nie pominąć ich i nie uderzyć na inne
7029 2,7 | mazowieccy pozostali na stronie. Pominąwszy siły książąt wobec rojności
7030 1,2 | przyczyny... Samego księcia, nie pomnąc ni na bojaźń boską, ni na
7031 2,24| ni sam stawać, ni chudoby pomniejszać". I myśl ta przyniosła mu
7032 2,48| jeleni, dzików i różnej pomniejszej zwierzyny. Lasy dymiły przez
7033 2,6 | rad był z tak znacznego pomnożenia Zbyszkowego dobra.~- Hej!
7034 1,15| że dość mu zostanie na pomnożenie osadników, zaprowadzenie
7035 1,19| powodował Czech.~- Niech Bóg pomnoży twoje zwycięstwa, mężny
7036 1,6 | olbrzymich wełn morskich.~Kat i pomocnicy zbiegli co prędzej z pomostu.
7037 1,20| Był on przed kilku laty pomocnikiem wójta w Sambii i tam skargi
7038 1,3 | przy naszych relikwiach pomodlić, zjedzie do Tyńca w odwiedziny.~
7039 2,31| tej odpowiedzi z ust swego Pomorczyka, westchnął głęboko, popatrzył
7040 2,24| częścią poburzyli się i pomordowawszy tu i ówdzie Niemców, pokryli
7041 1,19| dwóch rycerzy na tęgich pomorskich koniach, obaj w pełnych
7042 2,31| mówić do swego giermka, Pomorzanina, umiejącego dobrze po polsku,
7043 1,5 | Krzyżakami, którzy dali mu na Pomorzu ubogie biskupstwo kamieńskie.
7044 1,2 | siła już Niemców za nią pomorzył.~A Zbyszkowi zaświeciły
7045 1,6 | ubioru, ani obecności przy pomoście. Natomiast we wszystkich
7046 1,6 | Dobrze! od jutra każę pomostek na rynku stawić". I na tym
7047 2,24| odpowiedział Wolfgang. - Pomówmy jeno o okupie, który wasz
7048 2,22| jenom utrudzon bardzo. Pomóżcie mi stanąć na nogach. Macko
7049 1,28| jak jeszcze i my Mazury pomożem Jagiełłę, to będzie źle...~
7050 2,11| jakby nastawała wieczorna pomroka. Wit tracił wówczas znowu
7051 2,8 | chwila wyciągną się po nią z pomroki i gęstwiny drapieżne ręce
7052 1,26| ów Danusi zawdzięcza... Pomruczy, a potem będzie rad i pocznie
7053 2,16| przytakiwania, chwilami pomrukiwał: "Słusznie prawi!" - wreszcie
7054 1,6 | wszystko, boć z mojej przyczyny pomrzecie, ale skoroście jeździli
7055 1,7 | która w dwóch wyprawach pomściła na śląskich Niemcach dawne
7056 1,11| rzekł:~- Księża krzyczą, pomstują! Panu Jezusowi przecie przez
7057 1,18| niego krzyw, opat pewnikiem pomstuje, aże skóra cierpnie, mnie
7058 1,5 | pomścił, jako i ja jego pomszczę...~- Ha! - rzekł Tęczyński -
7059 1,22| śmierć Majnegera musi być pomszczona - dodał Hugo de Danveld.~
7060 1,16| mędrzec Pański powiada: Pomus non cadit absque arbore...
7061 2,28| duszy ogląda, ale w tym się pomylili, gdyż on, nieczuły i głuchy
7062 2,2 | wiedzą teraz, czy stała się pomyłka z naszej strony, czy też
7063 1,5 | spostrzegłszy wreszcie pomyłkę, sięgnął do kalety, a jednocześnie
7064 2,18| że o tym pomyślałem.~- Pomyślałeś o jednym, pomyślże i o drugim:
7065 1,23| wszystko jest tak rozumnie pomyślane, że Bóg powinien pobłogosławić
7066 1,7 | rad widzę, że jak o niej pomyślę, to aż mnie ciągoty biorą.
7067 2,5 | jeśli go nie zwali dobrym pomysłem, to walka może być długą
7068 2,33| słońce krzyżacko-niemieckiej pomyślności. Litwa przyjęła chrzest
7069 2,19| błyszczącym, nastawionym grotom.~Pomyślnym dla Zbyszka wypadkiem jazda
7070 2,16| głowie miał zawsze pełno pomysłów i podstępów wojennych, których
7071 2,18| Pomyślałeś o jednym, pomyślże i o drugim: jeśli to wierne
7072 2,17| młodych dąbczaków, w które ponabijano krzemieni lub gwoździ, okszom
7073 1,32| naszymi niemieckimi panami. Ponakładali podatki i od miewa takie,
7074 2,49| jednak sługa de Lorchego ponarzucał im na ramiona opończe, które
7075 1,20| przy którym osacz-nicy ponarzucali im skór żubrzych i niedźwiedzich,
7076 1,20| tylko dziecinna, i jakaś ponęta, mocna, upajająca, bijąca
7077 2,7 | mówił sobie - zemsty nie poniecha, a tym bardziej gdyby niewiastę
7078 1,28| aleja przeto pomsty nie poniecham, bo i mnie pohańbili, z
7079 2,23| służycie, jeśli nie wszyscy, to poniektórzy!" - a uderzyły go dlatego,
7080 1,27| oderwać od smolnych szczap i ponieść na pola i bory. Droga była
7081 1,10| Bóg mu nie poszczęścił: ponieśliśmy klęskę od Edygi okrutną.
