Tom, Rozdzial
1 I,7 | coraz mniej takich i dlatego przyszła na nas czarna godzina.~Oczy
2 I,7 | Nagle panu Wołodyjowskiemu przyszła szczęśliwa, jak mu się zdawało,
3 I,8 | po chwili znowu inna myśl przyszła mu do głowy. A jeśli ona
4 I,8 | dziękuję, że mi ta robota przyszła, bo inaczej byłaby mnie
5 I,8 | rozleciała po całym zaścianku. Przyszła zaraz szlachta pytać, czy
6 I,12 | gdyby do mnie z rozkazem przyszła - rzekł nosacz. - Słuchaj
7 I,17 | woza, byle pora sposobna przyszła, możesz dać nura, z Birż
8 I,21 | łowczy Michał, o którym przyszła wiadomość, iż rozkazał,
9 I,24 | odpuść!~Panna Aleksandra przyszła już zupełnie do siebie.~-
10 I,25 | chwilę; widocznie jakaś myśl przyszła mu do głowy, bo się uderzył
11 II,2 | mego żądła ulękną.~Nagle przyszła mu taka myśl:~"A żeby i
12 II,17 | czas niebezpieczeństwu. Aż przyszła noc tak ciemna, że mimo
13 II,17 | same piersi; lecz ponieważ przyszła nie pierwszym impetem, ale
14 II,17 | przedsięwzięcie.~Aż nagle przyszła odwilż, chmury zawaliły
15 II,23 | do rozrywek, którym gdy przyszła na niego taka chwila, oddawał
16 II,27 | mości, obaj zaś radzą nad przyszłą wojną i z panem starostą
17 II,29 | książę, na którego znów przyszła ulga:~- Charłamp!~- Sługa
18 II,34 | jedno z drugim schodzi. Przyszła pora Szwedów bić? jaż nic
19 II,34 | innego nie będę czynił... Przyszła pora zdrajcę ścigać, jaż
20 II,40 | Następna relacja Kmicicowa przyszła z Sokółki i brzmiała krótko:~"
21 II,41 | litanię odmawiać.~Po chwili przyszła nań ulga, uspokoił się znacznie
22 III,3 | Wisłą przecięły. Na koniec przyszła wieść, że pan Paweł Sapieha
23 III,16| zupełnie zmieniła.~Pewnego dnia przyszła wieść jak piorun, że Tykocin
24 III,18| wczorajsza zdrętwiałość znów nie przyszła.~- Ej, byleś wasza książęca
25 III,19| książęcej mości, fe gdy wczoraj przyszła i rzekła mi, niby ostatniemu
26 III,20| radości. Inni narzekali, że przyszła tak późno.~- A my tu w płaczu -
27 III,23| rozebrzmiało po całej Żmudzi, przyszła w czas jakiś inna, dla jednych
28 III,30| Grzeszyliśmy, ale przecie już przyszła poprawa!... Oto odstąpiliśmy
29 III,30| Zasługi swoje podnosisz, a gdy przyszła pierwsza chwila próby, jako
30 III,31| odmiany, i zawody, i boleści, przyszła do przekonania, że taka,
31 III,31| prac jesiennych, które z przyszłą wiosną miały plon przynieść.
32 III,31| drabinę wozu. I z chwilą gdy przyszła do przytomności, oczy je;
|