Tom, Rozdzial
1 I,4 | nie wypędzi - mruknął z cicha Józwa - to sam taki!~Wtem
2 I,5 | twarz przyjaciela i jęknął z cicha :~- Jędruś!... księdza!...~-
3 I,7 | błyszczących. Szlachta gwarzyła z cicha o nadzwyczajnym zdarzeniu,
4 I,7 | Radziwiłłem, więc mruknął z cicha sam do siebie.~- Jeśli to
5 I,7 | Czekać komendy! - rzekł z cicha. - Nie strzelać przed rozkazem!~
6 I,12| Wołodyjowskiego, do których mówił z cicha:~- A co, amici? ledwiem
7 I,15| Zagłoba zaś pomrukiwał z cicha:~- Nie może inaczej być -
8 I,17| Więźniowie poczęli rozmawiać z cicha.~- Szwedom nas wydadzą! -
9 I,17| Rochu! Rochu! - zawołał z cicha.~Pan Roch spał jak zabity.~-
10 I,17| przedzie, podśpiewywali z cicha, wypatrując zarazem pilno
11 I,17| drzemali. Inni gwarzyli z cicha lub posilali się, czym kto
12 I,25| Czuj duch! - rzekł z cicha do ludzi - gorze temu, na
13 II,1 | niego gwarząc między sobą z cicha, to podśpiewując półgłosem,
14 II,13| wargi jego poruszały się cichą modlitwą, po czym rzekł:~-
15 II,14| snem słodkim i lekkim; lecz cicha rezygnacja i niemal wesołość
16 II,15| zwrócił się i zawołał z cicha:~- W prawo, w prawo!~Milczący
17 II,15| do ziemi.~Tymczasem noc cicha zmieniła się w sądny dzień.
18 II,15| Twierdza była spokojna i cicha, jakby w niej ludzie nie
19 II,17| wziął go na bok i rzekł z cicha:~- Źle, ojcze wielebny.
20 II,18| mnie szukać.~I trzasnął z cicha szablą.~- Parol, panie Kuklinowski! -
21 II,18| za nim. Oni rozmawiali z cicha, on milczał, a raczej odmawiał
22 II,18| milczał, a raczej odmawiał z cicha pacierze poranne, bo już
23 II,18| ból przy niej.~Tymczasem cicha rozmowa między ojcem i synami
24 II,19| oblężeni łamali się opłatkami. Cicha radość płonęła na wszystkich
25 II,19| pod oknem, rozmawiając z cicha.~- Co waszmość myślisz?
26 II,21| viriles..." - przerwał z cicha ksiądz Wydżga.~Podniesiona
27 III,4| skręcili, śpiewając sobie z cicha, ku Wielkim Oczom, hełmy
28 III,9| sobą, drudzy pośpiewywali z cicha, bo ciepła noc majowa działała
|