7082 2,25| lać, wolał ustąpić, aby do poniewierania swej godności zakonnej i
7083 2,23| nie mogę go wyrozumieć.~- Poniosę go, panie, do ogniska, to
7084 2,31| ciężki szwank w szrankach poniosłem. Tak postąpiła ze mną ta,
7085 2,7 | Jurandzie, kara, którą poniosłeś, i tak cię spotkać miała,
7086 2,16| i miasta popalim, spyżę poniszczym, a co nade wszystko jeńców
7087 1,2 | łapczywością na rzadkie przysmaki poniżyć się w ich oczach. Jakoż,
7088 2,9 | wiano zacne wziął.~Nastało ponowne, głębsze jeszcze milczenie;
7089 2,20| przyciągnął nieco wcześniej. Ponurą zwykle twarz jego rozświecała
7090 2,25| podeptane nogami kwiecie. Ponurej tej opowieści towarzyszył
7091 1,6 | grozić Awinionem...~Smutek ponury padł na miasto, na cały
7092 1,4 | się Maćko, obrzucając znów ponurym wejrzeniem całą gromadę
7093 2,20| knechtowie. Trupy ich były już poobdzierane do naga, a niektóre poszpecone
7094 2,9 | pięści z gniewu i złości poobgryzać.~I począł się zaraz żegnać,
7095 2,15| dopuszczali się nad nimi Krzyżacy, poodbierało sobie życie.~Hlawa cieszył
7096 2,43| kościelnych wycięte ze szkła i pooprawiane w ołów postacie różnych
7097 1,4 | oknami ze szklanych gomółek pooprawianych w ołów, które odbijały tak
7098 1,16| w głowie taka kasza, że pootwierali szeroko usta, Cztan zaś
7099 1,26| rynku też było widać ludzi poowijanych w grochowiny i udających
7100 2,11| nocleg, trzykrotnie tylko popa-śli obficie konie, po ciemku
7101 2,25| koniecznie trzeba, aby konie nie popadały, które jako żywione samą
7102 1,4 | przez którego nierozwagę popadli w tak ciężkie położenie,
7103 2,29| ale gdy który w niewolę popadnie, to o nim zapominają. A
7104 2,33| Helfenstein - ale są szkody. Dzicz popaliła osady pod Ragnetą i miasteczka
7105 2,16| spustoszym, wsie i miasta popalim, spyżę poniszczym, a co
7106 1,8 | dążyli do Krzyżaków, to o popalonych gródkach, to o zagarniętych
7107 2,11| listu od Lichtensteina przy poparciu księżny Aleksandry, w której
7108 1,4 | zarazem prosił ją, by go poparła, gdy się będzie wstawiał
7109 1,28| ogień, ale w końcu pyski poparzą.~- Zaprą się! - powtórzył
7110 1,10| bom się wszędzie o was na popasach pytał.~Tu zwrócił się do
7111 2,10| W niektórych miejscach popasał dla zbytniej słabości po
7112 2,24| Ciężka to zawsze rzecz popaść w niewolę, wszelako Bogu
7113 1,19| potrzebuje przyjacielstwa...~- Popasę jeno konie i pojadę ku niej -
7114 1,26| Przasnyszu - rzekł - jeno konie popasiem, rozgrzejem się i zaraz
7115 2,9 | Bogdańcu!~Na to Jagienka popatrzyła na niego czas jakiś swymi
7116 1,15| lepszego sposobu, aby go popchnąć do Jagienki.~A opat jakby
7117 1,5 | woli, gdyż pohamował swą popędliwość zupełnie i nie pozwolił
7118 1,32| kształcie kłębów pary, a oni, popędzając go, śpiewali. Ujrzawszy
7119 2,7 | Wielki brytan Diedericha popędził za nią w milczeniu. Drugi
7120 1,19| są diabłom pokrewni, ale popękali. Jednegom ci rozpukniętego
7121 2,40| jednakże znacznie do upadku. Popękały polepy, skrzywiły się ściany
7122 2,47| blachy, ale tak całkiem popękane, że i jednej grzywny nikt
7123 1,4 | że gdybym taki uczynek popełnił, nie sromałbym się o darowanie
7124 1,25| zamiast ją przyjąć wzięcznie, popełniłam ciężki grzech i karę na
7125 2,26| śmierci Rotgiera, zbrodnie popełnione przez zemstę, zgryzoty,
7126 2,15| gdy nadejdzie zima, a mróz popęta mokradła i błota, albo nawet
7127 1,26| promieniach słońca, lód popętał rzeki i ustalił bagna. Przyszły
7128 2,13| chciałby krwią niewinną strawę popić... Ale kat, który, jako
7129 1,3 | Wisław Piękny z rodu króla Popiela. Jen podczas niebymości
7130 1,4 | pobudowane i spalone, całe w popiele i gruzach, tu zaś kamienice
7131 2,16| zabrał głos Maćko - i począł popierać zdanie Zbysz-kowe, zrozumiał
7132 1,16| szpylmanów do Krześni.~- Po co? Popiją mi się w gospodzie i tyla.~-
7133 1,15| na pogodny świat Boży i popijających wino. Za nimi, pod ścianą,
7134 2,35| jedzono na złocie i srebrze, a popijano małmazją, albowiem mistrz
7135 2,11| łęczycki. Miasto było na nowo z popiołów wzniesione, w części z czerwonej
7136 1,24| z tego, jako się w boru popisał -może to być! Widać i sługa,
7137 2,32| porannych godzinach między sobą popisywali się nieco wzajem rycerze
7138 1,2 | błyszczące i wcale krwią nie poplamione, chociaż łupem na młodym
7139 1,5 | uczynić, gdzieś lecieć, kogoś popłatać, coś zdobyć i samemu przy
7140 2,14| wspomniał, zaraz w garście popluwa.~Westchnęła na to Jagienka
7141 2,49| Rzeką też i teraz krew popłynie - odpowiedział Maćko. -Bo
7142 2,35| a duchowni i świeccy aż popod-nosili się ze swych miejsc i hurmem
7143 2,1 | rzecz obróciła się inaczej, popodnosili się także z ław i pomieszali
7144 2,2 | leśnego dworca, kazał Danveld popoić i powiesić. Byli tacy w
7145 1,32| śmiechu i przekleństw zbiegały popołudniowe godziny. Krótki zimowy dzień
7146 2,27| oczu.~A ona leżała wśród popołudniowej ciszy, spokojnie, z przymkniętymi
7147 2,23| ciemnościach i w gęstwinie; jakoż popowracali wkrótce z po spuszczanymi
7148 2,43| pomyślał? powiadaj!~I niby poprawiając włosy na czole, przysłoniła
7149 2,17| ludzie - rzekł Maćko - iże popręg mu pękł przy siedle, co
7150 2,42| namawiać Maćka, aby raz jeszcze popróbował wypytać, co by to mogło
7151 1,1 | rad w szrankach siły mojej popróbuję - a i ten mój bratanek także,
7152 1,4 | zawołał Zbyszko.~I nim go kto poprosił o próbę, skoczył na brzeg
7153 1,6 | Jak go księżna z Danuśką poproszą, to będzie pasował. A ja
7154 2,7 | Rotgier wybornie przedstawił i poprowadził wobec księcia Janusza sprawę
7155 2,28| do księdza Kaleba, inni poprowadzili orszak z początku krętą
7156 2,5 | Ale chwycono go pod ręce i poprowadzono do księstwa, którzy czekali
7157 2,19| wiszącą przy nim mizerykordią, poprzecinał rzemienie podtrzymujące
7158 1,32| na się wór, w którym były poprzecinane otwory na głowę i ręce,
7159 1,32| i poczęło się sadowić na poprzecznej belce szubienicy. Jurand
7160 2,26| oczy Zygfryda utraciły ów poprzedni niesamowity blask. Ale wówczas
7161 2,20| pobojowisko, zasypane jak i poprzednie trupami Żmujdzinów i Niemców.
