Tom, Rozdzial
1 I,16 | oporu.~- Wołodyjowski i tamci trzej muszą dać gardła! -
2 I,17 | dwa szeregi przed wóz, a tamci rozciągnęli się tymczasem
3 I,20 | nie wolno odmawiać!~Na to tamci podnieśli się z krzeseł.~-
4 I,20 | odparł żywo Kmicic. - Tamci ichmościowie pojadą, czy
5 I,20 | w łeb!~Na to struchleli tamci i poczęli spoglądać na siebie
6 I,25 | siebie półgłosem:~- Ej, żeby tamci żyli teraz! Mało ludzi na
7 I,26 | kiwnął ręką.~- Nic!~- A tamci prędko wrócą?~- Tamci nie
8 I,26 | A tamci prędko wrócą?~- Tamci nie wrócą ~Wachmistrz złożył
9 II,1 | Miłościwy królu, odpuść... Tamci zdrajcy... Wszystkie ich
10 II,2 | chyba, ale to nasi ludzie!~Tamci tymczasem zbliżyli się o
11 II,6 | Chodźmy! żywo, Janie! żywo! A tamci się skonfundowali... ha!~
12 II,16 | zbója, bo nie wytrzymam!~Tamci zaś zbliżali się coraz bardziej
13 II,16 | Kmicicowej partii, tylko tamci się bili jak lwy, ci woleli
14 II,17 | bluźnić będzie?" - atoli tamci pierzchli w popłochu aż
15 II,24 | próżno sztychów nadstawią, tamci łamią szable, przewracają
16 II,24 | krzyczał z rozpaczą - tamci zaraz polegną!... Miłościwy
17 II,28 | jeszcze w którym zostało.~Tamci zaś szli ku zamkowi w pomroce
18 II,42 | gęstsze.~- Dobrze! - rzekł - tamci atakują!~I ruszyli.~W ciemności
19 III,3 | pan starosta.~Tymczasem tamci zbliżyli się do bramy. Po
20 III,4 | wpław nie było co i myśleć.~Tamci zbliżali się coraz więcej.~
21 III,5 | powstał w niej Lubomirski. Tamci o sobie (powiada) myślą,
22 III,5 | powszechnym mógł złożyć; tamci się wysuwają, ten się usuwa,
23 III,6 | zawołał Polanowski.~Tymczasem tamci ujrzawszy kasztelana zeskoczyli
24 III,6 | zrachować nie mogli, ale tamci poszli dalej, a ostała jeno
25 III,27| pan podskarbi. - Dość, że tamci zginą.~- Giną już! - rzekł
26 III,27| wszystkie inne chorągwie - więc tamci mkną jak rozprószone stado
27 III,29| zapełnia się uciekającymi, lecz tamci już siedzą na ich karkach,
28 III,31| Oleńka stanęła przy nim.~Tamci przez ten czas zbliżali
|