Tom, Rozdzial
1 I,1 | czasu swego pobytu z ojcem w Wodoktach więcej z rusznicą po bagnach
2 I,1 | ustał.~Cicho się zrobiło w Wodoktach, aż ta cisza zdziwiła pannę
3 I,3 | codziennie bywał pan Andrzej w Wodoktach i co dzień wracał więcej
4 I,4 | strapione po przyjęciu w Wodoktach, i Zend począł nagle krakać
5 I,5 | zatrzymali przed dworem w Wodoktach, panna Aleksandra aż przeraziła
6 I,5 | ciepłoż tu, ej! miło w tych Wodoktach, jako właśnie w raju. Rad
7 I,5 | Waćpanna możesz sobie w Wodoktach czynić, coć się podoba;
8 I,5 | zamierza się ożenić, osiąść w Wodoktach, służyć nie na własną rękę,
9 I,5 | dzwony po kościołach.~W Wodoktach ciche pukanie do drzwi zbudziło
10 I,6 | zmieniali kolejno, stanęło w Wodoktach dla obrony; spodziewano
11 I,6 | Aleksandra siedziała spokojnie w Wodoktach. Pan Wołodyjowski, który
12 I,7 | porwana!...~- Jaka panna?~- W Wodoktach...~- Kmicic! - wykrzyknął
13 I,7 | szabel! do szabel! Panna w Wodoktach porwana! Kmicic w okolicy!...~
14 I,13 | Andrzeja: owa czeladna w Wodoktach, gdzie ją ujrzał po raz
15 III,28| smutna to była lustracja. W Wodoktach dwór był spalony i połowa
16 III,31| siedziała od niejakiego czasu w Wodoktach z Anusią Borzobohatą i miecznikiem.
17 III,32| miłości!~- A kto tam jest w Wodoktach?~- Jest panna i pan miecznik
18 III,32| wiesz, gdzie tamta?~- W Wodoktach! - odpowiedział rycerz.~
19 III,32| chwałą okryty i na stałe w Wodoktach osiadł. Chorąstwo orszańskie
|