7162 1,25| nie taki, jak był jego poprzednik, biskup Mamphiolus, któren
7163 1,5 | spokojnym i o wiele od swoich poprzedników łagodniejszym. Na nieszczęście,
7164 2,22| pachołkowie mieli ich jednak poprzedzać i w razie dostrzeżenia czego
7165 2,5 | rycerzy i dwórki, że w nocy poprzedzającej bitwę nikt nie spał. Mówiono
7166 1,11| kosztowne kazał troskliwy Maćko poprzenosić do komory, w której sypiał.~
7167 1,20| zarazem te dzikie postacie poprzesłaniane nieco dymem ognisk, mgłą
7168 1,19| zaraz mi ulżyło.~Socha nie poprzestał jednak na tym i począł się
7169 1,6 | nadzieją, że sprawiedliwe nieba poprzestaną na jednej ofierze. Tymczasem
7170 1,6 | też wróci na swoją Litwę i poprzestanie na wielkoksiążęcym tronie?
7171 2,48| rycerstwem wszelkich krajów i nie poprzestawać na tym, że tu i owdzie pokołacze
7172 2,9 | na łasce Bożej!... Kopce poprzesypują, stada zagarną, kmieciów
7173 1,25| na oknie i patrzał; więc poprzez płatki śniegowe jakby przez
7174 2,14| Jerzy mi świadkiem, że tam w poprzódku, nie zaś w ociągu się znajdę.~-
7175 1,20| też w tłumie niewiasty, poprzybierane przeważnie również w skóry,
7176 1,20| pleczystych, płowowłosych, poprzybieranych już jak do puszczy. Ci,
7177 2,5 | wymiecionego śniegu, niektórzy poprzyczepiali się na wykuszach, a nawet
7178 1,20| potonęli w puszczy. Ogniska poprzygasały, dzień uczynił się jasny,
7179 1,6 | to bowiem, by szlachcic, poprzysiągłszy na cześć rycerską, miał
7180 1,25| serc tak czułych, przeto poprzysięga uroczyście, jako gotów jest
7181 1,4 | stawi się na wszelki sąd.~- Poprzysięgnę na cześć! - zawołał Zbyszko.~-
7182 1,2 | ślubuj! ślubuj! cóż zasię jej poprzysiężesz? Lecz Zbyszko, który wśród
7183 1,19| Zdrożeni bracia zakonni poprzysuwali się po uczcie do olbrzymich
7184 2,21| już, że staremu komturowi popsowało się coś w głowie. Ba, jako
7185 1,7 | Bo się prawa w Zakonie popsowały. Różne oni składają śluby -
7186 1,13| mniej, to i musi chorość popuścić. Jagienka mówiła, że teraz
7187 2,12| szeptać, trącać łokciami, popychać, aż wreszcie wysunął się
7188 2,26| kto inny. Potem, rzekłbyś, popychany jakąś nieprzepartą zewnętrzną
7189 2,49| ciebie! Cóżeś od onej pory porabiał i gdzieś się obracał? Zali
7190 1,5 | zanim dojdzie przed ołtarz, porachować wszystkich ludzi w kościele.
7191 1,10| sprowadzę, to się z nim zaraz porachujecie... O was, Maćku, będzie
7192 2,22| tłumiąc zbytnio głosu:~- Porachujmy się ze słonkiem - mówił. -
7193 2,33| rycerze, obróciwszy się za poradą komtura, jeszcze raz mogli
7194 2,19| być pewien, że Żmujdzini poradzą sobie z Niemcami.~I znów
7195 1,30| strony, bo nie miała się kogo poradziać. Ale zlitowali się wreszcie
7196 2,11| pani, i dziesięciu takim by poradził, a cóż dopiero, że ich kupa!
7197 1,19| Mieczem przeciw kądzieli nie poradzisz!~Zbyszko rad, że mu Bóg
7198 2,11| nazajutrz rozbłysnął znów poranek przejasny, różowy, złoty
7199 1,16| morowe chłopy! Jeszcze go poranią, i co z tego?~- Jak to co
7200 2,3 | sobie samemu podniósł broń i poranił się okrutnie; jak wreszcie
7201 2,26| porannej jasności. W takie poranki radość ogarnia i serce ludzkie,
7202 1,26| górę strzeliste, różowe od poranku, rozszerzone u szczytu w
7203 2,32| ochoty. Na boku tylko w porannych godzinach między sobą popisywali
7204 1,4 | czego miasto z dnia na dzień porastało w ludność, w dostatki, w
7205 1,6 | tylko mogła spodziewać się poratowania.~O Zbyszku zapomniano tymczasem
7206 1,19| boru. Zginę, jeśli mnie nie~poratujecie.~- Jeślibyś z mojej przyczyny
7207 1,19| Boży, a tego nie wiesz, że poratunek nie dla ziemskich, jeno
7208 2,17| nie mając po ostatniej porażce nic do roboty, sypiali we
7209 1,16| ale na wysokim siodle z poręczą i z ławeczką pod stopy,
7210 2,14| ławie z łokciami opartymi na poręczach, usłyszawszy jednak jej
7211 2,14| Kaleb. Jurand siedział na poręczastej ławie z łokciami opartymi
7212 2,1 | za stołem w pośrodku, w poręczastym krześle, mając rękę ujętą
7213 2,2 | aby zesztywniały, zanim porobią trumny, a ranni opatrzeni
7214 1,25| choćby i murawa na mnie porosła, dusza o tobie nie zapomni,
7215 2,17| przyjmuje -i obdarowali, a oni, porósłszy w moc, pokąsali tę rękę,
7216 1,8 | siedząc w swym błotnym, porosłym sitowiem Spychowie i płonąc
7217 1,19| większa część kraju była porośnięta. Lecz środkiem ich szedł
7218 1,30| Jurand.~Tymczasem sanki porównały się ze sobą, a jednocześnie
7219 1,20| babę" nie tylko z Danuśką porównywać, ale i pierwszeństwa dla
7220 2,17| można w bitwie oczekiwać, i porównywając ich z polskim i z niemieckim
7221 2,46| a nawet i z słonkiem ją porównywał, "które światu jasność daje,
7222 1,17| i odpowiedział:~- O wa! porozbijałem im łby w Krześni.~- Bój
7223 1,4 | a gdy wreszcie goście porozchodzili się do domów, rzekł do Maćka:~-
7224 1,6 | ściągało się do miasta, porozkładali się obozem przy wózkach.
