Tom, Rozdzial
1 II,12| Piotr Czarniecki.~- A ja zakonników do Wrzeszczowicza wyślę -
2 II,13| szwedzką i do reszty przerazić zakonników; na koniec umilkli; jeden
3 II,13| na naradę do definitorium zakonników i szlachtę.~W drodze rzekł
4 II,13| Wrzeszczowicza wzruszyła silnie zakonników. Byli tacy, którzy ufali
5 II,13| którymi Wrzeszczowicz wzywał zakonników do poddania klasztoru. Skończywszy
6 II,14| Sadowskiego, co więcej jeszcze: zakonników w ogóle, a częstochowskich
7 II,14| spokojnie z nim idących zakonników. Działa klasztorne odpowiadały
8 II,16| spraw światowych jest bronią zakonników. Co macie do czynienia z
9 II,16| niektórzy ze szlachty i zakonników - ale co dalej, jaki koniec
10 II,16| odwadze, tym bardziej że wielu zakonników milczało.~Przeor, zamiast
11 II,16| zawołał pan Zamoyski.~A ci z zakonników, którym poprzednio nurtowało
12 II,16| szlachtę, a nawet swoich zakonników. Starsi ojcowie przeznaczeni
13 II,16| szlachcica z jego czeladzią, zakonników zaś dziesięciu i dwóch puszkarzy
14 II,16| podziękowali pokornie, jak na zakonników przystało; wzięli papier
15 II,16| jego gotowości poświęcenia zakonników. Więc jednego z nich, księdza
16 II,16| patrzyli pilnie w twarze zakonników, ciekawi, jakie też wyrok
17 II,16| szczęście. Wybladłe policzki zakonników zarumieniły się nagle, oczy
18 II,16| zaprosił obydwóch uwięzionych zakonników na obiad, następnego zaś
19 II,17| Co działo się w sercach zakonników i szlachty, trudno opisać,
20 II,17| powszechnego zdumienia zachęcał zakonników, żeby ludziom plugawym świętego
21 II,19| na duchu i znaczna część zakonników. Ci, z ojcem Stradomskim
22 II,19| umilkł i patrzył na tłum zakonników, szlachty i żołnierzy. Lecz
|