Tom, Rozdzial
1 I,5 | podwórzec zaroił się ludźmi i końmi, nikt nie wyszedł zobaczyć
2 I,9 | rzęsach.~- Niechże mnie końmi rozerwą! - rzekł wreszcie -
3 I,10 | wszystkich powiatów - prześcigać końmi, zawadzać jedni o drugich
4 I,15 | tu triumfuje!~- Bogdaj go końmi szarpano, warchoła, piekielnika!
5 I,20 | drogi bosymi nogami przed końmi; chłopi zaś widząc pięknego
6 I,22 | zapełnił się pojazdami, końmi i służbą, bądź przybyłą
7 I,25 | wyjeżdżających zwiucznymi końmi.~- Wolno przez miasto, za
8 I,26 | twoich rąk; ale że cię każę końmi rozerwać, gdy w moje wpadniesz!~-
9 I,26 | poczęli wiązać nosze między końmi dla Kmicica.~Dwóch ludzi
10 II,1 | nie moja głowa.~- A co z końmi robią?~- Czasem wezmą sztuk
11 II,2 | żołnierze mówili, że uszli z końmi, gdyż to była za wielka
12 II,2 | nie szlachta. Co z tymi końmi czynicie?~- Ociec w Prusach
13 II,3 | Jeśli kupią, tedy nie z końmi, ale niby po konie do Soboty
14 II,3 | sposób!... ~- Pojedziemy z końmi, za które z góry ci zapłacę,
15 II,3 | jak się nazywam i że z końmi jadę, a wyście do pomocy
16 II,4 | szlachetce, który na targ z końmi przyjechał, nie wypadało
17 II,4 | podróżny?~- Szlachcic z końmi jadący.~- A kompania takoż
18 II,4 | wszędy pełno... Kto jedzie z końmi, musi zbrojno jechać i mieć
19 II,4 | go w tej chwili porwać i końmi włóczyć, lecz dzisiejszy
20 II,4 | Rzędzian - to szlachta, która z końmi na jarmarki jedzie.~- A
21 II,5 | szlachcicem i mówił, że z końmi na jarmarki jedzie. Ale
22 II,9 | i corocznie do Soboty z końmi jeździ. Kiemlicze mieli
23 II,13 | jednego jeźdźca. Kilku wraz z końmi leżało na ziemi, inni pierzchli.~
24 II,41 | To dla mnie - pomyślał - końmi mnie każe na pal nawlec...
25 III,2 | znacznego, kazał po majdanie końmi włóczyć za to tylko, że
26 III,8 | lepiej.~Za czym ruszyli końmi i po chwili byli przed dworem
27 III,15| tego rozruchu powinien być końmi rozerwan, bez względu na
28 III,17| girlakolskich i tam na państwo z końmi, tobołami i żywnością czekać.
29 III,21| pobuntował i z ludźmi, z końmi i z nami razem do pana Babinicza
30 III,30| liśćmi, korą i własnymi końmi, które upadały ze znużenia.~
31 III,30| wymiarkować. Pacholik usunął się z końmi opodal i cisza uczyniła
|