7225 1,26| Częstokroć brała go ochota porozmawiać o tym z Czechem, którego
7226 2,49| siłą, że w mgnieniu oka porozrzucał ogniska Mazurów. Powietrze
7227 2,7 | porozumieć się z kapelanem, nie porozumie się z samego strachu. Więc
7228 1,23| przybędą, znajdą gotowe porozumienie...~- Takich ludzi trudno
7229 2,32| przewyższył. Przy tej sposobności porozumiewał się Zbyszko z Arnoldem von
7230 2,4 | godnie już raz Niemcom porozwalal łby na udeptanej ziemi".
7231 1,11| Zbyszko bowiem kazał ludziom porozwieszać na nich pancerze, hełmy,
7232 2,7 | mnie słyszysz, daj znak: porusz ręką albo otwórz na jedno
7233 2,43| wypukła pierś dziewczyny poruszała się śpiesznym oddechem,
7234 1,20| śnieg skrzypiał, a z drzew poruszanych lekkim powiewem sypała się
7235 1,12| który sprawiało mu każde poruszenie utkwionych głęboko ostrzy,
7236 2,26| pośpiesznie i z obliczem poruszonym, jakie miewają zwykle ludzie,
7237 2,32| krzyżacką ręką szczęśliwa, nie poruszyłby się Witold i jednym palcem,
7238 2,34| razem i naszego króla.~Tu porwała Maćka zadyszka, tak że musiał
7239 1,4 | gościńcu, pod bokiem królewskim porwałeś się na posła! Zali wiesz,
7240 1,23| dziewka z naszego nakazu porwana. Mając ją raz w ręku, musimy
7241 2,3 | dzieci waszych miłości było porwane z leśnego dworca.~- Ale
7242 2,47| komturów i gości za gębę porwę, a wąsy i brodę mu wyszarpnę -
7243 1,2 | pali i zamki oblegają. A porywanie chłopów i dziewek? a kupców
7244 2,30| dzieci bogatych ludzi, które porywano dla okupu. Ale dwaj młodzi
7245 2,4 | Rotgiera, a będąc młodzianem porywczym, chwycił tegoż van Krista
7246 2,46| swoje myśli o tych "nowych porządkach" wypowiedział:~- Wiecie!
7247 1,10| Doma dawnoście nie byli i porządków nijakich w Bogdańcu nie
7248 2,50| pochodzie przestrzegał bojowego porządku, więc stanęły tak, aby w
7249 1,2 | zabierze. I Bóg zdarzył. Porznęliśmy owych Fryzów, choć z niemałym
7250 2,24| spostrzegłszy, że pachołkowie porzucali już oręż, i pomyślawszy,
7251 1,8 | niej dawali, to i zamek porzucę, a za nią na kraj świata
7252 1,10| na widok zbrojnych mężów porzucili niewód i wypadłszy z wody,
7253 2,26| jakby ziemia zapadała się w posadach. Cały bór ugiął się pod
7254 1,5 | polskie i litewskie wojska posadzą na nowo na utraconym kapczackim
7255 1,24| pojechał, miałbym na niego posądzenie.~- Ba - rzekł ksiądz Wyszoniek -
7256 1,9 | pawie czuby Niemcom ze łbów pościągać, jakom zaprzysiągł. Może
7257 1,1 | Kniaź chytrze zakładników pościągał, a potem, hajże na Niemców!
7258 1,27| obok i przykrywały ich jak pościel, a oni zdawali się spać
7259 1,11| gdy zaś wspomniał o dwóch pościelach, Zbyszko rzekł:~- Ja tam
7260 1,11| wozy. Na jednym idą dwie pościele i statki, a na drugim spyża
7261 1,8 | często, że wśród ustawicznych pościgów, napadów i walk z sąsiednimi
7262 2,18| obu brzegach piętrzyły się pościnane dla otwarcia drogi pnie
7263 2,11| czasu i broda znacznie mi posędzielała. Uważałem też teraz, że
7264 1,5 | jeśli nie poseł albo nie z poselskiego pocztu?~Na to nic nie rzekł
7265 2,48| zjazdach, układach i wysyłaniu poselstw. Owóż rozeszła się wieść,
7266 1,30| Wojowałem z nimi w polu, gdym w poselstwie od naszego księcia do Witolda
7267 1,6 | posępne i z każdym dniem posępniejsze. Mówiono, że ksiądz Stanisław
7268 1,19| bojowe, których byle kto posiadać nie mógł - więc powiedział
7269 2,32| by znaczyło oddać prawym posiadaczom całe ziemie żyzne, bogate
7270 1,6 | żaden z innych królów nie posiadają tak wielkiego państwa, tak
7271 1,4 | znakomitego rodu i pan możny, posiadający liczne ziemie wedle Radomia,
7272 2,10| Zgorzelicami a Krześnią, nie posiadała się ze zdumienia i podziwu
7273 1,13| wszystkie tajemnice boskie posiadł, i nie każdy takie rzeczy
7274 1,3 | się z tynieckim, którego posiadłości przewyższały niejedno księstwo
7275 1,19| trzos nabity dukatami, byle posiąść to, co się w nich znajduje,
7276 2,17| spadały mu aż na brwi, chwilę posiedział w milczeniu, po czym jął
7277 2,14| myślą posięgnąć na nią, posięgał zaś często na Sieciechównę,
7278 2,14| ale nie śmiał ani myślą posięgnąć na nią, posięgał zaś często
7279 1,3 | Wisława i Helgundę mieczem posiekłszy, ciała ich krukom zostawił,
7280 1,25| przepadło. Może by się Jurand i posierdził, ale przecie i on księciu
7281 2,17| bród.~- A w zamku wiedzą o posiłkach.~- Wiedzą i wyjdą im na
7282 2,20| Akwizgranu! Toż na czele posiłków, które nadciągały do Gotteswerder,
7283 1,23| nadludzką uporczywością przez posiłkowe polskie załogi; widział
7284 2,22| spotniałą, oczy krwią nabiegłe i posiniałe usta - i spoglądał przed
7285 1,6 | jego pochyloną postać i na posiwiałe włosy.~- Co z wami? - powtórzył.~
7286 2,8 | rozszczepił - i łup pobrał... Inny posiwieje, nim pas zyszcze, a jego
7287 1,5 | wybawił, juże ja jej nie poskąpię!~I podniósł pełne wdzięczności
7288 1,28| drugiemu w złem pomaga. Poskarżym się mistrzowi - a oni się
7289 2,17| ogniskami widniały stosy broni poskładane blisko, tak aby w danym
7290 2,33| towarzystwie obcych rycerzy, i poskoczyli hurmem, aby potrzymać mu
7291 1,10| jak leszczynowy kierz. Poskoczyliśmy tedy do Tawańskiego brodu
7292 1,28| rzekłszy, wybiegł z izby i poskoczywszy do stajen, kazał zaprzęgać
7293 2,44| panny, układali je w pięknie poskręcane zwoje, które często smarowano
7294 2,25| patrzący tak złowrogo spod poskręcanych przez kołtun czupryn, że
7295 1,8 | Jurand zaś mu niezbrojny pośladek kopią przeszył i w ten sposób
7296 2,49| płockiego do Malborga, więc posłałem przez niego pismo do mistrza
7297 1,22| nadąży, albo ozdrowieję.~- Posłalibyście choć pismo do Bogdańca.
