Tom, Rozdzial
1 I,7 | niełatwo się przemknąć. Toć pierwsza lepsza nasza chorągiew
2 I,8 | naprawdę on z putnych bojarów, toć to tenże gatunek co i zaściankowa
3 I,8 | wiedział, ale teraz będę mówił. Toć nie godzi się choćby na
4 I,13 | hetman, i pan Wołodyjowski. Toć wszystkie postępki moje
5 I,13 | będzie wesół z pewnością.~- Toć i lew przed walką pomrukuje -
6 I,17 | tchem końskim i swoim.~- Toć tu karczma o dwie staje -
7 I,17 | rzekł Mirski.~- Jezus Maria! toć ja i szabli nie mam! - krzyknął
8 I,18 | tej Rzeczypospolitej?~- Toć ja nie z własnej woli waszmościów
9 I,20 | Skoro tamten żywy odjechał, toć mnie tu zaraz nie spalą
10 I,24 | się mamy z oczu stracić, toć lepiej choć z dalekości
11 I,25 | książę hetman głowę traci. Toć ja i teraz właśnie spotkałem,
12 I,26 | człowiek ginął z rąk prostaka. Toć i Pompejusza ciura zabił,
13 I,26 | Pompejusza ciura zabił, toć królowie francuscy z rąk
14 I,26 | ludzi niskiego stanu ginęli, toć nie dalej szukając i wielkiemu
15 II,6 | za Janem Kazimierzem.~- Toć waćpan dobrze wywiódł! -
16 II,7 | przez Kmicica.~- A czekajże! Toć ja poniekąd w tej sprawie
17 II,11 | rzekł:~- Dziwo czy co?... Toć tam zachód, a jakby słońce
18 III,11| jeszcze muszę puszczać.~- Toć żeś starszy ode mnie!~-
19 III,12| opuszczon, a teraz... a teraz... toć że tu sto tysięcy szabel
20 III,13| opuszczon, a teraz... a teraz... toć że tu sto tysięcy szabel
21 III,17| prędzej, tym lepiej... A toć poddaństwa ani kos mi nie
22 III,18| jeszcze lepiej przekonał, toć powtórzę cum omnibus titulis:
23 III,26| skonfunduję. Boże, Boże! toć Prostki niedaleko! Pomnij,
24 III,30| się weselić zapomnieli, toć tu wichry nie wieją, jeno
25 III,30| nie wieją, jeno jęczą... Toć tu dżdże nie padają, jeno
|