Tom, Rozdzial
1 II,6 | będę pieczętował, ale mój kanclerz... To sobie naprzód zakonotujcie!~
2 II,6 | naprawdę tyle masz rozumu, ile kanclerz wielki koronny! -zakrzyknął
3 II,10 | meble, które nieboszczyk kanclerz takim nakładem z Włoch sprowadzał,
4 II,21 | prymasem. Wraz z nim wszedł kanclerz koronny pan Koryciński i
5 II,21 | chce wierzyć! - rzekł pan kanclerz Koryciński.~- Mości panowie! -
6 II,21 | rzeczy - ozwał się znów kanclerz. - Powiedzże panie kawalerze,
7 II,21 | rzekł z powagą ksiądz kanclerz królowej, Wydżga.~- To widać
8 II,21 | i mnie wierni.~Tymczasem kanclerz Koryciński szeptał coś od
9 II,21 | ojczyzny wszystkim daje.~Kanclerz uśmiechnął się dobrotliwie
10 II,21 | kawaler powiada - rzekł kanclerz. - Ale jeżeli deputacje
11 II,21 | tego dopytać - odpowiedział kanclerz Koryciński.- Oni tam wszyscy
12 II,21 | z uwieibieniem, a ksiądz kanclerz Wydżga zaczął mówić echowym
13 II,30 | ksiądz arcybiskup lwowski, kanclerz wielki koronny, wielu wojewodów
14 II,31 | ksiądz arcybiskup lwowski, kanclerz wielki koronny, wielu wojewodów
15 III,12| Prócz niego, był w mieście kanclerz Oxenstierna, statysta na
16 III,13| Prócz niego, był w mieście kanclerz Oxenstierna, statysta na
17 III,15| Wittenberga na list, który kanclerz wielki Koryciński mu posłał.
18 III,15| leżał Benedykt Oxenstierna, kanclerz, przed którym król kazał
19 III,15| pospolitego ruszenia.~Tymczasem kanclerz Koryciński rzekł:~- Miłościwy
20 III,15| może inaczej być! - rzekł kanclerz Koryciński.~- Ale gdzie
21 III,15| dostojność obronisz? - spytał kanclerz.~- Ha! jeszcze mnie na pachołków
22 III,15| Nie ma innej rady! - rzekł kanclerz.~- I ja nie widzę! - dodał
23 III,15| Wittenberg umilkł. ~Tymczasem kanclerz rozesłał kilkudziesięciu
24 III,18| Piorunem zwali, hetman wielki, kanclerz i wojewoda wileński, żonaty
25 III,23| nie chciały wierzyć, że kanclerz Oxenstierna w niewoli, Ersken
|