7298 2,24| wieczoru służka przyciągnęła do posłania i na którym przebierała
7299 2,24| zupełnie, więc siadła na posłaniu i z otwartymi już oczyma
7300 2,22| znak krzyża, gdy jeden z posłanych naprzód pacholików wysunął
7301 1,25| nie oparzyła jak ogień. Poślemy po niego z Ciechanowa, by
7302 1,19| prostak. Ale jakże list poślesz?~- Przez jakiego pątnika
7303 1,4 | ślubował i znajdę cię, byłeś posłować przestał.~Lecz Powała, któremu
7304 1,5 | Jakoże uczynicie?~- Jak się posłowanie jego skończy, będzie albo
7305 1,4 | a jeśliby po skończonym posłowaniu chciał się ów komtur w ogrodzieńcu
7306 1,5 | pierwszej dziewiczej miłości i poślubiła jako królowa "dzikiego"
7307 2,5 | się wielkiego mistrza nie posłuchać.~- Bóg daj zdrowie panu
7308 2,26| rozkaz parobkom, którego posłuchali z ociąganiem się i ze wstrętem.
7309 1,20| prawić, czego i ja rada posłucham.~To powiedziawszy, wyszła
7310 1,28| nie masz między nimi ni posłuchu, ni prawdy, ni uczciwości,
7311 2,29| nie wiedzą, ale są takowe posłuchy. Krzyżacy dawno posłali
7312 2,44| niby dla pilnowania, aby w posłudze nie było marudztwa - i po
7313 2,49| krajów, przez co znaczną posługę oddałem, ale to później
7314 1,5 | go do księżny.~- Będziesz posługiwał przy śniadaniu mnie i Danusi
7315 2,43| sobie, jak w leśnym dworcu posługiwała księżnie, śmiała się, rozmawiała,
7316 2,17| polskich toporów, którymi posługiwali się jezdni, i okszom o trzonkach
7317 1,5 | przy stole królewskim mnie posługujesz.~Zbyszko ucałował tedy rękę
7318 2,16| znacznego jeńca, który by mógł posłużyć na wymianę. Mniemał także,
7319 2,19| pogrążyć się w jego piersiach posłużyła mu tym samym jako oparcie,
7320 1,10| kołowej jazdy od Bogdańca posłyszeli za sobą pewnej nocy parskanie
7321 1,24| Krzyżaki przyślą, psa lepiej posmaruj, nie zaś ry-cerzyka, którego
7322 1,27| przykładem i po upływie godziny posnęli oboje tak mocno, że byliby
7323 2,23| pioruny zatrzasły! a gdy się pospali, wyczołgała się jako wąż
7324 2,11| poszedłszy spać późno, pospały się po trudach i niewygodach
7325 1,29| były przetarte, więc mogli pośpieszać. Pod wieczór Jurand znów
7326 2,3 | sprawiedliwość, więc gdy ja pośpieszę do Malborga, ty jedź na
7327 2,27| oddech nie tak głośny i mniej pośpieszny. Zbyszko spostrzegł to natychmiast
7328 2,23| po chwili wrócił jednak pośpiesznym krokiem i począł wołać z
7329 1,16| czekał ich nowy zawód. Obaj pospieszyli do kropielnicy i obaj, zanurzywszy
7330 1,10| Zgorzelic począł sobie znów pośpiewywać:~Ja wam się do kolan nagnę,~
7331 2,10| wołowy pęcherz, w jakich pospolicie wożono napitki - i nazajutrz
7332 1,6 | dziećmi rycerzy, mieszczan i pospolitego tłumu. Stary Maćko, którego
7333 1,6 | kraj, i nie tylko ludowi pospolitemu, ale i wszystkim wydało
7334 1,32| trącając w powrozy i dziobiąc o pospuszczane głowy. Niektórzy wisielcy
7335 1,20| bielał z każdą chwilą i posrebrzał coraz mocniej ośnieżoną
7336 2,32| brodzie i skroniach już mu się posrebrzył, a bystre niegdyś oczy pokryły
7337 2,32| ani tego ustępstwa, ani pośrednictwa pana de Lorche.~Arnold von
7338 2,21| się do pana de Lorche i za pośrednictwem umiejącego po niemiecku
7339 2,48| Malborga. Poczęto mówić o pośrednictwie królów czeskiego i węgierskiego,
7340 2,49| ziemię dobrzyńską. Lecz pośrednictwo czeskie i węgierskie przygasiło
7341 2,50| panowie polscy, a nawet pośrednicy węgierscy, Ścibor i Gara,
7342 1,13| do mojego kasztelana i pośrzednika?" Pan Jezus jest gospodarzem
7343 1,20| przypatrując się z zajęciem postaciom osaczników, którzy żyjąc
7344 1,5 | bluźnić, i w których nie postała dotąd noga Polaka ni Litwina!
