Tom, Rozdzial
1 I,1 | ROZDZIAŁ 1~Przyszedł nowy rok 1655. Styczeń był mroźny,
2 I,8 | powiedzieć: "Mościa panno, rok bym w zaloty jeździł i w
3 I,8 | żołnierzu, a po wojnie będziesz rok do mnie jeździł i w ślepki
4 I,11 | ksiądz z Bielska raz na rok zjeżdża. Będzie wam tu jak
5 I,12 | siła zacnych kawalerów co rok ginie. Niech jeno jeszcze
6 I,12 | każdego, choćby i przez rok, na koszt księcia pana,
7 I,14 | okrzyknięto, dłużej jak rok trwać będzie?... Czegoż
8 I,24 | Charłamp. - Gdyby tak ktoś rok temu albo dwa powiedział,
9 II,2 | wzięli niż przez ten cały rok... Chudzizna teraz! bieda!
10 II,9 | jeszcze dziką, że właśnie rok temu królowa Maria Ludwika
11 II,9 | gardła wyciągnęli, nim Nowy Rok nadejdzie! - krzyknął z
12 II,15 | dziesięć po oblężeniu; za rok, za dwa, za piętnaście!" - "
13 II,33 | wyrozumiem, nad czym kto inny rok by na próżno głowę łamał.
14 II,36 | bym waćpana choćby cały rok zatrzymać. A przy tym posłałem
15 III,3 | ustąpi. Pamiętasz, jako to rok temu ze wszystkich stron
16 III,3 | skończę.~- Na taką twierdzę rok oblężenia mało.~Król w duszy
17 III,23| na koniec, że chce go na rok próby wystawić. Starosta
18 III,23| pilniej i pokorniej, to za rok i tak dostanie tylko tyle,
19 III,27| Boga, krzyżem będę przez rok co dzień leżał, kańczugami
20 III,31| a ja do niej na Nowy Rok zapukam. W tym spełni się
|