Tom, Rozdzial
1 I,1 | jak stado ptastwa opada drzewa samotnie na rozległych polach
2 I,3 | spał pod obfitą okiścią. Drzewa, migotając w oczach, zdawały
3 I,3 | a ciągle borem, borem! Drzewa uciekały w tył całymi pułkami.
4 I,4 | Ledwie minęli pierwsze drzewa, ogromne stado wron zawichrzyło
5 I,7 | budynek, cały murowany, że drzewa i nie upatrzysz. Naokoło
6 I,7 | szczerbiły się siekiery nie mogąc drzewa zachwycić. Najsilniejsze
7 I,8 | Gosiewskim jego to sadzenia drzewa i frukta.~- Wielki z ciebie,
8 I,17 | dach karczemki posiwiał, drzewa przy niej rosnące jęły się
9 I,25 | palili wsie, wycinali nawet drzewa w sadach, ziemię i wodę
10 II,15 | nie groźniejsze już od pni drzewa; na jednym z nich leżało
11 II,18 | się, rozrzucone szczątki drzewa i żelaza, kamienie, bryły
12 II,24 | jak piorun kruszy młode drzewa; dwaj Kiemlicze młodzi szli
13 II,30 | palono na placach stosy drzewa, przy których koczowali
14 II,31 | palono na placach stosy drzewa, przy których koczowali
15 II,41 | drugim końcem do grubego pnia drzewa.~Kmicica mimo woli dreszcze
16 II,42 | także okrzyki. Kilka stosów drzewa paliło się na nich, rozrzucając
17 III,6 | pędzili jeden za drugim. Drzewa, kamienie, łozy migały im
18 III,12| Szwedów na opał wycięte i drzewa nie zasłaniały widoku, mogli
19 III,13| Szwedów na opał wycięte i drzewa nie zasłaniały widoku, mogli
20 III,15| całej Europie sławnych. Drzewa były już w nich wycięte,
21 III,16| Tymczasem powstał wicher mocny i drzewa poczęły w sadzie za oknami
22 III,23| wiatr duży a ciepły, potem drzewa zakwitły, strzeliły kwiaty
|