Tom, Rozdzial
1 I,5 | jak człowiek, który, ze snu się zbudziwszy, sam nie
2 I,5 | ludność...~Zerwali się ze snu mieszkańcy pobliskich zaścianków.
3 I,11 | oczyma i strząsając resztki snu z powiek- że gdzie bym waszmości
4 I,13 | Kmicic zbudził się jakby ze snu.~Książę zeszedł ze wzniesienia
5 I,13 | zawsze rozmawiał, a ja rad snu przed bitwą przez jaką godzinę
6 I,14 | żem niegłodny wiekuistego snu i odpocznienia? Ale trzeba
7 I,14 | i wszystkie chorągwie ze snu rozbudzę, aby na nieprzyjaciela
8 I,25 | gdy pan Andrzej zamykał do snu oczy, widział hetmana siedzącego
9 I,26 | Kmicic zbudził się jakoby ze snu, potrząsnął głową i mówił:~-
10 II,1 | jak człowiek zbudzony ze snu lub otrzeźwiony z upicia,
11 II,7 | dniach, z wyjątkiem godzin snu, obiadu i całowania; bo
12 II,12 | jak człowiek zbudzony ze snu nie od razu miarkuje, gdzie
13 II,13 | Zerwali się wszyscy ze snu w osłupieniu, w przerażeniu
14 II,15 | jakby chcąc okazać, że snu nie potrzebują, strzelali
15 II,17 | ofiarą obudzić śpiących ze snu, obmyć z grzechów grzesznych,
16 II,17 | niewiasty zerwały się ze snu. Pytania i odpowiedzi zaczęły
17 II,21 | zbudziwszy się jakby ze snu.~- Jakże cię zowią?~- Jak
18 II,37 | Uśpione miasto ocknęło się ze snu. Porozpalano ognie. Chorążowie
19 II,38 | Uśpione miasto ocknęło się ze snu. Porozpalano ognie. Chorążowie
20 II,41 | trudem, spać już poszedł. Ze snu głębokiego rozbudził go
21 III,18| komnacie, jakby zbudzony ze snu, następnie wsparłszy się
|