Tom, Rozdzial
1 I,4 | Kmicica wzrastała, jak wzrasta ból w ranie świeżo zadanej.
2 I,5 | Ja nie mam urazy, jeno ból w sercu...~Księżyc wytoczył
3 I,6 | Ale właśnie dlatego, jakiż ból sprawiała pannie Aleksandrze
4 I,13 | umyślnie jeszcze większy ból zadać, powtarzał w duchu:~"
5 I,21 | zbitemu każde dotknięcie ból sprawia, tak on duszę miał
6 I,21 | na nie zważał! Cały żal i ból, jaki Kmicic odczuwał w
7 I,21 | po tysiąc razy.~A jednak ból nie ustawał, owszem, wzmagał
8 I,22 | nie dojrzała, ale dojrzała ból i zmęczenie wielkie; dojrzała,
9 I,23 | nieprzyjacielowi.~- Toż to i ból, toż to i męka w Kiejdanach
10 I,25 | lecz bez skutku, bo tylko ból od wykręconych ramion przeszył
11 II,1 | sprawia panu Andrzejowi ból nieznośny - i nie mógł pić.
12 II,18 | Kmicica, wyrażały straszny ból i nieme błaganie o litość,
13 II,18 | taką uciechą, że niczym był ból przy niej.~Tymczasem cicha
14 II,20 | bok się uchwycił, bo go ból srogi przeszył.~- Na Boga! -
15 II,21 | mówisz, i zasługa twoja ani ból darmo nie przeminie.~- Dłużnikami
16 II,33 | Kmicic nie mógł, bo go ból i wściekłość kąsały; przebijali
17 III,16| mogła być, mając w sercu ból, żal i niewypowiedzianą
18 III,23| zostanie, że ją sam Bóg, przez ból, przez zawody, za kratę
19 III,30| godzinie, jakoby na większy ból, na większy żal dla mnie...
20 III,31| został zmącony, a żal i ból podniosły się na nowo w
|