7345 1,17| Noga moja w tym domu nie postanie! Na koń, kto w Boga wierzy!
7346 2,9 | gruncie rzeczy rad był z postanowienia Jagienki, znając bowiem
7347 2,34| Młodzian może miał gotowe postanowienie, ale nie chciał nim widocznie
7348 2,33| wojsk, a co tu zrodziła i postanowiła myśl i wola, tam wnet wykonywały
7349 2,15| kilku rycerzy i dworzan postanowiło iść im w pomoc, rozumiejąc,
7350 2,7 | stało, było już w części postanowione między nimi. A teraz, gdy
7351 2,16| ci do tego". Ale Hlawa, postanowiwszy mówić otwarcie, wcale się
7352 2,31| z nim przyjaźń.~- Tak i postąpię, bo mnie do serca przycisnął,
7353 2,11| pytając o nic, bić w niego, postąpiłby właśnie tak samo jak Zbyszko
7354 2,11| obiecywał też sobie w duszy, że postara się wywiedzieć dobrze, jako
7355 2,31| Ziemowitowej do puszczy, postarała się o to, aby z powrotem
7356 2,11| pouchwałość się wejść z nim postaram.~- Czemu zaś tak?~A twarz
7357 2,7 | umrę, a może Jurandówna postarzeje się w krzyżackim zamknięciu".
7358 1,27| zawieją, albowiem skrzepli w postawach pełnych wysilenia. Kilka
7359 1,11| pełną klusków z serem i postawiła ją pod progiem. Zych zaś
7360 1,2 | Usłyszawszy to, dworzanie prędko postawili na środku izby ławkę. Rybałci
7361 2,9 | nakryto kilimkiem stół, postawiono misy pełne jadła, łagwie
7362 2,6 | zdradach i nieuczciwych postępkach. A gdy mistrz spyta was
7363 1,17| targów, wielce był takim postępowaniem zaskoczony, a nawet i nie
7364 1,20| księcia, tym bardziej że postępując przeciwnie, obawiałby się
7365 2,17| myślałbyś, że wiek wieków postoi, a stukniesz w niego godnie
7366 2,22| cztery razy wolno było czynić postoje, gdyż w samotności ogarnia
7367 1,23| zabronić? W bitwie z Jurandem postradaliście poczet i wozy. Żyć musicie
7368 1,9 | dęba do innej, że go i na postronku nie utrzymasz! Sprawiedliwie
7369 1,6 | rozumiesz. A nuż się nie postrzegą. I pewno. Za drzwiami ciemno.
7370 1,18| pobodzone oszczepami lub postrzelone z kuszy łosie i wilki. Opat,
7371 1,4 | zamykano wagę miejską, toż postrzygalnie, łaźnie, topnie miedzi,
7372 2,22| gruncie i utrwaliły się od posuchy. Sanderus wyjechał naprzód
7373 2,28| strony wezgłowia, za czym, posunąwszy się ku niemu, jął wołać
7374 2,5 | zapalczywie, rycerze zaś posunęli się ku sobie wolniej i rozważniej,
7375 2,26| Nazajutrz tą samą drogą posuwał się dość liczny orszak.
7376 2,50| znaków, pod którymi pułki posuwały się naprzód. Szła więc ziemia
7377 1,17| miał być dalszych niezgód i poswarków przyczyną.~- Ha! - rzekł
7378 1,19| nazbyt z Ja-gienkową suknią poswawolił. Potem zaś przypomniał sobie,
7379 2,38| garnął. W tym panienka za mną poświadczy, bo wie, iżebym wolał sczeznąć
7380 1,17| znakiem krzyża świętego sam poświadczył. Jeżelibyście zasie chcieli
7381 1,27| wiatru - i tam skrzepł.~- Poświeć! - zawołał Zbyszko.~Pachołek
7382 1,27| Jest zaspa pod wierzbą. Poświećcie! Kilku ludzi książęcych
7383 1,5 | nie połączyło się z takim poświęceniem – nigdy niewieścia piękność
7384 1,26| słychać, natomiast w wyciu i poświście wichru odzywały się jakieś
7385 2,2 | sala napełniła się wyciem i poświstem zawiei oraz płatkami śniegu.~-
7386 1,26| wśród śnieżnych tumanów i poświstu wichrów, nie domyślając
7387 1,12| do ciężkiego stękania i poświstywania. Zbyszko spoglądał ku temu
7388 2,17| polan i ługów, dochodziło poświstywanie koniuchów, kiedy niekiedy
7389 2,3 | kto pozostał, że musiano posyłać po ratunek do pobliskich
7390 2,43| przyświadczał - ale tymczasem posyłał po Jagienkę, za której przyjazdem
7391 1,6 | sobie wzajem wiadomości; posyłano po nie na zamek i oblegano
7392 2,5 | już teraz tylko niewielka, posypana szarym popiołem przestrzeń,
7393 2,5 | podwórcu zamkowym ubito śnieg i posypano go popiołem, aby nogi walczących
7394 1,13| radością Maćko. - Bóg da, że posypie się ich jak gradu. - Opat
7395 1,4 | ochłonąwszy, ozwał się pełnym poszanowania głosem:~- Cześć i pokłon
7396 2,27| wówczas w orszaku, byłby go poszarpał jak dziki zwierz.~Dobiwszy
7397 1,25| Psy na dworze poczęły znów poszczekiwać w stronę boru takim szczekaniem
