Tom, Rozdzial
1 I,1 | Łuna od niego bije - mówiła jedna. - Kiedy wszedł, myślałam,
2 I,1 | niewieściuch, to mąż prawdziwy!~- mówiła sobie panna. - Żołnierz
3 I,3 | że tak jego dziewczyna mówiła śmiało.~Godni kawalerowie,
4 I,4 | rzekł Józwa.~- Dla Boga! - mówiła Oleńka unosząc się coraz
5 I,4 | orszańskich wyzywającą.~Ona zaś mówiła dalej z roziskrzonym wzrokiem:~-
6 I,5 | się waćpan, zgrzytaj! - mówiła śmiało dalej - jać się nie
7 I,5 | stanowczości, z jaką Oleńka mówiła, i odpowiedział niedbale,
8 I,5 | natura. Wszystko to, co mówiła mu o opinii ludzkiej, o
9 I,6 | płaćcie gwałtem za gwałt - mówiła - bo i wasza sprawa zła
10 I,6 | waszych poszukiwać.~Tak mówiła mądra panna ze statecznym
11 I,9 | Gadajże po ludzku! Nie mówiła, kiedy wróci?~- Bogdaj wcale
12 I,11 | stodół.~Pani Skrzetuska mówiła panu Zagłobie: ojcze, a
13 II,8 | rozśmiał się, a pani Korfowa mówiła dalej, nie ustając się krygować:~-
14 II,9 | nadstawiał ucha na to, co mówiła szlachta, a chociaż nie
15 II,21 | w natchnieniu proroczym mówiła. Im prędzej wyruszę i stanę
16 III,20| mnie, panie kawalerze. Będę mówiła jako do brata, jako do serdecznego
17 III,21| Panienka błogosławi...~Tak zaś mówiła, jakoby ptak szczebiotał,
18 III,21| Bogusława znam z dawna - mówiła dalej Anusia - bo to obojga
19 III,21| Inni jako dziady żebrali - mówiła zatem Anusia - a ten smok
20 III,21| Anusia, idąc za własną myślą, mówiła dalej:~- Kiedy z buzdyganem
21 III,21| przejechała cały kraj - mówiła Anusia - w pierwszej lepszej
22 III,23| przyjść, nie dziś, to jutro - mówiła - tam zginiemy obie.~Anusia
23 III,28| zastępowały jej zwierciadło. Mówiła często, że chce widzieć
24 III,29| płochość, za moje grzechy! - mówiła do siebie.~Na trzeci dzień
25 III,31| Nad chorążym orszańskim - mówiła dalej panna - ciąży jeszcze
|