Tom, Rozdzial
1 I,7 | wołania jaki taki wypadał z chaty patrzeć, co się dzieje,
2 I,7 | konia kulbaczyć albo do chaty szabliska po ścianie w ciemności
3 I,26 | popłochu; mijali karczmy, chaty pobereżników, smolarnie,
4 II,1 | was!~- Zamknij pysk i do chaty prowadź, póki prosim. A
5 II,1 | ciebie, parobku! Prowadź do chaty, a nie, to cię we własnej
6 II,1 | Tak rozmawiając weszli do chaty, w której na kominie palił
7 II,1 | nieobecni mieszkańcy tej chaty wrócili, nie można było
8 II,1 | strażować przy drzwiach i oknach chaty, a sam rzekł do smolarza:~-
9 II,1 | wrócić i sam zawrócił do chaty.~Po drodze rozmyślał, co
10 II,1 | nieobecności mieszkańców chaty, brać konie jak swoje i
11 II,1 | Tak rozmyślając wrócił do chaty. Czujni żołnierze stali
12 II,1 | są, zanim puścili ich do chaty. Soroka dał ordynans, by
13 II,1 | go ciche pukanie do drzwi chaty.~Czujny żołnierz otworzył
14 II,1 | na równe nogi, wyszedł z chaty.~- A co tam?~- Panie wachmistrzu,
15 II,1 | innym, sam zasiadł na progu chaty z muszkietem w ręku, żołnierze
16 II,1 | kroki poczęły oddalać się od chaty, a wkrótce potem rozległo
17 II,1 | I cofnął się do wnętrza chaty. Soroka podążył za nim.~-
18 II,1 | przyniosło jakoby grzmot do chaty.~Kmicic zerwał się i chwyciwszy
19 II,1 | żołnierz.~Obaj dobiegli do chaty i zeskoczywszy z koni, wymierzyli
20 II,2 | jakie trzydzieści kroków od chaty.~- Hufnalami z garłacza
21 II,2 | diabłów! Po coście do naszej chaty wleźli?~- A chodź no sam!
22 II,2 | Proszę waszą miłość do chaty, bo tu chłód kąsa. Dla Boga!
23 II,2 | nie radość!... Proszę do chaty, w niskie progi. Dla Boga!
24 II,2 | zdrowych, gdy w szopie podle chaty rżały jakieś konie, a radość
25 II,2 | słuszność.~Toteż gdy weszli do chaty, siadł na tapczanie i wziąwszy
26 II,3 | stary Kiemlicz poszedł do chaty rozumując, że Kmicic będzie
27 II,19 | im ciepłe, mchami utkane chaty skadynawskie, żony, dzieci,
28 II,28 | garści nie popuszczam! Ni mi chaty, ni mi żony, ni dzieci,
29 III,28| tysiącznym echem rozbrzmiały od chaty do chaty.~Jurek Billewicz
30 III,28| rozbrzmiały od chaty do chaty.~Jurek Billewicz poszedłszy
31 III,31| odbudowywali wspólnymi siłami chaty w tych okolicach, przez
|