Tom, Rozdzial
1 I,5 | Aleksandra nasłuchiwała, dopóki zupełnie nie znikły, po
2 II,5 | przez Septentrionów łatwiej, dopóki jako ogłupieli stoją. Chciałem
3 II,13 | przynajmniej odłożył go na czas, dopóki by zakonnicy ojca Teofila
4 II,16 | wyrzec Jana Kazimierza, dopóki prymas nowego króla nie
5 II,17 | jakiś słuchali obaj pilno, dopóki raźne kroki i chrzęst śniegu
6 II,18 | pozwoliła mu utrzymać się tak, dopóki nie zasunął kiszki w paszczę
7 II,18 | Jasnej Góry nie zdobędziecie, dopóki tam jeden człowiek przy
8 II,18 | lecz trzymał go dłużej, dopóki swąd spalonego ciała nie
9 II,23 | ich zatrzymamy na sobie, dopóki nie polegniem. W każdym
10 II,26 | mniejsza z tym!... Nie dam się, dopóki pary w nozdrzach, a szabli
11 II,30 | tamowano przystępu nikomu, dopóki kościół nie zapełnił się
12 II,31 | tamowano przystępu nikomu, dopóki kościół nie zapełnił się
13 III,17| musi pozostać sekretne, dopóki pokój nie będzie zawarty.
14 III,20| radziła ją wszelako odłożyć, dopóki by Hassling-Ketling nie
15 III,24| póty go na sobie zatrzymam, dopóki wasze dostojnoście nie nadciągniecie;
16 III,24| się raz, to uda się drugi, dopóki moc nieprzyjacielska nie
17 III,25| póty go na sobie zatrzymam, dopóki wasze dostojnoście nie nadciągniecie;
18 III,25| się raz, to uda się drugi, dopóki moc nieprzyjacielska nie
19 III,29| dopóty podchodzić i niszczyć, dopóki całkiem go nie zgnębi. I
|