Tom, Rozdzial
1 I,7 | czynił się w zaścianku, światła poczęły błyskać; rozległ
2 I,13| się w mgnieniu oka, potok światła lunął przez nie i oświecił
3 I,14| i zgiął się we dwoje.~- Światła! - rzekł książę.~Harasimowicz
4 I,14| moich zamysłów... I na te światła niebieskie przysięgam, na
5 I,17| rzecz, że występek znieść światła cnoty nie może.~Tak to rozmawiali
6 I,20| widzisz, że się mroczy?... Światła! - zakrzyknął pan miecznik.~-
7 II,6 | powiedzieć: "Jam jest, która się światła nie wzdragam, sądu nie lękam,
8 II,6 | Żołnierze, odwracając się od światła, patrzyli w ciemność, w
9 II,6 | witebski wjechał w krąg światła na czele swych oficerów,
10 II,8 | jak smuga mieniącego się światła. Zarówno błyszczała od diamentów
11 II,8 | Bogusław przy nim jak duch światła.~Wtem weszły damy: pani
12 II,8 | migocące na firmamencie.~Powoli światła gasły w zamku, ale prócz
13 II,11| nie mógł oderwać od tego światła i nasycał, i koił się jego
14 II,12| się przed ołtarzem. Barwne światła wpadały także przez szyby,
15 II,12| strony i potok brylantowego światła lunął z góry na pobożnych.~
16 II,12| ciemnościach brodzący prawdziwego światła nie zwyciężą!"~"Amen!" -
17 II,13| ciemności tak nie zgaszą światła, jako ta noc, która się
18 II,19| pierwszej gwiaździe zamigotały światła i światełka w całej fortecy.
19 II,19| ruch w całym obozie. Ledwie światła dzienne zagasły, słychać
20 II,30| senatorowie.~Różnobarwne światła wchodzące przez okna w połączeniu
21 II,31| senatorowie.~Różnobarwne światła wchodzące przez okna w połączeniu
22 II,40| Bogusławem!~Kmicicowi złowrogie światła zabłysły w oczach.~- Jeślim
23 II,41| a gdy skończył, dziwne światła błysnęły mu w oczach.~-
24 II,41| siadł na łożu i krzyknął:~- Światła!~Wniesiono światło, jednocześnie
25 III,7| brzegu poczęły się uspokajać, światła gasły stopniowo i po godzinie
|