Tom, Rozdzial
1 I,5 | drodze niebieskiej, gdy nagle blask jego począł się mieszać
2 I,7 | się na wszystkie strony. Blask pochodni oświecał jakoby
3 I,10 | z rękoma nad oczami, bo blask czynił się coraz większy
4 I,13 | gwieździste, od których szedł blask na całą postać, a zapięty
5 I,13 | wyniosłym czole, a oczy rzucały blask niezwykły.~- Co waszej książęcej
6 I,13 | pod ranną rosą; oczy miały blask słodki a żywy, i rzekłbyś:
7 I,14 | jego postać otaczał jakiś blask niezwykły.~- Wasza książęca
8 I,17 | opończy. Hełmy poczęły odbijać blask poranny.~Pan Wołodyjowski
9 II,13 | się nad jego głową i jasny blask miesiąca pobielił wieże,
10 II,17 | noc była widna, a biały blask od śniegu zdradzał ruchy
11 II,19 | Boga patrzeć będą...~Tu blask tej światłości zaświtał
12 II,19 | mieniąc się różowo i błękitno. Blask księżyca barwił na zielono
13 II,22 | upadku nas ratować, kto dawny blask tej Rzeczypospolitej przywrócić,
14 II,29 | karpy sosnowe, rzucając żywy blask na białe i dość puste ściany.
15 II,29 | Pannę w rękach trzyma i blask mu od niej na lica pada...~
16 II,37 | od poważnej jego twarzy blask bił niezwykły.~Akt ten woli
17 II,38 | od poważnej jego twarzy blask bił niezwykły.~Akt ten woli
18 II,42 | się na nich, rozrzucając blask silny. Przy onym blasku
19 III,8 | ręką i począł patrzeć pod blask.~O kilkanaście kroków od
20 III,8 | hełmy i pancerze, od których blask szedł okrutny. Gdzie indziej
21 III,9 | rozpromieniło mu tak oblicze, że blask bił od niego na pułki.~-
22 III,26| rozjaśniła się, jak gdyby na nią blask zórz porannych upadł, oczy
23 III,26| nasycać światłem; blady blask jął srebrzyć groty włóczni,
24 III,29| niebie, ale w zaścianku blask czynił się coraz większy,
|