7398 1,2 | opactwo.~- Bóg wszędzie może poszczęścić - rzekł wreszcie udobruchanym
7399 2,31| wykupić.~- To i jemu się nie poszczęściło. A zdawał się człek bystry
7400 2,11| tkacza za murami. Dziewczyny, poszedłszy spać późno, pospały się
7401 1,12| No, to i wzięłam widły, i poszłam.~- Toś to ty zachodziła
7402 2,20| poobdzierane do naga, a niektóre poszpecone okrutnie rękoma mściwych
7403 1,11| jeno trza będzie w boru poszukać.~- Uczyńcie obławę, bo niedźwiedzi
7404 2,6 | panie, dowodów, to ich poszukaj: każ przetrząść zamki, wybadaj
7405 1,5 | stateczniejszego dla Danusi poszukała rycerza. Ale to ci powiadam,
7406 1,20| sól rzadką w puszczy i poszukiwaną chciwie, żelaziwo, rzemienie
7407 2,8 | jak chciwie stary Maćko poszukuje osadników, odesłał Zbyszko
7408 2,44| układać i jeżyły się jako źle poszyta strzecha na chałupie. Nie
7409 1,3 | Opat słuchał uważnie i potakiwał głową, a potem rzekł:~-
7410 2,48| bardziej kożuchy w Prusiech potanieją". Gotowali się więc do wojny
7411 2,26| go przeraził, wszystko to potargało go do ostatka. Chwilami
7412 2,23| przerażenia, na zapadłe oczy, na potargane strzępy odzieży, w które
7413 1,18| Wilka z Brzozowej w mig potarmosił, choć to przecie, mówią,
7414 1,20| jakby ustawiczny targ, który potęgował się jeszcze w czasie książęcych
7415 2,17| zapadła jeszcze większa, potęgując owe wrażenie smutku i jakby
7416 1,19| Strzeż się wiekuistego potępienia - odrzekł nieznajomy -albowiem
7417 1,3 | surowo zakonnik - byłby i tak potępion, albowiem żył za pogańskich
7418 1,10| Śpiewają.~- No, to widzicie! A potępione płaczą. Wolę ja iść do śpiewających
7419 1,19| obawiam się wielce, że potępiony zostanie bez ratunku.~-
7420 2,21| na słowo uwierzyć niż być potępionym za niedowiarstwo.~- Choćbyś
7421 2,21| ale coś ci go takiego potkało, że aż potem ciężko zachorzał
7422 2,22| rzekł Macko. - Ale może i do potkania się przyjść. Lecz Zbyszko
7423 2,14| nową pieśń "O szczęśliwym potkaniu":~Jadzie Jurand, jadzie,
7424 1,24| ksiądz Wyszoniek okładał potłuczone kości Zbyszka, a którą stara
7425 2,42| Skirwoiłłą tęgo Krzyżaków potłukli. Tam wzięt był przez nas
7426 1,17| zbliżył się do Zbyszka i rzekł potłumionym przez gniew głosem:~- Twoje
7427 2,5 | zamkiem. Mimo chłodu ludzie potnieli ze wzruszenia, a gdy ozwała
7428 1,16| ulżyło, chwycili znów głaz i potoczyli go zapalczywie na dawne
7429 2,26| Aa!~Trącone nogą siodło potoczyło się o kilka kroków i ciało
7430 1,16| Zbyszkiem, spłynęła teraz nagłym potokiem łez. Widząc to, opat objął
7431 1,32| Przypomniał mu się święty Jerzy, potomek największego rodu Kapadocji,
7432 2,6 | swego czasu na naszą osobę, potomka ich dobrodziejów, targnęli,
7433 1,21| którzy teraz żyją, i u potomnych. - W dzisiejszych zniewieściałych
7434 2,6 | całą majętność Danusi i jej potomstwu, w razie zaś bezpotomnej
7435 1,20| już pierwej z sieciami i potonęli w puszczy. Ogniska poprzygasały,
7436 1,8 | na pajęczych nogach głowy potopionych, jęcząc, wyjąc i wciągając
7437 2,15| częścią dworu na wiosenny potów ryb do Czerska, gdyż lubili
7438 2,1 | do owych drzwi, obie ich potowy otworzyły się nagle i stanął
7439 2,29| bynajmniej nie wahał się potrącać tych bolesnych wspomnień.
7440 2,19| niebaczny podróżny nogą potrąci. Zbyszko uderzył się tymczasem
7441 2,24| wyskoczył z izby. Przed drzwiami potrącił starego Maćka, który szedł
7442 2,15| Wassygina, Swolka i Sągajłę, potracili - i jako wilcy krew naszą
7443 2,48| staczały się, jakby kamienie potrącone na stromych ścieżkach górskich
7444 2,32| kwaśna, bo nic od króla nie potrafili Niemce uzyskać, a z Witoldem
7445 2,8 | okupu. A przy tym zbóje nie potrafiliby ni listu napisać, ni pieczęci
7446 2,23| roztropny, i mocny, ale potrafiszże ty ustrzec jej od jakiej
7447 1,4 | mi czci, skoro leżącego potratuję". A Krzyżak wtedy właśnie
7448 2,35| polskich. Lecz pomimo mnóstwa potraw i obfitego poczęstunku przykrzyła
7449 2,15| związki między Litwą a Polską, potruchlały serca krzyżackie, łatwo
7450 2,18| Wpadną Niemce jakoby w potrzask albo jako w oklepce!~Usłyszawszy
7451 2,47| zwycięstwa, bo zresztą były zbyt potrzaskane i dlatego bez wartości.
