Tom, Rozdzial
1 I,3 | Pan Kokosiński posunął się krok naprzód, chrząknął i tak
2 I,4 | Billewiczówna postąpiła krok jeszcze i ukazując ręką
3 I,7 | odejścia, ale zaledwie uczynił krok ku alkierzowi, kiedy nagle
4 I,7 | czasem cofnął się o mały krok w tył, czasem postąpił naprzód -
5 I,12 | Bóg, żeby to był pierwszy krok do nawrócenia.~- E! nie
6 I,20 | wreszcie pan Andrzej wziął krok przed miecznikiem i po chwili
7 I,25 | konia nie były dalej jak o krok od jego twarzy, i krzyknął:~-
8 II,7 | szwedzkiego, wówczas wszelki krok nieprzyjacielski ze strony
9 II,8 | tamtejszymi księżniczkami krok i prym weźmie.~- Ludzki
10 II,8 | on wszędy miał pierwszy krok przede mną.~- Horribile
11 II,18 | żołnierzy głuszyły jego własny krok.~Jakoż tak uczynił bez najmniejszej
12 II,18 | się do stodoły, lecz zanim krok postąpił, dwie żelazne ręce
13 II,18 | palący się kwacz i postąpił krok bliżej.~- Toż twój obóz
14 II,29 | książę Radziwiłł uczynić krok, na który srodze oburzała
15 II,41 | Kmicic posunął się o krok bliżej i pobladł tak straszliwie,
16 III,7 | sobie świadczyć i o pierwszy krok się ceremoniować. Znak to,
17 III,8 | zagarniając.~Miller postąpił krok, spojrzał w twarz Kmicicowi
18 III,21| tym bardziej dojeżdżał. Co krok roniliśmy wozy i działa,
19 III,29| po wilczemu, ciągnie na krok ktoś trzeci, który lubo
|