7452 1,23| Danveld uczuł widocznie potrzebę uprawiedliwienia się kilkoma
7453 2,24| takowym zdarzeniu Zbyszko nie potrzebowałby ni sam stawać, ni chudoby
7454 2,34| stanęła, to i za mnie nie potrzebujesz płacić.~- Ba! a nasze słowo
7455 2,33| i poskoczyli hurmem, aby potrzymać mu konia za uzdę i strzemię.~
7456 1,19| wyciągnąwszy ku Zbyszkowi rękę, potrzymał przez chwilę jego dłoń i
7457 2,21| razu, gdyż był i srodze poturbowan. Próżno z rozkazu Zbyszka
7458 2,25| trudu. Usłyszawszy jednak potwierdzenie nowiny, że Danusia odbita
7459 1,1 | nie rzymski, to awinioński potwierdzi, a ślub zaraz ma być, bo
7460 2,49| Maćko.~- Prawda! prawda! - potwierdzili inni.~- Ha! król obalił
7461 2,31| miejscu, ujrzałem okropną potworę czekającą mnie nieruchomie
7462 1,21| odciągnęli w mgnieniu oka potworne cielsko, a tymczasem księżna
7463 2,7 | poczerniałe uszy miały w sobie coś potwornego, sine zaś, wzdęte wargi
7464 1,21| które z bliska wydawało się potwornie wielkie, ujrzał łamiącą
7465 1,21| którą stronę uderzyć. Z potwornych ich płuc wydobywał się głuchy
7466 2,33| ogrom murów wzmocnionych potwornymi skarpami.~A Konrad von Jungingen
7467 2,26| wielkie diamenty. Ulewa potworzyła na gościńcu małe strumyki,
7468 1,5 | kniazie i bojarzyni litewscy. Potworzyły się, jako zwykle przed nabożeństwem,
7469 1,1 | i prawda! Dobrze się oni potykają, ale z rycerstwem nie im
7470 2,6 | głowę wyniesiesz, chyba że potykając się tam, trafisz na lepszego,
7471 1,6 | niepasowanym nie będzie się potykał-i co mu zrobisz?~Zbyszko zafrasował
7472 2,9 | inną, ale nie ze mną. Nie potykałam ja się dotychczas nigdy,
7473 2,6 | Krzyżaka Rotgiera, z którym potykałem się na dworze księcia. Był
7474 2,24| dłonią~trzeć po karku i potylicy.~- Co robić?~- Nie wiem.~-
7475 2,11| nie wspomnę, ale jeszcze w pouchwałość się wejść z nim postaram.~-
7476 2,24| styczność. Chłopi częścią pouciekali do Skirwoiłły, częścią poburzyli
7477 1,3 | czasów po przyjacielsku i poufale wspominała imię Boże, jednakże
7478 2,14| wobec Jagienki ochotę do poufalszych jeszcze pocałunków.~- Przepasz
7479 2,9 | mówił dalej tak spokojnie i poufnie, jakby ci obaj byli mu od
7480 1,6 | widywano w zamku, a nieraz w poufnych z królem rozmowach. Wreszcie
7481 2,11| robocie, aże łopaty warczały. Poukładaliśmy potem Miemców w rowach i
7482 2,11| nogi i zapominając o swej powadze, zakrzyknął:~- Zbyszko w
7483 1,4 | Krzyżakom, zbijem ich na pował, bo większy jest nasz naród
7484 2,11| miłosierny pozwoli Niemca powalić, to jużci i pucharek odzyszczę,
7485 2,31| czyń tego - rzekł jeszcze poważniej Zbyszko.~- Ja wiem, że to
7486 1,11| wędlarnią, na kołkach bowiem powbijanych w belki wieszano wówczas
7487 2,19| uderzył bez skutku. Niemcy, powbijawszy tylne końce ciężkich włóczni
7488 2,19| wskórać nie mogli.~Niektórzy powdrapywali się w mgnieniu oka na przydrożne
7489 1,20| wiadrami lub cebrami na powerkach biegła po wodę do studzien.
7490 1,16| opat. - Jedź!~I twarz mu poweselała, a gdy Zbyszko znikł im
7491 2,31| zgoła brakło lasów.~Więc poweselały oblicza, bo wiedziano, że
7492 1,17| ogromnych, iż każde oczy musiały poweseleć na ich widok. Na mniejszym
7493 1,14| głowami. Wreszcie jednak powiał wiatr, zaszeleścił łoziną,
7494 1,5 | przychodzili wysłańcy od ziem i powiatów, by w miarę potrzeby modliła
7495 2,22| kolebce, nasi pachołkowie powiążą, wy, stryjku, chycicie starego
7496 2,22| Sanderus, których w mig mi powiążecie, a gdyby któren zbrojny
7497 2,41| wełną do góry i z liśćmi w powichrzonych włosach, ale z pięknie splecionym
7498 2,26| wilcy się nim zajmą.~- Nie powiedaj byle czego! Za winy Bóg
7499 1,13| by mi ta król powiedział? Powiedziałby tak: "Ja nad całym Królestwem
7500 2,23| przysięgam! Dokąd mnie powiedziecie?~- Na Mazowsze, do Juranda
7501 2,25| więcej patrona-męczennika.~- Powiedzieliście wszelako, wielebny ojcze,
7502 2,7 | sępie oczy w zamkniętych powiekach Rotgiera i czekał.~- Ba!
7503 2,46| i majętność dla "wnęków" powiększać - to było przecie jego największe
7504 1,3 | spokojnych kłębach ku górze, powiększając tajemniczą uroczystość kościoła.
7505 2,19| Czech, i straszliwy zamęt powiększał się z każdą chwilą. Inni
7506 2,3 | przechodząc z ust do ust, przyszła powiększona dziesięciokrotnie. Opowiadano,
7507 1,15| i tym samym zniżyć albo powiększyć wartość majątku.~Wypytał
7508 1,11| sprężyście. Siłę roboczą Bogdańca powiększył o pięć rodzin chłopskich,
7509 1,9 | Gorączka, którą miał od rana, powiększyła się pod wieczór do tego
7510 1,3 | opowiedział starodawną a straszną powieść o Walgierzu Wdałym, którą
7511 2,10| tym względzie Jagienki.~- Powiesiłbym na noc na płocie wołową
7512 2,49| utwierdzić musieli i sami ci się powiesili, a jeszcze jeden drugiego
7513 2,20| stów, Mazur. - A to nie powiesiliście na brzegu wyspy wszystkich,
7514 2,20| których dowiem się, nim ich powieszą, czyli nie było jakiej niewiasty
7515 1,6 | tłumów i wobec niewiast powiewających chustkami z okien trzeba
7516 2,11| porze południowego udoju powiewał ciepły, suchy wiaterek,
7517 1,4 | mazowieckich czapek chwiejące się w powiewie pawie pióra Krzyżaka i jego
7518 1,30| by ją niby do Spychowa powieźć, a jam jeszcze z łoża nie
7519 2,6 | Jedź do Bogdańca, list powieziesz.~- Jeśli nie mam z waszą
7520 2,42| że się Niemiaszkom noga powinęła, bo to kasztel był do zdobycia
7521 1,3 | oddała, który do Wiślicy go powiózł. Lecz Rynga, siostra Wisława,
7522 1,2 | już Niemców, niech jeszcze powiska, a że od tego wiskania parę
7523 1,26| pokłonić się pani, ona zaś powitała go jeszcze łaskawiej od
7524 1,10| słońce i rozświeciło okolicę. Powitali je rycerze zwykłym: "Niech
7525 2,31| bokach pana, od przodu bili powitalne pokłony Niemcy-posłowie,
7526 2,31| Jagienkę. Zajęty poprzednio powitaniem księżny Ziemowitowej, a
|